Kilka tysięcy miłośników muzyki bawi się w sobotę na Rawa Blues Festival w katowickim Spodku. To już 39. edycja tej imprezy, określanej mianem największego festiwalu bluesowego odbywającego się pod dachem. Co roku w Katowicach występują gwiazdy tego gatunku.
Festiwal zainaugurował piątkowy koncert w siedzibie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach, ale zasadnicza, sobotnia część imprezy odbywa się tradycyjnie w Spodku.
Tego dnia imprezę zainaugurowały występy młodych artystów na Małej Scenie. Jury co roku wybiera najlepszy zespół, który otrzymuje nagrodę pieniężną i prawo występu na Dużej Scenie. W tym roku w tym konkursie zwyciężył Silesian Hammond Group.
Jak przed godz. 16 powiedział PAP Sebastian Płatek z biura festiwalowego, do Spodka przyszło około 4 tys. fanów, ale ich liczba zapewne wzrośnie wieczorem, kiedy zaplanowano występy największych gwiazd. W tym roku będą to m.in.: James Blood Ulmer Memphis Blood Blues Band feat. Vernon Reid, Lindsay Beaver, Hannah Wicklund i The Daniel Castro Band.
Jak przekonywał podczas poprzedzającej festiwal konferencji jego twórca i dyrektor Ireneusz Dudek, "gdyby nie było dobrego bluesa, nie byłoby rocka ani jazzu". Uczestnicy imprezy jak co roku mogą liczyć na różnorodną muzykę w wykonaniu artystów różnych pokoleń.
Rawa Blues to rodzinny festiwal, na który przychodzą często całe rodziny. Dzieci do lat 15 mogą wejść na festiwal za darmo z rodzicem posiadającym bilet.
Rawa Blues Festival to najstarszy festiwal bluesowy w Polsce, jeden z najbardziej znanych w Europie i największy na świecie odbywający się pod dachem. Jego nazwa pochodzi od przepływającej przez Katowice rzeki - Rawy. Od początku organizuje go Ireneusz Dudek - wokalista, multiinstrumentalista, kompozytor i autor tekstów, który co roku podczas festiwalu występuje ze swoimi aktualnymi projektami muzycznymi.
Początki Rawa Blues Festival sięgają 1981 r. Podczas I Ogólnopolskich Spotkań z Bluesem "Rawa Blues", bo taką wtedy nosił nazwę ten festiwal, blues w różnych jego odcieniach rozbrzmiewał w śląskich klubach. "Rawa" szybko stała się najważniejszym przeglądem krajowego bluesa. W 1992 r. po raz pierwszy pojawili się na niej zagraniczni wykonawcy.
W 2012 r. w Stanach Zjednoczonych festiwal uhonorowano prestiżową nagrodą Keeping the Blues Alive, przyznawaną przez organizację The Blues Foundation dla najbardziej zasłużonych osób i organizacji propagujących bluesa na świecie.(PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kon/ lun/ wus/