Polski Instytut Teatralny w Nowym Jorku
Polski Instytut Teatralny w Nowym Jorku obchodzi 45-lecie działalności. Pragnie być nie tylko wspomnieniem przeszłości, ale i świadectwem trwania. Jubileusz uświetni 2 listopada koncert „Petersburski – Muzyka. Tradycja. Historia i miłość" w siedzibie Fundacji Kościuszkowskiej na Manhattanie.
Program niedzielnego wydarzenia poświęcony będzie twórczości Jerzego Petersburskiego, kompozytora takich utworów jak „Tango Milonga" czy „Ta ostatnia niedziela".
Polski Instytut Teatralny w USA powstał w 1980 roku z inicjatywy ojca Longina Tołczyka, działacza i promotora polskiej kultury. Kilka miesięcy po rejestracji w City Hall na Manhattanie kierownictwo artystyczne PIT objęła Nina Polan – aktorka i reżyserka wykształcona w Royal Academy of Dramatic Art w Londynie, córka senatora II RP Tadeusza Katelbacha.
Przez trzy dekady Polan była motorem działalności Instytutu, łącząc polskie tradycje teatralne z nowoczesną estetyką. Dzięki jej pracy Instytut stał się miejscem spotkań artystów i widzów poszukujących więzi z Ojczyzną.
– Nina tworzyła społeczność występujących artystów i widzów. Utrzymała teatr bez stałej siedziby, teatr wędrujący, dojeżdżający do widza – powiedziała PAP obecna prezes Izabella Laskowska, aktorka i reżyserka kierująca Instytutem od 2014 roku. Jej zdaniem jest to model zawsze aktualny.
– W Polsce też mamy zjawisko jeżdżących spektakli. Szukając widza, aktorzy przyjeżdżają ze swoimi produkcjami i wypełniają niszę. My tak działamy bez stałych kontraktów od 45 lat. Mała forma teatralna, budowana niemal w warunkach domowych, świetnie nadaje się jako ambitna forma teatralna na emigracji – oceniła.
Według Laskowskiej Instytut przeszedł w ostatnich latach istotną ewolucję.
– Przez 34 lata organizacja realizowała programy wsparcia pamięci o Polsce, którą zostawili w czasie wojny i po wojnie emigranci. Było zapotrzebowanie na historyczne rocznice, zakazane lub pomijane w Polsce pod rosyjskim nadzorem. Od 2014 roku zaczęła się nowa era Instytutu, wsparcie nauki języka polskiego poprzez teatr i nasz program Edukacja poprzez teatr, a w jego ramach Teatr dla Dzieci jako nowoczesne narzędzie poznawania jednego z najtrudniejszych języków świata – wyjaśniła.
Zmieniła się również rola Instytutu w środowisku polonijnym i amerykańskim teatrze.
– Polacy w Nowym Jorku świetnie poruszają się dziś w etnicznym tyglu miasta. Polskość przestała być kojarzona z ciężką pracą fizyczną i ukrywaniem korzeni. Jesteśmy widoczni i oceniani wysoko. Nasz Instytut wypełnił swoją misję pamięci o ważnych, pomijanych przez rząd PRL rocznicach. Teraz musimy zadbać o przyszłe pokolenia polskich Amerykanów – o język, literaturę, przyjeżdżające z Polski teatry – mówiła Laskowska.
W ostatnich latach Instytut rozwija projekty łączące kulturę, edukację i promocję współczesnej literatury.
– Edukacja poprzez teatr, Teatr dla Dzieci, Bobkowski Projekt, promujący literaturę polską powstałą na emigracji, a także spotkania literackie PTI, Book Club, z pisarzami i nasz Blog-Kultura, który bez kompleksu opisuje świat z perspektywy współpracujących z nami nietuzinkowych ludzi, to ważna część naszej misji – wyliczała szefowa Instytutu
Uroczystości jubileuszowe mają być w intencji związanych z nim ludzi nie tylko przypomnieniem historii, ale i świadectwem trwania. Dowodem, że teatr polski w Nowym Jorku wciąż łączy tradycję z nowoczesnością, a scenę z życiem codziennym Polonii.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ jm/