W latach 2016-2020 z budżetu państwa na Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa przeznaczonych zostanie 435 mln zł, w tym 150 mln zł dla bibliotek szkolnych i pedagogicznych - zdecydował we wtorek rząd. Cały program wraz ze środkami od samorządów wyniesie blisko 670 mln zł.
"Dziś zajmowaliśmy się wieloma bardzo ważnymi sprawami, nie tylko sprawami dotyczącymi regionu, ale również sprawami dotyczącymi całego kraju. Zacznę od wartego 670 mln zł Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa. Nie bez powodu właśnie o tym mówiliśmy tu w bibliotece" - powiedziała premier na konferencji prasowej w Bibliotece Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego po wyjazdowym posiedzeniu rządu, które odbyło się w Bydgoszczy.
Program przewidziany jest na lata 2016-2020. Zawiera trzy priorytety, za realizację dwóch odpowiadać będzie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, za realizację trzeciego Ministerstwo Edukacji Narodowej.
W ciągu 5 lat na wykonanie zadań programu z budżetu państwa zostanie przeznaczone 435 mln zł (po 87 mln zł w każdym roku). Samorządy, które chcą wziąć w nim udział, będą musiały dołożyć wkład własny - 231 mln zł. W sumie będzie to ponad 660 mln zł.
Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa jest odpowiedzią na niski poziom czytelnictwa wśród Polaków. Z badań przeprowadzonych w 2014 r. przez Bibliotekę Narodową wynika, że jedynie 11 proc. dorosłych czytało książki (siedem i więcej rocznie), a na dodatek odsetek czytelników maleje wraz z wiekiem. W 2014 r. aż 58,3 proc. Polaków nie przeczytało żadnej książki.
Program stanowi spełnienie obietnicy złożonej przez premier w expose, w którym zapowiedziała, że jej rząd będzie dbał o bogatszą ofertę książek w bibliotekach.
"Doświadczenia z poprzedniego pięciolecia uświadomiły nam, że skupianie się na bibliotekach publicznych, z pominięciem bibliotek szkolnych jest z dużą szkodą dla efektu, o który nam chodzi. To właśnie dzieci i młodzież są tymi, którzy najchłonniej podchodzą do zjawiska czytania, i wtedy wychowuje się przyszłych czytelników" - zauważyła minister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzata Omilanowska na wtorkowym posiedzeniem rządu. Dlatego - jak podkreśliła - porozumiała się z szefową resortu edukacji Joanną Kluzik-Rostkowską i wspólnie opracowały projekt.
Kluzik-Rostkowska dodała, że problemem bibliotek szkolnych jest to, że "są wyposażone w bardzo różnym stopniu i młodym ludziom trudno sięgać po te tytuły, które chcieliby czytać, bo ich po prostu w bibliotekach nie ma".
W ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa wyznaczono trzy priorytety. Jednym z nich jest zakup nowości wydawniczych do bibliotek publicznych. Operatorem jego będzie Biblioteka Narodowa w Warszawie. Na ten cel przewidziano 135 mln zł z budżetu państwa w ciągu 5 lat.
Drugim priorytetem - prowadzonym przez Instytut Książki w Krakowie - jest poprawienie infrastruktury bibliotek. Na ten cel przewidziano 150 mln zł z budżetu państwa w ciągu 5 lat. W ramach tego priorytetu dofinansowywane będą modernizacja, budowa, przebudowa i wyposażenie budynków bibliotecznych, co podniesie ich standard. Adresatem tych działań będą biblioteki publiczne w gminach wiejskich, miejsko-wiejskich lub miejskich do 50 tys. mieszkańców.
Trzecim priorytetem będzie rozwijanie zainteresowań uczniów przez promowanie i wspieranie rozwoju czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży, w tym zakup nowości wydawniczych. Operatorami w tym przypadku są wojewodowie i ministrowie edukacji i kultury. Na ten cel zostanie przeznaczone 150 mln zł w okresie 5 lat.
Zgodnie z przyjętym we wtorek przez rząd rozporządzeniem dotyczącym trzeciego priorytetu, dofinansowanie na zakup książek (nowości wydawniczych i lektur) będą mogły dostać zarówno szkoły publiczne jak i niepubliczne, a także szkoły, zespoły szkół i szkolne punkty konsultacyjne przy przedstawicielstwach dyplomatycznych, urzędach konsularnych i przedstawicielstwach wojskowych działające w ramach Ośrodka Rozwoju Polskiej Edukacji za granicą. O dofinansowanie ubiegać się mogą też publiczne i niepubliczne biblioteki pedagogiczne. Warunkiem przyznania wsparcia będzie zapewnienie przez organy prowadzące szkoły i biblioteki pedagogiczne co najmniej 20 proc. wkładu własnego na realizację zakupów.
Wysokość środków przyznanych szkołom na zakup książek będzie zależeć od liczby uczniów. Maksymalne wyniesie: 2480 zł dla małych szkół (do 70 uczniów), 4 tys. zł dla średnich szkół (od 71 do 170 uczniów), 12 tys. zł dla dużych szkół (powyżej 170 uczniów). Biblioteki pedagogiczne będą mogły maksymalnie dostać 4,6 tys. zł. W przypadku szkolnych punktów konsultacyjnych wysokość środków wynosić będzie: 1,6 tys. zł (do 70 uczniów), 2,5 tys. zł (od 71 do 170 uczniów) i 4,5 tys. zł (powyżej 170 uczniów).
Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa jest odpowiedzią na niski poziom czytelnictwa wśród Polaków. Z badań przeprowadzonych w 2014 r. przez Bibliotekę Narodową wynika, że jedynie 11 proc. dorosłych czytało książki (siedem i więcej rocznie), a na dodatek odsetek czytelników maleje wraz z wiekiem. W 2014 r. aż 58,3 proc. Polaków nie przeczytało żadnej książki. Ponieważ dorośli sięgają po książki częściej, wtedy gdy mieli z nimi systematyczny kontakt od najmłodszych lat, dlatego postawiono na promowanie i wspieranie rozwoju czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży. (PAP)
dsr/ mce/ dym/ abr/