Mural „Kobiety Wolności", mieszczący się na filarach stacji PKM Gdańsk Strzyża, odsłonięto w piątek. Na ponad 400 m kw. uwieczniono m.in. Annę Walentynowicz, Joannę Dudę-Gwiazdę, Annę Kurską, Gaję Kuroń i Henrykę Krzywonos.
„Ten projekt ma zwrócić uwagę na rolę kobiet w ruchu Solidarności i to nie tylko w tym momencie, kiedy część z pań zamykała bramę Stoczni Gdańskiej” – powiedział podczas uroczystości odsłonięcia muralu marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.
Jak zauważył Struk, usytuowanie muralu nie jest przypadkowe. Nieopodal przystanku PKM Gdańsk Strzyża znajduje się kampus Uniwersytetu Gdańskiego i centra biznesowe. Wielu młodych ludzi, uczących się lub pracujących tam, korzysta codziennie z przystanku PKM Strzyża. Do nich w znacznym stopniu adresowany jest mural. "Mamy zwrócić uwagę tym młodym ludziom, którzy czekają często na przystanku PKM Gdańsk Strzyża, na rolę pań w tamtym okresie, (...) na część niezwykle ważnej historii Polski” – dodał Struk.
Jego zdaniem, obchodzony w 2019 r. w Gdańsku i na Pomorzu Rok Wolności i Solidarności jest dobrym momentem na przypomnienie tych osób, które w dużej mierze są zapomniane. „My chcemy wydobyć je na światło dzienne” – dodał Struk.
Wśród uwiecznionych na muralu są m.in.: Anna Walentynowicz, Joanna Duda-Gwiazda, Alina Pienkowska, Anna Kurska, Gaja Kuroń, Ewa Ossowska i Henryka Krzywonos.
W sposób szczególny uhonorowano Jadwigę „Jagodę” Piątkowską, nazywaną kiedyś poetką „Solidarności”. Jej siedząca przy maszynie do pisania sylwetka, została umieszczona w tle za filarami stacji, na specjalnej ścianie posadowionej na przyczółku stacji. Z maszyny do pisania ulatuje tekst wiersza "Ewie - mojej 12-letniej córeczce", zaś z obydwóch stron ściany z sylwetką Jadwigi Piątkowskiej widoczne są dźwigi stoczniowe oraz napisany czcionką o kroju solidarycy tytuł całego dzieła: „Kobiety Wolności”.
„Mural ma powierzchnię ponad 400 m kw. i na tych 400 metrach przedstawiłyśmy tłum kobiet, tłum kobiet Solidarności, tłum kobiet wolności, kobiet opozycji lat osiemdziesiątych. Wśród nich jest około pięćdziesięciu osób, które są rozpoznawalne, ale są też anonimowe postacie i właśnie symboliczny tłum, który ma symbolizować to, że tych kobiet tak naprawdę było pięć milionów. Jedną z takich kobiet, które były w stoczni, ale nie są znanymi działaczkami jest Jagoda Piątkowska, która znajduje się na końcu, która jest autorką wiersza-piosenki +Ewie – mojej dwunastoletniej córce+” - powiedziała PAP współautorka koncepcji i projektu muralu oraz jedna z jego wykonawczyń Anna Eichler.
„Witam serdecznie koleżanki, które przybyły na tą uroczystość, a szczególnie te z którymi strajkowałam w sierpniu 1980 r. i cieszę się, że po 39 latach możemy stanąć w jednym szeregu. Tak się składa, że kiedy sytuacja wymaga odwagi i determinacji, kobiety są obecne i stają na pierwszej linii. Dzisiaj przyszedł ten moment, że możemy mieć satysfakcję, bo te murale, upamiętniają kobiety walczące o wolność, o nasz kraj, o spuściznę naszych ojców o rodziny” – powiedziała do obecnych na uroczystości Ewa Ossowska, jedna ze sportretowanych na muralu kobiet.
Cały mural znajduje się łącznie na czterech filarach i przyczółku stacji Pomorskiej Kolei Metropolitalnej Gdańsk Strzyża.
Pomysłodawcami wykonania muralu są Pomorska Kolej Metropolitalna i Samorząd Województwa Pomorskiego.(PAP)
Autor: Marcin Szywała
mss/ agz/