Polscy śpiewacy operowi, bas-baryton Tomasz Konieczny oraz tenor Piotr Beczała, zaśpiewają w „Lohengrinie” Ryszarda Wagnera podczas rozpoczynającego się w środę Festiwalu Wagnerowskiego w niemieckim Bayreuth. Impreza potrwa do końca sierpnia.
Odbywający się nieprzerwanie od 1876 r. Festiwal Wagnerowski w Bayreuth stanowi jedno ważniejszych wydarzeń operowych na świecie. Prowadzona przez potomków Richarda Wagnera impreza przyciąga wiele osobistości życia publicznego Niemiec. Stałym gościem w Bayreuth są kanclerz Angela Merkel i jej mąż Joachim Sauer.
Festiwal w Bayreuth w Górnej Frankonii odbywa się w teatrze operowym, którego budowę zapoczątkował sam Ryszard Wagner. Teatr miał umożliwić realizację jego monumentalnych wizji muzycznych i dramaturgicznych. Wystawiane są tam wyłącznie dzieła wagnerowskie, a za pulpitem dyrygenckim stawali i stają najwięksi mistrzowie, m.in. Hans Richter, Wilhelm Furtwaengler, Karl Boehm, Lorin Maazel, Pierre Boulez, Daniel Barenboim. Poza "Lohengrinem", podczas tegorocznej edycji będzie można zobaczyć takie dzieła, jak "Walkiria", "Holender tułacz", "Śpiewacy norymberscy" oraz "Tristan i Izolda".
Z początkiem lipca poinformowano, że Francuz Roberto Alagna, który pierwotnie miał zaśpiewać tytułową partię w "Lohengrinie", odmówił z powodu przeciążenia pracą i zastąpi go polski tenor Piotr Beczała. "Lohengrina" przygotowali reżyser Yuval Sharon i dyrygent Christian Thielemann, nad scenografią pracowali Neo Rauch i Rosa Loy; bas-baryton Tomasz Konieczny wcieli się w tej operze w rolę Friedricha von Telramund. To nie pierwszy raz, gdy Beczała i Konieczny śpiewają w "Lohengrinie" - w maju 2016 r. wystąpili razem w Semperoper Dresden u boku m.in. Anny Netrebko.
Libretto opery opowiada historię, w której brabancka księżniczka Elsa zostaje niesłusznie oskarżona przez hrabiego Telramunda o bratobójstwo. W jej obronie przybywa tajemniczy rycerz Lohengrin, który się jej przyśnił. "Lohengrin" uznawany jest za jedną z popularniejszych oper Wagnera. Słynny jest marsz weselny z tego dzieła, który jest wykonywany niemal na każdym ślubie w Ameryce Północnej.
Piotr Beczała śpiewa tenorem lirycznym. Ukończył Akademię Muzyczną w Katowicach, gdzie studiował pod kierunkiem prof. Jana Ballarina. Po studiach pracował w Landestheater Linz. Jest stałym gościem najważniejszych scen operowych świata np. w Monachium, Wiedniu, Mediolanie i Nowym Jorku.
Artysta jest laureatem wielu nagród m.in. w 2018 r. International Opera Award - "Operowego Oscara" w kategorii najlepszy śpiewak, Europejskiej Nagrody Kulturalnej "Taurus" oraz nagrody ECHO Klassik dla Najlepszego Śpiewaka Roku 2014. Współpracował z takimi dyrygentami, jak Riccardo Muti, Christian Thielemann, Valery Gergiev.
Tomasz Konieczny studiował w Państwowej Szkole Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Łodzi, a następnie na Wydziale Wokalnym Akademii Muzycznej w Warszawie. Występował m. in. w Teatrze Adekwatnym i Teatrze Polskim w Warszawie. Konieczny latach 1999-2000 był solista Opery w Lipsku, w latach 2000-2002 występował w Teatrze Miejskim w Lubece, w latach 2002-2006 w Teatrze Narodowym w Mannheim, od roku 2006 w Operze Niemieckiej w Dusseldorfie. Gościnnie występuje w spektaklach operowych w całej Europie,a w przyszłym roku ma zadebiutować w nowojorskiej Metropolitan Opera w partii Wotana w "Pierścieniu Nibelunga" Wagnera.
Tegoroczny festiwal potrwa do 29 sierpnia.(PAP)
autor: Marek Sławiński
masl/ wj/