Spektakl „Tramwaje”, oparty na opowiadaniach uczniów z gdańskich szkół, w reżyserii Michała Derlatki, przygotowuje miejski Teatr Miniatura. Według twórców przedstawienia, jest to opowieść o samodzielności i przełamywaniu lęków. Premiera - w niedzielę 26 lutego.
Scenariusz przedstawienia powstał na podstawie opowiadań uczniów gdańskich szkół przesłanych na konkurs ogłoszony przez spółkę komunalną Gdańskie Autobusy i Tramwaje, Fundację Wspólnota Gdańska i Miasto Gdańsk.
We wtorek w Teatrze Miniatura odbyła się próba medialna spektaklu.
„+Tramwaje+ to zabawna opowieść o samodzielności i przełamywaniu lęków. Jej głównym bohaterem jest nowy tramwaj, który wyrusza w podróż, żeby pokonać strach i jak inne tramwaje zasłużyć na imię (część tramwajów w Gdańsku ma swoich patronów – PAP). Podczas różnych przygód, kiedy bohater w końcu pozna strach okaże się on jego przyjacielem, dbającym o to, żeby tramwajowi nie stała się żadna krzywda” - powiedział autor scenariusza, dyrektor Teatru Miniatura, Romuald Wicza-Pokojski.
Reżyser Michał Derlatka podkreślił, że chciał w spektaklu pokazać m.in. różnicę między strachem i lękiem.
„Psychologowie rozróżniają te pojęcia. I my też chcemy uzmysłowić widzom, że czym innym jest np. banie się ciemności, która tak naprawdę nam nie zagraża, a banie się skoku w otchłań” – dodał.
Derlatka wyjaśnił, że głównemu bohaterowi towarzyszą w spektaklu znane osoby związane z Gdańskiem, będące już patronami miejskich tramwajów. I tak w przedstawieniu pojawiają się m.in. Sat Okh czyli Stanisław Supłatowicz, który urodził się i wychował w wiosce indiańskiej w Kanadzie, a przez wiele lat mieszkał w Gdańsku i tu pisał książki o kulturze i zwyczajach Indian; popularny muzyk Czerwonych Gitar Krzysztof Klenczon oraz pisarka i dramaturg Stanisława Przybyszewska.
"Te osoby jak opiekuńcze duchy pilnują czy wszystko dookoła dzieje się tak jak powinno i prowadzą jednocześnie proces inicjacji tramwaju do dorosłości, którego symbolem jest właśnie uzyskanie własnego imienia. Tylko w ten sposób może stać się on bowiem pełnoprawnym elementem miejskiego krajobrazu obok latarni, psów, hydrantów, bloków i kamienic" - zaznaczył reżyser.
Urodzony w 1981 r. Michał Derlatka zajmuje się głównie tzw. teatrem lalek. Pochodzący z Trójmiasta twórca ma na swoim koncie realizacje w teatrach lalkowych (m.in. Wrocławski Teatr Lalek, Kaliski Teatr im. W. Bogusławskiego), ale również przedstawienia muzyczne w ramach wrocławskiego Przeglądu Piosenki Aktorskiej.
Pracował też w Hiszpanii, współtworząc m.in. jako reżyser grupę teatralną LaVelocidadDeLaLuz (realizacje w Barcelonie i Kordobie). W Narodowym Teatrze Katalońskim w Barcelonie współpracował jako projektant i konstruktor scen teatru cieni z wieloletnim scenografem Petera Brooka Jean-Guy Lecatem oraz z Sergim Belbelem.
Od 2012 r. prowadzi Fundację Sopot Centralny, gdzie zorganizował ponad 80 wydarzeń muzycznych, performatywnych i teatralnych.
„Tramwaje” to trzecia sztuka Derlatki – po spektaklu dla dzieci o życiu znanego fizyka Daniela Gabriela Fahrenheita, twórcy termometru rtęciowego (2013) i „Siedmiu krasnoludkach” (2015) - wyreżyserowana w Teatrze Miniatura. Artysta współpracuje też z Teatrem Wybrzeże w Gdańsku, gdzie wyreżyserował "Podróże Guliwera" Jonathana Swifta (2013) oraz "Przygody Koziołka Matołka" (2016) na podstawie opowieści komiksowej autorstwa Kornela Makuszyńskiego i Mariana Walentynowicza.
Oprawę graficzną scenografii w „Tramwajach” przygotowała Anna Dobrowodzka, a muzykę do spektaklu napisali stale współpracująca z Derlatką Sówka Sowińska i pochodzący z Gorzowa Wlkp. muzyk Wojciech Brożek.(PAP)
rop/ pat/