W katalogu aukcji berlińskiego domu Griesbach figuruje oferowany do sprzedaży 30 maja "Portret damy" z 1906 r. niemieckiego malarza Lovisa Corintha. Według zajmującej się ochroną polskiego dziedzictwa fundacji „Communi Hereditate” portret zrabowano w Polsce.
Cena szacunkowa portretu, który w internetowej "Bazie strat wojennych MKiDN" określony jest jako "Portret damy z wachlarzem" namalowany przez Corintha, wynosi 50-70 tys. euro. Baza ta podaje, że "nie jest oficjalnym rejestrem i jest gromadzona w celach badawczych i informacyjnych".
O zidentyfikowaniu portretu jako obrazu zrabowanego w Polsce poinformowała w piątek TVP Info, powołując się również na stronę internetową artsherlockmagazyn.pl, gdzie Mariusz Pilus opisał, jak przypadkowo natrafił na dzieło w katalogu aukcjonera.
Dom aukcyjny Grisebach GmbH w Berlinie przy reprodukcji portretu podaje proweniencję obrazu i informuje, że ma zgodę na sprzedaż od spadkobierców pierwszych jego właścicieli, Leo i Elise Smoschewerów z Wrocławia.
Rodzina Leo Smoschewera, właściciela fabryki (Smoschewer & Co.) produkującej kolejki polowe, lokomotywy i walce drogowe, była pochodzenia żydowskiego. Zmarły w 1938 roku Leo należał do wrocławskiej gminy żydowskiej. Posiadał kolekcję dzieł sztuki, przede wszystkim współczesnych malarzy niemieckich, w której znajdował się portret jego żony Elise, namalowany przez Corintha w 1906 roku. (PAP)
klm/ kar/ agz/