Premiera spektaklu tanecznego "Brakarki" z udziałem artystów z niepełnosprawnością fizyczną odbędzie się w sobotę w Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Inspiracją dla twórców widowiska była praca łódzkich włókniarek i jej powiązania z fizyczną pracą wykonywaną przez tancerki.
Spektakl z udziałem artystów z niepełnosprawnością fizyczną, który po raz pierwszy będzie można obejrzeć o godz. 17 w sobotę, w łódzkim Muzeum Włókiennictwa, przygotowany został w ramach projektu "Inkluzja w ruchu" dofinansowanego w ramach programu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych "Kultura wrażliwa". Jego twórcy zainspirowali się związkami występującymi między mozolną pracą łódzkich włókniarek a fizyczną pracą wykonywaną przez tancerki.
"Obróbka ton materiału, skrupulatna kontrola każdego centymetra tkaniny i główne zadanie - eliminacja błędów, braków. Tak na co dzień wyglądała praca tytułowych brakarek w fabryce włókienniczej. Zadaliśmy więc sobie pytanie - czym byłby brak w tańcu? Czy nienormatywne ciało może być częścią przemysłu kreatywnego? Czy to, co robimy to błąd czy nowa jakość?" – podkreślił dramaturg Filip Pawlak.
Zdaniem realizatorów spektaklu fizyczny, mechaniczny aspekt pracy to nie wszystko, bo do głosu dochodzi wartość wspólnoty, solidarności kobiet, które wzajemnie się wspierają. Relacja, która nawiązuje się między nimi, pozwala pokonać trudności i zmęczenie. Jej wartość podkreślają w swoich wspomnieniach byłe pracownice łódzkich fabryk.
"Praca finalnie, niezależnie czy w przemyśle czy w tańcu, tworzy wspólnotę. Rozmywają się indywidualności, choć to na nich opiera się ten niekończący się proces. A po każdej pracy, jest czas na odpoczynek i wspólną chwilę tańca przy dźwięku orkiestry mandolinistów" – dodał Pawlak.
Muzeum Włókiennictwa zostało nieprzypadkowo wybrane na miejsce prezentacji spektaklu. Tancerki spotykają się z publicznością w dawnej fabryce Ludwika Geyera, gdzie sto lat temu ciężka praca włókniarek była na porządku dziennym. Dawne brakarki ze współczesnymi tancerkami łączy powtarzalność ruchów i sekwencji aż do osiągnięcia perfekcji; rytm, który wyznacza kolejne etapy pracy, a także zmęczenie ciała.
W widowisku wyreżyserowanym przez Jacka Owczarka wykorzystano fragmenty rozmowy przeprowadzonej w ramach projektu "Opowieści z miasta włókniarek" Łódzkiego Stowarzyszenia Inicjatyw Miejskich "Topografie".
Po sobotniej premierze spektakl będzie można obejrzeć także 6 i 9 października. Wejście na spektakl jest bezpłatne dla wszystkich osób odwiedzających muzeum – na podstawie biletu na dowolną wystawę.(PAP)
agm/ agz/