Spektakl na podstawie wiersza „Pan Maluśkiewicz i wieloryb” Juliana Tuwima przygotowali aktorzy Olsztyńskiego Teatru Lalek. Fabuła została wzbogacona o treści dotyczące konieczności ratowania zanieczyszczonej planety. Premiera sztuki dla najmłodszych odbędzie się w sobotę.
Reżyserka Aga Błaszczak powiedziała PAP, że wiersz Juliana Tuwima "Pan Maluśkiewicz i wieloryb" był punktem wyjścia do realizacji sztuki.
"Wzbogaciliśmy opowieść o wątki ekologiczne i ubraliśmy ją w nowe ramy. Pan Maluśkiewicz nie podróżuje sam, ale w towarzystwie dwóch podróżniczek z klubu podróżniczego. Razem wyruszają na wyprawę badawczą, podczas której chcą odkrywać dziką przyrodę. Okazuje się że nie jest ona taka dzika, ale zaśmiecona i zniszczona przez człowieka"- mówi reżyserka.
Wiersz Tuwima jest o wielkim marzeniu Pana Maluśkiewicza, który chce spotkać wieloryba i to marzenie udaje mu się zrealizować. Adaptacja teatralna wiersza została wzbogacona o etiudy. W nich Pan Maluśkiewicz wraz z wielorybem i podróżniczkami odwiedzają różne kraje i dostrzegają zmiany, które na planecie wprowadził człowiek poprzez swoje szkodliwe działanie.
"W obrębie tekstu Juliana Tuwima szukałam współczesnych tematów, by nie była to wyłącznie podróż i zabawa bohatera, ale by można było znaleźć w tej opowieści coś ważnego, współczesnego, czym można by widza zainteresować"- podkreśliła reżyserka.
Ekologiczne wątki przełożyły się też na scenografię. Przy jej tworzeniu zastosowano używane wcześniej produkty czy materiały recyklingowe: butelki, folie. Wykorzystano np. skrzynie wyciągnięte z magazynu teatralnego, którym dano "drugie życie".
Premierze towarzyszyć będzie wernisaż prac plastycznych i literackich pod tytułem "Pan Maluśkiewicz oczami widzów", do którego zostali zaproszeni najmłodsi. Przedstawili oni swoje wyobrażenia o przygodach podróżnika.
W spektaklu grają Jagna Polakowska i Monika Gryc. Muzykę skomponował Bogdan Szczepański, animacje przygotowała Katarzyna Schulz-Marcinkiewicz a projekt lalki Alina Domin. Skorzystano z projektów scenografii przygotowanych przed laty przez Ireneusza Salwę. (PAP)
autor: Agnieszka Libudzka
ali/ aszw/