Pierwsze w Polsce międzymuzealne Centrum Konserwacji i Magazynowania Zbiorów (CKM) powstanie w Krakowie. Będzie służyć Muzeum Narodowemu i dwunastu innych krakowskim placówkom, które zadeklarowały już udział w tym projekcie.
W piątek porozumienie zawierające deklarację przekazania gruntów pod tą inwestycję podpisali wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Andrzej Wyrobiec, wojewoda małopolski Jerzy Miller i dyrektor Muzeum Narodowego Zofia Gołubiew.
Centrum Konserwacji i Magazynowania Zbiorów ma powstać w ramach projektu inwestycyjnego "KRK NH kwadrat" na terenach poprzemysłowych Huty ArcelorMittal. Budynek ma być nowoczesny, energooszczędny, zapewniać bezpieczne warunki przechowywania zbiorów przy minimalnym zużyciu energii i znacznym ograniczeniu kosztów eksploatacji.
"Czytałam wspomnienia dyrektorów Muzeum Narodowego w Krakowie. Wśród problemów, z którymi się borykali, zawsze powtarzał się godny i właściwy sposób przechowywania zbiorów, a przecież właśnie zbiory są naszym największym skarbem" - mówiła Zofia Gołubiew. Dodała, że jeśli uda się zrealizować Centrum Konserwacji i Magazynowania Zbiorów, byłby to wzór dla całej Polski.
Jerzy Miller podkreślił, że budowa centrum rozwiąże nie tylko problemy Muzeum Narodowego, ale wielu innych placówek w regionie.
"To projekt na miarę XXII wieku" - zaznaczył Andrzej Wyrobiec, zwracając uwagę, że z CKM będą korzystali muzealnicy nawet za kilkadziesiąt lat.
"Tworzenie takich magazynów jest jedynym możliwym rozwiązaniem problemów polskich muzeów, tym bardziej wartym zastosowania, że na świecie takie magazyny powstały już w prawie wszystkich krajach" - mówiła w Krakowie minister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzata Omilanowska.
Centrum Konserwacji i Magazynowania Zbiorów ma powstać za trzy lata. Jeszcze w tym roku powinien być gotowy jego plan funkcjonalno-użytkowy, a w przyszłym ma być ogłoszony konkurs na projekt architektoniczny, na jego przeprowadzenie i wykonanie dokumentacji zarezerwowano w sumie 2 mln zł.
Obiekt, który powstanie w Krakowie jest wzorowany na podobnym budynku funkcjonującym w Danii.
Centrum ma się składać z dwóch części: budynku o powierzchni ok. 10 tys. m kw. mieszczącego laboratoria i pracownie konserwatorskie oraz mających ok. 20-25 tys. m kw. magazynów „chłodnych”, w których nie ma klimatyzacji, ale panuje niska temperatura i stała wilgotność.
"Zużycie energii w przeliczeniu na metr kw. powierzchni w takich magazynach jest 14 razy mniejsze niż zużycie, które obecnie mamy w naszym Gmachu Głównym" - mówił Janusz Czop, zastępca dyrektora Muzeum Narodowego w Krakowie ds. konserwacji i przechowywania zbiorów.
Koszt inwestycji jest szacowany wstępnie na 100 - 120 mln zł.
Udział w projekcie, którego liderem jest Muzeum Narodowe, zadeklarowały także: Muzeum AK, Muzeum Przyrodnicze ISiEZ PAN, Cricoteka, MOCAK, Zamek Królewski na Wawelu, Muzeum Inżynierii Miejskiej, Muzeum Etnograficzne, Muzeum Geologiczne PAN, Muzeum Historii Fotografii, Muzeum UJ, Muzeum Lotnictwa Polskiego i Fundacja Książąt Czartoryskich.
"Tworzenie takich magazynów jest jedynym możliwym rozwiązaniem problemów polskich muzeów, tym bardziej wartym zastosowania, że na świecie takie magazyny powstały już w prawie wszystkich krajach" - mówiła dziennikarzom podczas czwartkowej wizyty w Krakowie minister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzata Omilanowska.
Jak dodała, docelowo powinniśmy myśleć o powstaniu co najmniej czterech takich magazynów: Małopolska, Dolny Śląsk-Śląsk, Polska centralna oraz północna w okolicach Gdańska, "które byłyby wyrzucone poza centrum, a więc postawały na tanich działkach i w nowoczesnych konstrukcjach, które uwzględniają wszystkie potrzeby muzealiów".
Omilanowska podkreśliła, że nowy trend, według którego ma być projektowany magazyn krakowski to przechowywanie obiektów w relatywnie niskiej temperaturze. "To pozwala dużo łatwiej przechowywać i konserwować zbiory oraz prowadzi do mniejszej destrukcji takich dzieł związanej z upływem czasu. Jest też dużo tańsze" – dodała.
Według minister wciąż niewiele muzeów w Polsce mieści się w gmachach specjalnie wybudowanych na ten cel, a to oznacza, że część przestrzeni, która mogłaby być wykorzystana na cele edukacyjne i wystawiennicze jest zajmowana przez magazyny. Tak jest np. w Warszawie.
"Wyprowadzenie magazynów poza miasto i stworzenie w nich perfekcyjnych warunków przechowywania w dłuższym dystansie potania koszt utrzymania tych dzieł i bez dodatkowych kosztów pozwala powiększyć realną przestrzeń użytkową muzeów” - zauważyła Omilanowska.
Projekt inwestycyjny "KRK NH kwadrat" zakłada stworzenie nowego fragmentu miasta na ok. 300 ha terenów poprzemysłowych w Nowej Hucie, zbędnych do prowadzenia działalności przez ArcelorMittal Poland.
Na początku czerwca spółka podpisała umowę w sprawie przekazania tych terenów rzecz Skarbu Państwa w zamian za uzyskanie tytułu własności do około 490 ha terenów, które wykorzystuje w oparciu o użytkowanie wieczyste. Wizytówką tej części Krakowa mają być nowoczesne technologie.(PAP)
wos/ par/