Ponad 100 prac polskich artystów zostanie zlicytowanych na największej w Poznaniu aukcji sztuki współczesnej, która odbędzie się w sobotę w CK Zamek. Dochód z aukcji zostanie przekazany m.in. na budowę pierwszego w regionie domu dla dorosłych osób z autyzmem.
Swe prace na VI Charytatywną aukcję sztuki na rzecz dzieci z autyzmem przekazali m.in. Marcin Berdyszak, Małgorzata Szymankiewicz, Tomasz Budzyński, Jadwiga Sawicka, Piotr C. Kowalski oraz Marianna Sztyma.
Organizatorem wydarzenia jest CK Zamek oraz Stowarzyszenie na Rzecz Edukacji Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej Aperio i Fundacja Dom Autysty.
Jak podkreśliła w rozmowie z PAP kuratorka aukcji Marta Mleczko przygotowania do sobotniej licytacji trwały kilka miesięcy. Aukcje wsparł również prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, który przekazał organizatorom obraz Dariusza Milińskiego zatytułowany „Na jedną okiennicę otwarta”.
„Przygotowania to tego wydarzenia to dość długi proces, który w tym przypadku rozpoczęliśmy już wiosną. Prace, które pojawią się na aukcji zostały nam przekazane m.in. przez artystów, którzy współpracują z nami już od lat i nigdy nie odmawiają, jak Ewa Kuryluk czy Wojciech Ćwiertniewicz” – mówiła Mleczko.
Część artystów przygotowuje prace specjalnie na potrzeby aukcji, część – jak wyjaśniła kuratorka - przekazuje obrazy, które znajdują się akurat w ich pracowniach i nie są obecnie na żadnej wystawie. „Są też prace, które według artystów mogą być związane z tematyką autyzmu. Od jednej z artystek otrzymaliśmy np. abstrakcyjny obraz, który przedstawia kwiatowe wnętrze. Jak nam tłumaczyła, to właśnie kojarzy jej się z autyzmem” – powiedziała Mleczko.
Dodała, że artystów, którzy przekazują na aukcje swe prace najbardziej przekonuje cel, na który przeznaczany jest dochód z licytacji. „Artyści wiedzą, że pieniądze są dobrze spożytkowane, i że są naprawdę potrzebne. Poza tym, dbamy też o samych twórców. Staramy się, aby wszystkie prace były dobrze sprzedane, bo to dla nich też jest wartościowe – świadomość, że funkcjonują na rynku sztuki, ich prace są dobrze sprzedawane i cieszą się popularnością” – mówiła kuratorka.
Cena wywoławcza każdego z licytowanych obrazów to 100 zł, natomiast niektóre z nich podczas aukcji uzyskują ceny nawet kilku tys. zł.
Dochód z licytacji zostanie przekazany na pomoc dzieciom z autyzmem. Będą to środki, które wspomogą zarówno działania Stowarzyszenia Aperio przy organizowaniu m.in. terapeutycznych półkolonii, jak i Fundacji Dom Autysty na budowę pierwszego w regionie domu dla osób dorosłych z autyzmem.
Hanna Barełkowska z Fundacji Dom Autysty podkreśliła w rozmowie z PAP, że sytuacja dorosłych osób z autyzmem jest w Polsce tragiczna i wciąż marginalizowana. „Mimo, że sytuacja dzieci z autyzmem zmieniła się w ostatnich latach, to dorośli, którzy się z tym zmagają są zapominani i to trzeba zmieniać. Kiedy dziecko autystyczne dorasta ginie w świadomości społecznej, jakby dorośli z autyzmem się rozpływali i po prostu znikali. A tak przecież nie jest (...) To co im pozostaje to dom rodzinny ze starymi, niedołężnymi już często, bardzo wyczerpanymi rodzicami. W ostateczności - duże domy opieki społecznej, które nie są przystosowane do ich potrzeb i możliwości” – dodała.
Celem fundacji jest stworzenie pierwszego w regionie domu dla grupy 11 osób. Jak podkreśliła Barełkowska – „obecnie w Polsce działa tylko jedna tego typu placówka i zmaga się wielkimi problemami”.
Jak tłumaczyła, dorośli z autyzmem mogą funkcjonować jedynie w małych grupach. W domach pomocy społecznej, w których jest zazwyczaj kilkadziesiąt, nawet ok. 200 podopiecznych osoby autystyczne nie mają szans na normalne funkcjonowanie.
„Kiedy osoby z autyzmem trafiają do domów opieki społecznej cały wysiłek włożony w terapię i edukację przez te wszystkie lata czyniony przez nie same, rodziców, terapeutów, i także wysiłek finansowy włożony przez państwo - w bardzo krótkim czasie zostaje zniweczony. Nasilają się bardzo niepożądane zachowania w konsekwencji czego osoby te często przebywają długotrwale w szpitalach psychiatrycznych i błędne koło się zamyka” – wskazała Barełkowska.
Dodała, że największym problemem, który według członków fundacji należy rozwiązać to zmiany w prawie, które pozwoliłyby na powstawanie takich placówek i zapewniły im racjonalne finansowanie. Zdaniem Barełkowskiej – „Takie domy powstają na zachodzie Europy, nawet na Węgrzech, gdzie jest ich obecnie 16. Nasze państwo musi zrobić następny krok, musi uznać te osoby za obywateli, którymi się trzeba zaopiekować” – podkreśliła.
Autyzm jest zaburzeniem neuropsychiatrycznym, które objawia się m.in. słabo rozwiniętą mową, problemami w nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami i otoczeniem. Nie jest to zaburzenie dziedziczne. Według statystyk dotyka ono cztery razy częściej chłopców niż dziewczynki. Autyzm najczęściej rozpoznawany jest w okresie dzieciństwa i poza problemami nawiązywania kontaktów, może charakteryzować się także agresją, nadpobudliwością i nieprzewidywalnością. Jest to jedno z najczęściej występujących rodzajów upośledzenia rozwojowego na świecie. (PAP)
ajw/ pz/