Wiersze Louise Glück, które czytałem kilkanaście lat temu, wydały mi się w tonacji swojej bliskie Zbigniewowi Herbertowi i Wisławie Szymborskiej – mówi PAP o twórczości tegorocznej noblistki Ryszard Krynicki, poeta, tłumacz oraz wydawca.
Laureatką literackiej Nagrody Nobla za rok 2020 została amerykańska poetka Louise Glück "za bezbłędny poetycki głos, który z surowym pięknem czyni indywidualną egzystencję uniwersalną" - ogłosiła Szwedzka Akademia w czwartek.
Polskie tłumaczenia kilku wierszy Louise Glück ukazały się w Polsce w 2003 r. w książce "Dzikie brzoskwinie. Antologia poetek amerykańskich" Julii Hartwig.
"Z tych kilku wierszy, które czytałem, pamiętam, że one wydały mi się jakoś w tonacji swojej bliskie Herbertowi i Wisławie Szymborskiej, co może jest niemożliwe do połączenia, ale wtedy miałem takie skojarzenia" - opowiadał Ryszard Krynicki o swoich wrażeniach po pierwszym przeczytaniu wierszy kilkanaście lat temu.
"Myślę, że dopiero nagroda Nobla umożliwi polskim czytelnikom poznanie tej twórczości" - dodał. Wyraził radość, że nagrodę Nobla dostała poetka.
Louise Elisabeth Glück urodziła się 22 kwietnia 1943 w Nowym Jorku. Jest autorką kilkunastu tomów wierszy, najnowszy - "Faithful and Virtuous Night" (Giroux, 2014) - zdobył National Book Award w kategorii "poezja". Inne jej tomiki to m.in. "Poems 1962-2012", "A Village Life: Poems", "Averno", "The Seven Ages", "Vita Nova", "October".
Noblistka jest też autorką m.in. tomów "Meadowlands", "The Wild Iris", "Ararat", "The Triumph of Achilles", a także esejów takich, jak "Proofs and Theories: Essays on Poetry" (Ecco Press, 1994). Poetka wykłada obecnie na Yale University. (PAP)
Autor: Olga Łozińska
oloz/ wj/