Ponad 40 artystów na czterech scenach zaprezentuje się w najbliższy weekend podczas Festiwalu Jarocin. Koncerty odbędą się w centrum miasta, a zagrają m.in. Voo Voo, Hey, Dezerter, Tomasz Stańko, a utwory Czesława Niemena zaśpiewa Krzysztof Zalewski.
Władze Jarocina i organizatorzy festiwalu postanowili przenieść wydarzenia do centrum miasta. Koncerty odbędą się m.in. na rynku oraz w Parku Radolińskich.
"Poprzednie miejsce było dość drogie i trudne do utrzymania. Poza tym przez ostatnie lata wszyscy w Jarocinie odnosili wrażenie, że to miasto zamiera w trakcie festiwalu. A to dlatego, że wszyscy mieszkańcy udawali się trzy kilometry za miasto. Ta przestrzeń miejska była niewykorzystana, dlatego główne wydarzenia festiwalu przenieśliśmy do centrum" – powiedział PAP dyrektor artystyczny imprezy Michał Wiraszko.
W tym roku nie tylko sceny zmieniły swoje miejsca, ale także inna będzie muzyka. Poprzednia impreza upłynęła pod znakiem ciężkiego rocka, a tym roku repertuar będzie znacznie inny.
"Myślę, że nie można robić co roku tego samego. Będzie bardziej różnorodnie niż rok temu, ale czy spokojniej? Myślę, że siła muzyki nie płynie z przesterowanych gitar, ale raczej siły ducha. Dobierając artystów, kierowaliśmy się też możliwościami i finansowymi, i też ograniczeniami czasowymi. Ten festiwal to trochę +wersja beta+, tego co chcemy zrobić za rok" – tłumaczył Wiraszko.
Za część programu odpowiadają inni artyści; jednym z ambasadorów festiwalu jest Wojciech Waglewski, który także wystąpi ze swoim zespołem Voo Voo.
"To zawsze dodaje trochę takiego dobrego fermentu i takiej świeżości. Bardzo nam zależy przede wszystkim na Jarocińskich Rytmach Młodych, bo z tego konkursu ten festiwal bierze rodowód i czerpie swoją sławę i historię. W latach 90-tych wykreował niemal całą krajową scenę. Fajnie by było, gdyby ten festiwal stanowił taką odtrutkę dla programów typu +talent show+” – podkreślił Wiraszko.
Fani muzyki będą mogli za darmo posłuchać wykonawców w dwóch innych lokalizacjach - na Scenie Nad Stawem i w ruinach neogotyckiego kościoła pw. św. Jerzego.
W na głównych scenach zaprezentują się m.in. Illusion, Hey, Happysad, Dezerter, Lao Che, Natalia Przybysz oraz wirtuoz trąbki Tomasz Stańko.
"Pomysł z Tomkiem Stańko wydawał się trochę nierealny, mnie więcej tak jak Czesław Niemen w Jarocinie w 1987 roku. On podjął temat otwarcie i z dużą ciekawością. Wystąpi z inną legendą europejskiej trąbki – Enrico Rava, a występ w Jarocinie jest częścią światowej trasy i jedynym w Polsce. Lecą do nas z Lizbony, a potem mają występ w Wiedniu" – tłumaczył dyrektor artystyczny festiwalu.
Motywem przewodnim będzie niedzielny koncert poświęcony Czesławowi Niemenowi, który dokładnie 30 lat temu wystąpił przed jarocińską publicznością. Utwory wybitnego artysty zaśpiewa Krzysztof Zalewski.
"Krzysiek jest jednym z nielicznych wokalistów, który jest w stanie udźwignąć repertuar Niemena. To jest śpiewanie bardzo zaawansowane technicznie. Poza tym za Krzyśkiem na scenie pojawią się znakomici muzycy" – wyjaśnił Wiraszko.
Tradycyjnie nie zabraknie imprez towarzyszących. Organizatorzy przygotowali szereg paneli dyskusyjnych dedykowanych głównie młodym muzykom, spotkania z gwiazdami festiwalu, wystawy, spektakle teatralne, a także wspólne odsłuchaliśmy "taśmy matki" albumu Niemena "Marionetki".
Dla fanów muzyki organizatorzy przygotowali pole namiotowe, które zlokalizowane jest na stadionie. Festiwal potrwa do niedzieli. (PAP)
lic/ itm/