MILO Ensemble, Józef Skrzek, prof. Maria Pomianowska i Yu Mingjie wystąpią od 7 do 9 września na II Festiwalu Międzykulturowym „Współistnienie” w Świątyni Opatrzności Bożej. Chciałbym nie tylko przybliżyć odbiorcom tytułowe „współistnienie” różnych kultur, ale także by był to dla nich rodzaj głębokiego przeżycia duchowego - podkreśla Milo Kurtis.
"Koncepcja festiwalu pojawiła się dzięki jednemu z moich znajomych, który dawniej był managerem zespołu Osjan, a obecnie pracuje w warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej - i zaproponował zorganizowanie tam koncertu. No to wymyśliłem festiwal, którego po raz pierwszy pod nazwą I Festiwal Ekumeniczny +Współistnienie+ odbył się w zeszłym roku" - mówi PAP prezes organizującej Festiwal Fundacji Edukacji Kulturalnej MILO ART Milo Kurtis.
"Jednak jeden z otwierających zeszłoroczne wydarzenie, metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz uświadomił mi, że nazwa nie powinna jednak brzmieć +ekumeniczny+ i zapowiadając Festiwal wyjaśnił, że ekumenizm to porozumienie kościołów chrześcijańskich. A my prezentowaliśmy muzykę z wpływami arabskimi, żydowskimi czy afrykańskimi, co miało na celu ukazanie różnorodności jaką mamy na polu polskiej muzyki tradycyjnej, choć często nie zdajemy sobie z tego sprawy. Ja akurat zajmuję się tą muzyką od wczesnej młodości, dlatego bardzo dobrze ją znam" - wyjaśnia.
Tegoroczne wydarzenie nosi nazwę II Festiwal Międzykulturowy "Współistnienie". "I zgodnie z tytułem prezentować tam będziemy prawdziwą mieszankę kultur. Przede wszystkim oczywiście kulturę polską, ale także chińską, grecką, syryjską. Każdego z trzech dni Festiwalu wystąpią inni wykonawcy" - opowiada.
Pierwszego dnia będzie to polsko-chiński duet - prof. Maria Pomianowska, multiinstrumentalistka, wokalistka, kompozytorka, profesor w Akademii Muzycznej w Krakowie. "Zagra na fideli płockiej, instrumencie strunowym smyczkowym, który ponownie +odkryła+ dla muzyki. I Yu Mingjie, obecnie doktorantka w krakowskiej Akademii Muzycznej, która zagra na leżącej cytrze chińskiej guzheng" - mówi Kurtis.
"Następnego dnia muzykę organową zagra multiinstrumentalista, wokalista i kompozytor Józef Skrzek, twórca zespołu SBB, który bardzo długo grał z Czesławem Niemenem. Myślę, że to będzie bardzo interesujące, dlatego że on jest znany bardziej z muzyki rockowej, a tu będzie klasyczna muzyka organowa i oczywiście jego autorskie kompozycje" - dodaje.
Trzeciego dnia Festiwalu wystąpi zespół MILO Ensemble ze specjalnie przygotowanym na tę okazję programem. "W Polsce często nasza nazwa jest zapisywana od mojego imienia, a w rzeczywistości znaczy Musical Instruments Logical Organisation, czyli +Muzycznych Instrumentów Logiczna Organizacja+. I używamy instrumentów naprawdę z całego świata - z Australii, Chin, Pakistanu, z Afryki i z Grecji oczywiście skąd pochodzę, ale także europejskich. Nie używamy +egzotycznych+ dla nas instrumentów jak fortepian, gramy na klasycznych instrumentach tradycyjnych" - wyjaśnia Milo Kurtis.
"Ja często grywam w świątyniach i to nie tylko katolickich. Występowanie w nich jest wyjątkowe, ponieważ naprawdę od razu wszyscy muzycy, bez względu na wyznanie lub jego brak, wchodząc do świątyni odczuwają jakąś powagę, poczucie, że tutaj trzeba już zagrać najlepiej jak się potrafi. Sam kiedy wystąpiłem w Świątyni Opatrzności Bożej po raz pierwszy wiedziałem, że muszę wrócić, ponieważ tam jest tak nieprawdopodobna przestrzeń, pogłos, że gra się naprawdę niesamowicie. Kiedy jest taka akustyka trzeba szanować każdy dźwięk, trzeba brać ten pogłos pod uwagę, więc każdemu gra się tam świetnie" - ocenia.
Odnosząc się do kwestii międzykulturowości, która jest ideą Festiwalu wspomina Światowe Dni Młodzieży, które odbyły się w 2016 r. w Krakowie. "Kiedy zobaczyłem te tłumy młodych ludzi z tak różnych krajów i kontynentów, którzy tu przyjechali to pomyślałem, że to jest właśnie prawdziwe międzykulturowe spotkanie. I to było dla mnie takim impulsem - jaka Polska jest na tę międzykulturowość otwarta" - mówi Kurtis.
"Dowodem na to jest także inny festiwal, który współtworzyliśmy z wiceministrem kultury Jarosławem Sellinem - Festiwal Muzyki Mniejszości Narodowych i Etnicznych Rzeczypospolitej. Rozpoczęliśmy go w 2018 r., w 100. rocznicę odzyskania niepodległości. Widać więc też jaka Polska jest wielokulturowa, zresztą ma tu wielowiekową tradycję wieloetnicznej i wielonarodowej Rzeczypospolitej Obojga Narodów, w której mieszkało wiele mniejszości. Polska jest i była zawsze bardzo otwarta" - podkreśla. Dodaje, że festiwal od początku cieszy się wsparciem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Jego zdaniem, wpływ mniejszości narodowych i etnicznych na polską muzykę również był znaczący. "Prawdopodobnie wielu muzyków polskich nawet nie zdaje sobie sprawy, że wciąż z niego korzysta. Twórczość innych kultur ma ogromny wpływ na naszą współczesną muzykę. Sam oczywiście także z niej korzystam, jako osoba należąca do mniejszości narodowej przecież, od najmłodszych lat" - mówi muzyk.
"Na Festiwalu chcemy pokazać tę międzykulturowość, wpływ innych kultur na naszą. Zaprezentujemy naszą kulturę muzyczną w różnych formach - zarówno tradycyjnej organowej, jak etniczno-jazzowej, no i oczywiście klasycznej. Pokażemy, że mimo pozornych różnic muzyka jest jedna, ponad narodami, odległością geograficzną. Że choć tradycje kulturowe i muzyczne są różne, ale jednak można je łączyć tworząc niezwykłą nową jakość" - wyjaśnia.
"Będzie to festiwal radosny, ale również pełen powagi, adekwatnej do świątyni, w której się odbędzie. Myślę, że wiele będzie takiej +muzyki ducha+ bardziej, choć nie zabraknie oczywiście klasyki, a także improwizacji, a w przypadku mojego zespołu również jazzu. Chciałbym nie tylko przybliżyć odbiorcom tytułowe +współistnienie+ kultur, ale także by był to dla nich rodzaj głębokiego przeżycia duchowego, by pogrążyli się w tej muzyce, w zadumie, w kontemplacji" - podsumowuje Milo Kurtis.
II Festiwal Międzykulturowy “Współistnienie” jest współrealizowany z Narodowym Instytutem Muzyki i Tańca, wsparcia finansowego udzieliło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Patronem honorowym jest sekretarz stanu w MKiDN dr Jarosław Sellin. (PAP)
autorka: Anna Kondek-Dyoniziak
akn/ pat/