Obrazy i rysunki Józefa Czapskiego ze zbiorów prywatnych kolekcjonerów będzie można oglądać od 28 kwietnia do 5 czerwca na wystawie organizowanej przez Narodowe Centrum Kultury. Ponad dwadzieścia dzieł wybitnego polskiego artysty zostanie pokazanych publicznie po raz pierwszy.
Na wystawie „Józef Czapski. Dzieła z kolekcji prywatnych” będzie można zobaczyć 36 obrazów olejnych, akwareli, rysunków, szkiców i grafik powstających w latach 1922–1989. Jak podkreślają organizatorzy,są one charakterystyczne dla stylu Czapskiego. Są to zarówno pejzaże („Pejzaż jesienny Tatry”, 1929, „Zachód słońca”, 1976), sceny rodzajowe („W kawiarni”, 1963, „W barze”, 1974, „Na plaży”, lata 70. XX w.), martwe natury („Martwa natura z białą i czerwoną draperią”, 1989) oraz pojedyncze portrety („Autoportret z książkami”, 1973, „Patricia Newey w Tosce”, 1953, „Portret Wacka Kisielewskiego”, 1969).
„Czapski podchodził do własnych prac bardzo krytycznie, ale w tym krytycyzmie był wierny swojej wizji malarstwa zanurzonego w naturze, pokazującego człowieka w jego otoczeniu. Historia powstania każdego z obrazów, do którego udało mi się dotrzeć, została odnotowana przez artystę w jego dziennikach, przez lata wnikliwie odszyfrowywanych przez Janusz Nowaka, specjalistę od pisma Józefa Czapskiego” – komentuje w materiałach przesłanych mediom Elżbieta Skoczek, kurator wystawy.
Jak zauważają organizatorzy wystawy, artysta za życia nie zdobył należytego uznania jako malarz. Żyjąc po wojnie na emigracji często sam organizował swoje wystawy, płacił za wynajęcie paryskich galerii i rozsyłał zaproszenia. Z czasem twórczość Czapskiego była coraz bardziej ceniona, szczególnie po tym, gdy zainteresował się nią Szwajcar Richard Aeschlimann, który ufundował malarzowi stypendium i stworzył własną kolekcję dzieł artysty.
Obecnie obrazy i rysunki Józefa Czapskiego (1896-1993), znajdują się w instytucjach publicznych w Polsce, w Szwajcarii, w siedzibach urzędów francuskich, uczelni w Hiszpanii oraz w zbiorach muzealnych w Stanach Zjednoczonych. Większość trafiła do kolekcji prywatnych w kilkunastu krajach. Na wystawie w Kordegardzie zobaczymy prace ze zbiorów dwunastu polskich kolekcjonerów, które w większości pozostają nieznane szerokiej publiczności lub były dotychczas rzadko pokazywane, m.in. dzieła pochodzące z kolekcji Michała Popiela de Boisgelin, na co dzień eksponowane w pałacu w Kurozwękach, a także ze zbiorów Krzysztofa Musiała, znawcy i kolekcjonera sztuki polskiej.
Obecna ekspozycja jest już czwartym pokazem dzieł artysty w Kordegardzie. Poprzednie odbyły się w roku 1990, 1996 oraz 2020, kiedy prezentowano jego rysunki na wystawie „Niepamięci”, wśród prac artystów – więźniów łagrów. „W obrazach i rysunkach próbował zatrzymać chwilę. Czapski uważał, że w sztuce najważniejsze jest doznanie, konieczność wewnętrzna, osobiste przeżycie. Nie ustawał w wysiłku poszukiwania prawdy. Krystalicznie uczciwy i żelaznych zasad, odrzucał wszelki koniunkturalizm, nie zważając na konsekwencje. Dzięki tej postawie stał się autorytetem artystycznym, intelektualnym i moralnym swojego pokolenia" – podkreśla prof. Rafał Wiśniewski, dyrektor NCK.
Wystawa będzie dostępna dla zwiedzających do 5 czerwca.
Urodzony w 1896 r. Józef Czapski zasłynął jako pisarz dokumentujący zbrodnie systemu sowieckiego. W latach dwudziestych był jednym ze współzałożycieli ugrupowania artystycznego Komitet Paryski. W 1924 r. wyjechał na studia malarskie do Paryża. Czapski przebywał w stolicy Francji z przerwami do 1930 r . Po powrocie do Polski współtworzył Instytut Propagandy Sztuki, a także zajął się dalszą pracą malarską.
We wrześniu 1939 r. Czapski dostał się do sowieckiej niewoli. Trafił do obozu jenieckiego w Starobielsku, a stamtąd do obozu w Griazowcu. Był jednym z 450 polskich oficerów, którym udało się uniknąć mordu dokonanego przez NKWD w kwietniu 1940 r. Został zwolniony w 1941 r. na mocy układu Sikorski-Majski, wstąpił do Armii Andersa i jako jej żołnierz poszukiwał w imperium sowieckim zaginionych polskich oficerów. Świadectwo swojego uwięzienia w ZSRS zawarł w książkach: „Wspomnienia starobielskie” i „Na nieludzkiej ziemi”.
Po II wojnie światowej wraz z Jerzym Giedroyciem, Gustawem Herlingiem-Grudzińskim oraz Zofią i Zygmuntem Hertzami współtworzył w Rzymie pierwszy numer emigracyjnej „Kultury”, której następne zeszyty zaczęły wychodzić już w Paryżu i podparyskim miasteczku Maisons-Laffitte. Tam też założono Instytut Literacki, w którym Józef Czapski wydawał swoje książki, pisząc jednocześnie do „Kultury” niemal do swej śmierci. Zmarł w Maisons-Laffitte 12 stycznia 1993 r.(PAP)
Autor: Michał Szukała
szuk/ aszw/