Rekordowa liczba prawie 1,8 miliona turystów odwiedziła w zeszłym roku Galerię Uffizi we Florencji. Z każdym rokiem słynną kolekcję sztuki zwiedza coraz więcej ludzi. Padają w związku z tym pytania o to, czy nie należałoby ograniczyć ich napływu.
Poprzedni rekord padł w 2011 roku, gdy w Uffizi zanotowano 1,76 miliona gości. W minionym roku liczba ta wzrosła jeszcze o kilka tysięcy - poinformował zarząd 24 największych florenckich muzeów i galerii. Łącznie wszystkie te placówki w mieście sztuki odwiedziło w zeszłym roku ponad 5 milionów turystów.
W Galerii Uffizi znajduje się znana na całym świecie kolekcja arcydzieł renesansu takich mistrzów, jak Leonardo da Vinci, Botticelli, Tycjan i Rafael. Przez większość dni w roku jest ona oblegana przez turystów, stojących niekiedy po kilka godzin w kolejce.
Ale w przypadku florenckiej galerii nie milknie też dyskusja o tym, czy jest pułap liczby zwiedzających, którego nie można przekroczyć i o ile więcej ludzi można tam jeszcze wpuścić.
Od ponad roku, gdy po raz pierwszy liczba zwiedzających przekroczyła 1,7 miliona, na łamach włoskiej prasy toczy się debata na temat warunków oglądania bezcennych arcydzieł światowego dziedzictwa sztuki i malarstwa w ogromnym tłumie, w ścisku, ponad głowami innych. Nie brakuje zwolenników wprowadzenia limitów, zarówno w trosce o stan dzieł, jak i komfort zwiedzających.
Podobne głosy pojawiają się również w odniesieniu do obleganych przez cały rok Muzeów Watykańskich, gdzie liczba gości przekracza 5 milionów rocznie. (PAP)
sw/ sp/