Jam session poprowadzonym przez Zbigniewa Namysłowskiego w poniedziałek wieczorem rozpocznie się XXII Jazz Camping Kalatówki w Hotelu Górskim na hali Kalatówki nieopodal Zakopanego.
"Mamy trzy regularnie od lat organizowane imprezy: zawody na starym sprzęcie narciarskim +O Wielkanocne Jajo+, organizowane w poniedziałek wielkanocny; w palmową niedzielę I Bieg Narciarski pod patronatem Józefa Łuszczka i tradycyjnie jesienią Jazz Camping Kalatówki" - powiedziała PAP Marta Łukaszczyk, dyrektor Hotelu Gorskiego PTTK Kalatówki.
Dodała, że podczas Jazz Camping Kalatówki jak co roku zjawi się około 40 muzyków jazzowych. W tym roku są to m.in. Zbigniew Namysłowski, Robert Majewski, Marian Pawlik, Wiesław Wysocki, Piotr Schmidt, Jacek Namysłowski, Jerzy Bartz, Robert Murakowski. Od kilku lat organizatorzy tego jazzowego spotkania zapraszają reprezentacje szkół muzycznych; w tym roku będą to studenci z Akademii Muzycznej w Krakowie.
Na program Jazz Camping Kalatówki 2018 złożą się koncerty, wieczorne i nocne jam sessions, tradycyjny i bardzo lubiany przez kalatówkową publiczność wieczór muzykowania jazzmanów z góralami oraz finałowy koncert galowy z udziałem wszystkich muzyków i Big Bandu Kalatówki Zbigniewa Namysłowskiego.
Ton Campingowi nadaje młodzież i są to przede wszystkim sesje jazzowe prowadzone przez Zbigniewa Namysłowskiego, na które przyjeżdżają studenci i absolwenci szkół muzycznych.
Jazz Camping Kalatówki to wydarzenie, które - jak podkreśla Łukaszczyk - wpisało się w zakopiański kalendarz imprez i cieszy się ogromnym powodzeniem. Piękna lokalizacja i towarzysząca spotkaniom atmosfera sprawiają, że co roku na Kalatówki ściąga liczna publiczność, aby posłuchać najlepszych polskich muzyków i ich spontanicznego grania w różnych konstelacjach. Jak mówi dyrektor Hotelu Gorskiego PTTK Kalatówki, każdy czuje się u nas swobodnie. Za dnia goście Campingu wędrują po górach, wieczorami spotykamy się na jamach. Przybywają od lat fani jazzu z różnych zakątków Polski i z zagranicy oraz, naturalnie, z Zakopanego - dodaje.
Historia Jazz Campingów sięga lat 1959-1960. W tym okresie polski jazz chronił się w Tatrach przed władzą komunistyczną, która nie sprzyjała „wrogiej ideologicznie” muzykę.
Wśród uczestników dwóch pierwszych Campingów byli wtedy m.in. Krzysztof Komeda, Jerzy "Duduś" Matuszkiewicz, Zbigniew Namysłowski, Andrzej Trzaskowski, Wojciech Karolak, Jan Ptaszyn Wróblewski, Roman Polański, Barbara Kwiatkowska oraz organizatorzy pierwszego Jazz Campingu - Jan Zylber i Jan Borkowski.
"Jedną z najpopularniejszych osób na Kalatówkach był Roman Polański (...) niezmordowanie zabawiał całe towarzystwo - wspomina na łamach "Historii jazzu w Polsce" Jan Borkowski. - Nic więc dziwnego, że w dniu jego imienin z samego rana zebrał się pod jego pokojem tłum muzyków w pidżamach i odegrał spokojnie +Sto lat+. Najaktywniejszym muzykiem był chyba Andrzej Kurylewicz. Nie opuścił ani jednego występu (...) Jan Zylber okazał się najlepszym narciarzem wśród muzyków. Prawie codziennie zjeżdżał z Kasprowego (pierwszy jazzowy camping odbył się na wiosnę i w górach było mnóstwo śniegu - PAP). Antoni Żarski z gdańskiego zespołu North Coast Quintet to nie tylko zdolny perkusista nowoczesny, ale najlepszy tancerz wśród campingowców" - pisał Borkowski.
W 1997 r. impreza została wznowiona za sprawą Marty Łukaszczyk oraz Małgorzaty i Zbigniewa Namysłowskich.
Mecenat honorowy nad imprezą sprawuje kompozytor muzyki filmowej i saksofonista - Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz. (PAP)
Anna Bernat
itm/