Muzyka klasyczna, jazz i folk a także warsztaty muzyczne dla dzieci i młodzieży - to niektóre z propozycji Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie na nowy sezon artystyczny.
Prezentacja programu odbyła się w sobotę w Szczecinie w budowanej obecnie nowej siedzibie filharmonii.
"W przyszłym roku jednym z dużych wydarzeń cyklicznych będzie projekt związany z muzyką Witolda Lutosławskiego - zapowiedział Michał Dworzyński pierwszy dyrygent filharmonii. Jak dodał "25 stycznia przypada setna rocznica urodzin naszego wielkiego kompozytora. W tym i następnym sezonie zabrzmi wiele utworów tego kompozytora, część z nich będę prowadził ja, część dyrygenci gościnni. Zapraszamy i będziemy zapraszać najlepszych artystów, na jakich tylko stać instytucje".
Dworzyński obiecał, że będzie zapraszał osoby młode. "Kilku dyrygentów w moim wieku i młodszych będą mieli państwo okazję w tym roku poznać. (...) Chciałem wprowadzić na scenę szczecińską trochę nowych nazwisk, zarówno wśród solistów jak i dyrygentów. Mamy w Polsce mnóstwo zdolnych muzyków, myślę że warto spotykać się z tymi ludźmi" - dodał.
Cykl koncertów "Usłysz harmonię miasta" stanowił zapowiedź nowego sezonu filharmonii, który otworzy 21 września br. IX Symfonia d-moll op. 125 Ludwiga van Beethovena w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie i Chóru Akademickiego im. prof. J. Szyrockiego Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego, orkiestrę poprowadzi po raz pierwszy Michał Dworzyński.
Jak powiedziała dyrektorka filharmonii Dorota Serwa, "Pewnym novum będą otwarte próby generalne (...). Chcemy żeby młodzi ludzie mogli, co tydzień przyjść i usłyszeć najlepszej jakości muzykę nie stojąc w kolejkach po bilety i nie płacąc za nie". Filharmonia będzie także prowadziła warsztaty i zajęcia dla dzieci i młodzieży, począwszy już od dzieci dwuletnich - dodała Serwa.
Po konferencji prasowej muzycy szczecińskiej filharmonii: Łukasz Górewicz, Tomasz Szczęsny, Bogusław Jakubowski oraz Tomasz Jocz zagrali nową kompozycję Piotra Klimka "Non Suicidal Self Injuries". Utwór napisano na fortepian, klarnet, skrzypce, wiolonczelę i taśmę stereofoniczną. Partia taśmy została skonstruowana z dźwięków nagranych na placu budowanej filharmonii i przetworzona w studiu.
Szczecinianie w sobotę mieli okazję w wysłuchać dziewięciu koncertów pod gołym niebem w centrum miasta. Muzycy koncertowali na trasie wiodącej z siedziby obecnej filharmonii do budowanego gmachu.
Cykl koncertów "Usłysz harmonię miasta" stanowił zapowiedź nowego sezonu filharmonii, który otworzy 21 września br. IX Symfonia d-moll op. 125 Ludwiga van Beethovena w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie i Chóru Akademickiego im. prof. J. Szyrockiego Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego, orkiestrę poprowadzi po raz pierwszy Michał Dworzyński.
Nowy gmach powstaje w śródmieściu, w miejscu, gdzie przed wojną znajdował się niemiecki Konzerthaus, zniszczony podczas alianckich nalotów na Szczecin podczas II wojny światowej, ostatecznie rozebrany w 1962 r. Odbywać się tu będą koncerty muzyki symfonicznej i organowej. Znajdą się w nim dwie sale koncertowe, które pomieszczą w sumie 1200 widzów. Gmach został zaprojektowany przez hiszpańskich architektów ze studia Barozzi Veiga z Barcelony.
Budowę realizuje warszawska firma Warbud. Wartość całego projektu to 109 mln złotych; inwestycja otrzymała dofinansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego w wysokości prawie 45 mln zł.
Obecnie filharmonia funkcjonuje na piętrze w lewym skrzydle szczecińskiego magistratu, w przystosowanej do tego celu po wojnie auli. (PAP)
res/ abe/