Literaturoznawca i prorektor Uniwersytetu Śląskiego prof. Ryszard Koziołek odebrał we wtorek w Katowicach Śląski Wawrzyn Literacki – nagrodę plebiscytu czytelników Biblioteki Śląskiej na ich książkę poprzedniego roku. Doceniono jego zbiór esejów pt. "Dobrze się myśli literaturą".
Publikacja prof. dr. hab. Koziołka otrzymała w plebiscycie ponad jedną trzecią wszystkich głosów.
Zbiór nagrodzonych esejów opowiada o bogactwie literatury, jej wartości w codziennym życiu. Teksty te były publikowane m.in. na łamach "Tygodnika Powszechnego", "Polityki" czy "Książek. Magazynu do czytania". Autor przekonuje w nich, że ilekroć próbujemy coś wyjaśnić, porozumieć się z innym lub wyrazić własne emocje, jesteśmy skazani na literaturę.
Prof. Koziołek wyjaśnił, że jako literaturoznawca zajmuje się pisaniem komentującym literaturę, które wymaga od czytelnika pewnej uwagi czy kompetencji. "Więc jeśli czytelnicy wybierając spośród różnych książek, także książek kreacyjnych, prozy fikcyjnej, poezji, wybierają książkę literaturoznawczą, to tym większa przyjemność i zaszczyt" – powiedział.
W rozmowie z PAP prof. Koziołek, pytany czy faktycznie dobrze się myśli literaturą, odpowiedział, że myślenie literaturą jest zarówno przyjemne, jak i pożyteczne. "Przyjemne, ponieważ łatwo nam myśleć o kwestiach, które nas zajmują, przejmują, wzbudzają w nas zainteresowanie (…), angażują nas emocjonalnie. O wiele łatwiej myśleć o sprawach historycznych, moralnych, filozoficznych czy egzystencjalnych, jeśli nas to obchodzi, a literatura ma zdolność wciągania nas w sprawy bohaterów często bardziej niż czynią to ludzie czy wydarzenia rzeczywiste" – podkreślił.
"I wreszcie dobrze się myśli literaturą dlatego, że myślenie odbywa się w dużej mierze za pomocą języka, w związku z tym czytanie, rozmyślanie i rozmawianie o literaturze ćwiczy nasze zdolności komunikowania naszych myśli i rozumienia myśli innych" – dodał.
Literaturoznawca przyznał, że bardzo cieszy się z przyznanej mu nagrody; że czytelnicy docenili zarówno "ten typ pisania", jak i jego dorobek.
Wyjaśnił, że jako literaturoznawca zajmuje się pisaniem komentującym literaturę, które wymaga od czytelnika pewnej uwagi czy kompetencji. "Więc jeśli czytelnicy wybierając spośród różnych książek, także książek kreacyjnych, prozy fikcyjnej, poezji, wybierają książkę literaturoznawczą, to tym większa przyjemność i zaszczyt" – powiedział prof. Koziołek.
Dyrektor Biblioteki Śląskiej prof. Jan Malicki wśród walorów publikacji wskazał na przeplatanie ze sobą przez prof. Koziołka literatury w jej klasycznym rozumieniu z elementami naukowymi. "Moim marzeniem jest, żeby stała się ona takim przewodnikiem dla koneserów, ponieważ ma ten walor nawiązujący do tej wielkiej, dobrej tradycji myślenia humanistycznego" – mówił.
Dyrektor Biblioteki Śląskiej prof. Jan Malicki powiedział w rozmowie z PAP, że tegoroczny wybór czytelników katowickiej książnicy nie zaskoczył go. "Bardzo się ucieszyłam, że właśnie ta książka zwyciężyła. Czytałem ją z przyjemnością" – podkreślił. Wśród walorów publikacji wskazał na przeplatanie ze sobą przez prof. Koziołka literatury w jej klasycznym rozumieniu z elementami naukowymi. "Moim marzeniem jest, żeby stała się ona takim przewodnikiem dla koneserów, ponieważ ma ten walor nawiązujący do tej wielkiej, dobrej tradycji myślenia humanistycznego" – wyraził nadzieję prof. Malicki.
Głosowanie w tegorocznym plebiscycie czytelników Biblioteki Śląskiej trwało od 3 do 28 lipca. Wzięło w nim udział kilkaset osób. Czytelnicy mogli głosować na 9 pozycji.
Publikacja prof. Koziołka uzyskała 31,3 proc. głosujących, czyli ponad jedną trzecią. Drugie miejsce otrzymała książka "Fałszerze pieprzu. Historia rodzinna" Moniki Sznajderman, która otrzymała 27,6 proc. głosów. Na trzecim miejscu znalazła się, mając 23,31 proc. głosów, pozycja "Zostawić Islandię" Huberta Klimki-Dobrzanieckiego.
Poza tymi trzema książkami do głosowania zostały nominowane: "Metro na Żerań" Adama Wiedermana, "Żeby nie było świadków. Sprawa Grzegorza Przemyka" Cezarego Łazarewicza, "Spadający nóż" Zbigniewa Mentzla, "Litery" Tomasza Różyckiego, "Życie w rozproszonym świetle. Eseje." Jacka Gutorowa, "Projekt +Orfeusz+" Marka K.E. Baczewskiego.
Śląski Wawrzyn Literacki to nagroda przyznawana przez czytelników Biblioteki Śląskiej dla najlepszej książki poprzedniego roku. Wybierają oni spośród pozycji rekomendowanych podczas comiesięcznych spotkań Klubu Dobrej Książki Biblioteki Śląskiej przez krytyków, badaczy i znawców literatury.
Wyróżnienie jest przyznawane od 1999 r. W poprzednich latach uhonorowano nim książki m.in.: Tadeusza Różewicza, Czesława Miłosza, Ewy Lipskiej, Walerego Pisarka, Ryszarda Kapuścińskiego, Jacka Dehnela, Olgi Tokarczuk, Szczepana Twardocha, Magdaleny Grzebałkowskiej i Filipa Springera.
Ryszard Koziołek – literaturoznawca, prorektor ds. kształcenia i studentów Uniwersytetu Śląskiego – urodził się w 1966 r. w Bielsku-Białej.
Jest wybitnym znawcą prozy Henryka Sienkiewicza i Teodora Parnickiego. Ukończył polonistykę na Uniwersytecie Śląskim, gdzie obecnie jest profesorem w Instytucie Nauk o Literaturze Polskiej im. Ireneusza Opackiego. Jest współzałożycielem i dyrektorem Kolegium Indywidualnych Studiów Międzyobszarowych UŚ. W latach 2012-2015 był jurorem Nagrody Literackiej Nike.
Agnieszka Kliks-Pudlik(PAP)
akp/ agz/