Oklaskami nagrodzili dziennikarze najnowszy film Małgorzaty Szumowskiej "W imię...", pokazany w piątek w Berlinie jako pierwszy z 19 obrazów ubiegających się o Złotego Niedźwiedzia - główną nagrodę 63. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Berlinale.
"Temat filmu jest bardzo gorący" - powiedziała Szumowska dziennikarzom po projekcji. Zaznaczyła, że wystrzegała się ideologii, a jej film nie jest skierowany ani przeciwko Kościołowi katolickiemu, ani przeciwko księżom.
"Nie zrobiłam tego filmu dla Ruchu Palikota ani żadnej innej partii" - podkreślała, dodając, że nie osądza granego przez Andrzeja Chyrę, borykającego się z samotnością głównego bohatera, lecz chciała go "zrozumieć i pokazać z sympatią".
Odpowiadając na pytania dziennikarzy zagranicznych o przewidywane reakcje w Polsce, Szumowska odparła, że film pewnie nie spodoba się konserwatywnej części społeczeństwa, a niektórzy będą zapewne nim dotknięci. Zaprzeczyła sugestiom, że ze względu na kontrowersyjny temat miała kłopot ze zgromadzeniem pieniędzy na produkcję. Polska jest demokratycznym krajem - podkreślała reżyserka.
Film Szumowskiej opowiada historię księdza, który zakłada w małej parafii ognisko dla trudnej młodzieży. Proboszcz jest lubiany przez ludzi, jednak ukrywa przed nimi swoją skomplikowaną przeszłość. Pomiędzy cierpiącym na samotność duchownym a jednym z jego wychowanków rodzi się uczucie, które przetrwa karne przeniesienie księdza do innej parafii.
Scenariusz filmu napisali wspólnie Szumowska i Michał Englert, który jest też autorem zdjęć. Oprócz Chyry występują Mateusz Kościukiewicz, Maja Ostaszewska, Łukasz Simlat, Tomasz Schuchardt i Olgierd Łukaszewicz.
Dyrektor Berlinale Dieter Kosslick uznał film Szumowskiej za "bardzo aktualny komentarz" do sytuacji w Kościele.
Zwycięzców tegorocznego Berlinale poznamy 16 lutego. Międzynarodowe jury pod przewodnictwem chińskiego reżysera Wong Kar Waia przyzna Złotego Niedźwiedzia za najlepszy film oraz Srebrne Niedźwiedzie dla najlepszego reżysera, aktora i za najlepszy scenariusz.
Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)