Spektakl oparty na epickim dziele teatralnym o kobietach, wojnie, wysiedleniach i oporze „(beyond) Doomsday Scrolling” prezentuje w Nowym Jorku grupa teatralna AnomalousCo. Spektakl zawiera m.in. wątki poświęcone Powstaniu Warszawskiemu i inwazji na Ukrainę.
„Kobiety doświadczające skutków wojny na całym świecie - i w róznym czasie - spotykają się w epickim spektaklu kabaretowym, w nowym, wielojęzycznym dziele feministycznej grupy AnomalousCo. Obsada obejmuje aktorki z Ukrainy, Polski, Islandii, Gruzji, Mołdawii, Rosji, Szkocji, Włoch i Kuby” – opisuje magazyn „Time Out” spektakl prezentowany w HERE Arts Center na nowojorskim Manhattanie.
Akcja rozgrywa się w wyimaginowanym teatrze dającym schronienie kobietom z różnych stron świata i w różnym czasie uciekającym przed wojnami. W przedstawieniu występuje 12 kobiet i jeden mężczyzna. Towarzyszy im grający na żywo zespół, który prowadzi ukraińska artystka Lesya Verba.
„(beyond) Doomsday Scrolling opowiada o jednym dniu z życia 12 kobiet ukrywających się w teatrze - mikrokosmosie międzykulturowego konfliktu i przyjaźni. Spektakl kończy się akcją oporu, nawiązując do globalnej spuścizny feministycznego aktywizmu artystycznego” – streszczają swój projekt twórcy przedstawienia w reżyserii Kathryn Mederos Syssoyevej.
Rolę uczestniczki Powstania Warszawskiego kreuje mieszkająca w Nowym Jorku Weronika H. Woźniak. Jest ona także współautorką tekstu.
Powiedziała ona PAP, że od lat interesuje ją Polska w 20-leciu międzywojennym i tragizm Powstania Warszawskiego. W scenach, które gra wykorzystuję poezje Anny Świrszczyńskiej z tomiku wierszy "Budowałam Barykadę". Sekwencje muzyczne zainspirował album "Powstanie Warszawskie" autorstwa Lao Che.
„Twarze młodych powstańców na zdjęciach, w archiwach filmowych, ich historie zapisane w wielu książkach i na skrawkach papieru przez ich samych - niektóre zachowane do dzisiaj - są nie do zapomnienia. Chcę przebić się przez kontrowersyjny heroizm, który jest częścią polskiej tożsamości i pokazać ludziom duszę młodego człowieka, na którego miłość nie zasługuje świat" – powiedziała Weronika Woźniak.
Reżyserka spektaklu wskazuje na horror i szok po rosyjskiej inwazji na Ukrainę oraz horror wynikający z cykliczności wojen na świecie. Zwraca uwagę na rosnące poczucie niemocy.
„Jestem wściekła jako kobieta na przerażający wpływ wojny na kobiety. Jestem wściekła, jako kobieta, z powodu tego, jak elokwentne, pełne pasji krzyki kobiet są wciąż pomijane, wymazywane, i tłumione na arenie międzynarodowej” – powiedziała Kathryn Mederos Syssoyeva.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ jm/