Wierzę, że obchody 600-lecia polsko-tureckich stosunków dyplomatycznych zaowocują w przyszłości, rozpoczną nowy rozdział w relacjach kulturalnych i ekonomicznych – mówiła minister kultury Małgorzata Omilanowska, która przebywała w czwartek z wizytą w Stambule.
Głównym celem wizyty było otwarcie wystawy „Orientalizm w sztuce polskiej", na której jest prawie 190 obrazów, rysunków i grafik autorstwa polskich artystów zafascynowanych orientem. Wystawa w sposób symboliczny kończy trwające od marca obchody 600-lecia polsko-tureckich stosunków dyplomatycznych. „Te obchody były bardzo ważne dla Polski" - powiedziała minister, która przed czwartkowym wernisażem spotkała się z tureckimi mediami. Minister oprowadzała też dziennikarzy po ekspozycji i opisywała prezentowane na niej dzieła sztuki.
Omilanowska zwróciła uwagę, że kontakty polsko-tureckie były bogate, choć nie zawsze łatwe. W jej ocenie obchody 600-lecia zaowocują w przyszłości, mogą rozpocząć nowy rozdział w polsko-tureckich stosunkach - nie tylko na poziomie kulturowym, ale i ekonomicznym. „Liczymy na otwarcie jednego kraju na drugi; zależy nam, aby ludzie zaczęli się lepiej rozumieć" - mówiła.
Minister Małgorzata Omilanowska zwróciła uwagę, że kontakty polsko-tureckie były bogate, choć nie zawsze łatwe. W jej ocenie obchody 600-lecia zaowocują w przyszłości, mogą rozpocząć nowy rozdział w polsko-tureckich stosunkach - nie tylko na poziomie kulturowym, ale i ekonomicznym. „Liczymy na otwarcie jednego kraju na drugi; zależy nam, aby ludzie zaczęli się lepiej rozumieć" - mówiła.
Ekspozycja w Muzeum Pera - zdaniem minister - pokazuje, jak bardzo w przeszłości sztuka polska była pod wpływem kultury tureckiej. „Dziś widać wiele wpływów tej kultury. Mamy np. słowa zapożyczone z języka tureckiego, obyczaje - przecież to dzięki kontaktom z Turcją Polacy zaczęli pić kawę; wpływy wschodnie widać w polskich strojach szlacheckich" - wyliczała minister.
Muzeum Pera jest prywatną instytucją, prowadzoną przez Fundację Suna and Inan Kirac. „To jeden z najważniejszych i najbardziej cenionych adresów w Stambule. W ostatnich latach odbywały się tu najwybitniejsze światowe wystawy" - zaznaczyła minister i dodała, że „magnetyzm tego miejsca" na pewno przyciągnie tureckich odbiorców.
Zwróciła też uwagę, że w Turcji sponsorzy odgrywają wielką rolę w tworzeniu wydarzeń kulturalnych, a mecenat państwa, podobnie jak w USA, jest ograniczony. Jak mówiła, w ostatnich latach także w Polsce rośnie liczba mecenasów, którzy są gotowi wesprzeć kulturę publiczną. Przykładem jest galeria Faras w Muzeum Narodowym w Warszawie, która po kilkudziesięciu latach została całkowicie zmodernizowana dzięki finansom prywatnego darczyńcy - Wojciecha Pawłowskiego.
Nurt orientalizmu był obecny w sztuce polskiej od XVII do początku XIX w. Tematem powstałych wtedy prac była głównie Turcja Ottomana, ale i Bliski Wschód i północna Afryka. Artyści ukazywali sceny batalistyczne, portrety, anonimowe osoby wykonujące codzienne zajęcia. Zwierzęciem pojawiającym się często w ówczesnych pracach był koń.
„Czasami są to jedyne dokumenty obrazujące pewne wydarzenia i sceny z wieku XVII, XVIII" - powiedziała minister o dziełach prezentowanych na wystawie.
W Muzeum Pera zwiedzający zobaczą m.in. dzieła malarzy na dworze sułtańskim w Stambule - Stanisława Chlebowskiego i Tadeusza Ajdukiewicza, oraz malarzy odwiedzających Turcję - Jana Matejki, Wacława Pawliszaka, Jana Ciąglińskiego, Jacka Malczewskiego. Oddzielna przestrzeń jest poświęcona Stanisławowi Chlebowskiemu, nadwornemu malarzowi sułtana Abdulaziza. Znane sceny batalistyczne Chlebowskiego były prezentowane w Stambule już wcześniej na wystawie "Dalekie sąsiedztwo. Bliskie wspomnienia. 600 lat kontaktów polsko-tureckich" w Muzeum Sakip Sabanci.
Ekspozycję, na prośbę Muzeum Pera w Stambule, przygotowało Muzeum Narodowe w Warszawie ze zbiorów własnych, ale i z kolekcji muzeów narodowych w Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu oraz z Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie i Muzeum Łazienek Królewskich. Czynną do 18 stycznia ekspozycję wzbogaca kilka obrazów autorstwa Stanisława Chlebowskiego ze zbiorów Muzeum Wojska w Stambule.
Kuratorem wystawy jest prof. Tadeusz Majda, wybitny orientalista. W czasie czwartkowego wernisażu minister wręczyła mu Złoty Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Profesor od lat promuje kulturę turecką w Polsce i polską w Turcji. „Jestem wzruszony tym wyróżnieniem. Mam nadzieję, że wystawa +Orientalizm w sztuce polskiej+, którą od lat przygotowywaliśmy, pozwoli społeczeństwu tureckiemu lepiej poznać naszą sztukę” - powiedział orientalista. W rozmowie z PAP przyznał, że wystawa w Muzeum Pera jest „ukoronowaniem jego ponad 50-letniej kariery”. „Próbowałem w tym czasie promować w Polsce kulturę turecką tak, jak się da, Turcja zaś stała się moim drugim domem. Dzisiaj jest jeden z najważniejszych dni w moim życiu” - powiedział prof. Majda.
Minister wręczyła też odznaki zasłużonym dla kultury polskiej: Inanowi Kiracowi, założycielowi Muzeum Pera, i Seracettinowi Sahinowi, dyrektorowi Muzeum Sztuki Tureckiej i Islamskiej, które nadzoruje prace Muzeum Adama Mickiewicza w Stambule.
Podczas wizyty w Stambule minister odwiedziła też Muzeum Mickiewicza i galerię Milli Reasurans, która udostępniła zwiedzającym prace dziesięciu polskich fotografów.
Dla uczczenia 600-lecia polsko-tureckich stosunków dyplomatycznych Polska zrealizowała w Turcji od marca ponad 80 projektów - wystaw, koncertów, warsztatów edukacyjnych, projekcji filmowych. Uczestniczyło w nich blisko pół miliona osób. W tym roku w Turcji odbędzie się jeszcze ponad 20 wydarzeń upamiętniających rocznicę. Koordynatorem programu kulturalnego jest Instytut Adama Mickiewicza.
Ze Stambułu Beata Kołodziej (PAP)
bko/ gma/