Dramat Helmuta Kajzara „Paternoster”, opowieść o poszukiwaniu własnej tożsamości, to najnowsza produkcja wrocławskiego Teatru Współczesnego. Premiera spektaklu odbędzie się w sobotę na Scenie na Strychu.
„Paternoster” to pierwszy z dramatów Helmuta Kajzara, który drukiem ukazał się pod koniec lat 60. XX w. To opowieść o zmaganiu się z własną tożsamością. Główny bohater sztuki – Józio – to artysta, który mieszkając w różnych częściach świata, śni powrót do rodzinnej wsi.
Reżyser „Paternoster”, dyrektor wrocławskiego Teatru Współczesnego Marek Fiedor podkreślił, że Kajzar w swoim dramacie nakreślił sytuację, w której zderzają się dwa światy. „Świat, w którym Józio się urodził i wychowywał przez wiele lat oraz świat, w którym żyje dziś” - mówił we wtorek podczas próby prasowej.
Dzieciństwo głównego bohatera to obraz społeczeństwa wsi lub małego miasteczka, zaś dorosłe życie Józia to wielki świat sztuki, blichtru i kariery. „Kajzar pokazuje pewien rodzaj napięcia, który towarzyszy człowiekowi zawieszonemu pomiędzy dwoma zupełnie do siebie nieprzystającymi światami. Nie udziela przy tym łatwej odpowiedzi (...) lecz wskazuje, że tożsamość to coś, co nieustannie tworzymy przez całe życie” - mówił Fiedor.
Główny bohater spektaklu próbuje znaleźć w okresie swojego dzieciństwa elementy, dzięki którym może przetrwać w brutalnym świecie i jednocześnie odrzucić to, co zniszczyło mu życie. „W przypadku Józia są to problemy z tożsamością seksualną, poczucie winy, które wyniósł z domu” - mówił reżyser.
Premiera spektaklu odbędzie się w sobotę na Scenie na Strychu wrocławskiego Teatru Współczesnego.(PAP)
pdo/abe/