Bardzo dużo emocji zostawiłam na scenie i różne myśli przychodziły mi do głowy w czasie występu, ale udało mi się zachować koncentrację - mówi PAP pianistka Aleksandra Świgut, która brała udział w eliminacjach do XVIII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina.
"Bardzo dużo emocji zostawiłam na scenie i różne myśli przychodziły mi do głowy w czasie występu, ale udało mi się zachować, na tyle, na ile to możliwe w tak olbrzymim stresie, koncentrację, na jakiej mi zależało. Myślę, że publiczność ciepło to przyjęła" - mówiła.
"Jak każdy uczestnik mam wyśrubowane standardy i nie zawsze udało mi się w 100 proc. spełnić to, co zaplanowałam, ale myślę, że dotarłam do emocjonalnego rdzenia tej muzyki" - dodała.
Aleksandra Świgut jest laureatką II miejsca na I Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim na Instrumentach Historycznych w Warszawie. W rozmowie z PAP przyznała, że granie na instrumentach dawnych z jednej strony pomogło jej, a z drugiej przeszkodziło, bo, jak tłumaczyła, to dwa zupełnie inne światy brzmieniowe. "Zupełnie inaczej zachowuje się ciało, kiedy gramy na instrumencie historycznym, a inaczej, kiedy na współczesnym. To są zupełnie inne odruchy" - tłumaczyła. Jak dodała, "długa praktyka gry na instrumencie historycznym, sprawia, że czasem próbuje przenieść pewne sposoby wykonawcze na fortepian współczesny, ale okazują się one nieskuteczne".
"Jeśli chodzi o poczucie stylu, uwrażliwienie na brzmienie, to instrumenty historyczne bardzo mi w tym pomogły, natomiast jeśli chodzi o odruchy fizjologiczne, poczucie czasu, przygotowanie techniczne, te instrumenty bardzo się różnią, instrument współczesny to olbrzymia maszyna, która wymaga olbrzymiej ilości energii, zapasu. To fizyczna ciężka praca" - wyjaśniła. Wyznała też, że dzięki grze na klawesynie oraz fortepianach dawnych poznała od podszewki wszystkie techniki wykonawcze, z których nadal korzysta.
Świgut powiedziała też, że muzyka Fryderyka Chopina jest najbliższa jej naturze. "Praca nad nią jest wspaniałą intelektualną podrożą, ale również zaglądaniem do świata duchowego, a duchowość Chopina jest bliska mojej" - dodała. "To jest w niej najbardziej ujmujące, że jest tak skrajna, od stanów głębokiej depresji, namiętności, stanów negatywnych jak np. zemsta, rozpacz, na drugim biegunie jest naiwność, delikatność, wiara, nadzieja" - stwierdziła.
Pianistka przyznała, że podczas występów próbuje nawiązać kontakt z publicznością, żeby wyczuć, jaka jest atmosfera, temperatura. "Wydaje mi się, że również dzisiaj udało mi się to pomimo poczucia napięcia, presji: chociaż na te kilka sekund złapać ten kontakt i z tego jestem dumna i zadowolona" - podkreśliła.
Eliminacje do konkursu chopinowskiego potrwają do 23 lipca, pianiści występują w Filharmonii Narodowej w Warszawie. XVIII Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina trwać będzie od 2 do 23 października 2021 r. (PAP)
Autor: Olga Łozińska
oloz/ skp /