Architekt i grafik Dawid Celek został zwycięzcą konkursu na projekt muralu poświęconego angielskiemu muzykowi Davidowi Bowiemu. Malowidło powstanie na warszawskim Żoliborzu, na ścianie domu przy ul. Marii Kazimiery.
Głosowanie na projekt muralu poświęconemu Bowiemu, jednej z ikon muzyki rozrywkowej XX wieku, zakończyło się o północy. Zwycięzcą został pochodzący z Wrocławia architekt Dawid Celek, na którego pracę głos oddało ponad 3900 osób. Praca przedstawia podobiznę Bowiego - z wrysowanym w motyw pioruna Pałacem Kultury i Nauki.
Drugie miejsce w konkursie zajął Jan Kallwejt.
Inicjatorami pomysłu na malowidło, a także neon dla Bowiego, jest stowarzyszenie Stacja Muranów, które od 6 lat inicjuje powstawanie warszawskich murali (poświęconych m.in. Ludwikowi Zamenhofowi, Bohdanowi Lachertowi i Francowi Fiszerowi). Wszystkie nadesłane projekty oglądać można na facebookowym profilu stowarzyszenia.
„Jesteśmy na półmetku akcji. Pomysł na mural przyszedł mi do głowy po śmierci Bowiego; przeglądałam w smutku portale angielskie portale internetowe, na których wciąż przewijało się zdjęcie murali w Brixton. Przypomniałam sobie, że od apokryficznej wizyty Bowiego w Warszawie mija właśnie 40 lat” – powiedziała podczas czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie pisarka i prezeska stowarzyszenia Stacja Muranów Beata Chomątowska.
Jak podkreśliła, pierwotnym planem było umiejscowienie muralu na Dworcu Gdańskim, ten jednak będzie przebudowywany, więc stowarzyszenie musiało poszukać innej lokalizacji.
„ZGN Żoliborz zaoferowało nam ścianę przy ulicy Marii Kazimiery. Później ogłosiliśmy konkurs, oszacowaliśmy koszty, pojawili się sponsorzy, chętni do wsparcia akcji (…). Teraz rozpoczynamy zbiórkę crowdfundingową pieniędzy” – zapowiedziała.
Konkurs przebiegał dwuetapowo; podczas pierwszego z nich selekcji dokonało jury, składające się z ekspertów sztuk wizualnych, przedstawicieli urzędu oraz organizatorów. Podesłano około 20 projektów. Do finału zakwalifikowano dzieła Celeka i Kallwejta.
Jak podkreślili organizatorzy, mural nie jest jedynym celem akcji. Zaproponowano także stworzenie neonu w kształcie błyskawicy. Powstał projekt autorstwa Valerego Viraga z Kwiaciarni Grafiki, obecnie trwają rozmowy dotyczące lokalizacji neonu. Organizatorzy chcieliby, aby został zamontowany w okolicy Dworca Gdańskiego.
Właśnie z tego dworca swoją krótką wizytę w Warszawie rozpoczął David Bowie. Okoliczności jego wizyty nie są jasne: być może przyjechał do Polski w 1973 r., inne źródła podają rok 76’. Podczas dłuższego postoju, Bowie zdecydował się wyjść na spacer po okolicy i zaszedł na Plac Komuny Paryskiej, dziś Plac Wilsona. Tam, w Klubie Międzynarodowej Prasy i Książki, wokalista nabył kilka płyt, w tym album Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”, na której znajdowała się kompozycja „Helokanie” autorstwa kierownika zespołu Stanisława Hadyny. Bowie wykorzystał fragment kompozycji w swoim utworze „Warszawa”, który znalazł się na albumie „Low” (1977).
„Nie wiadomo ile w tej historii jest legendy, ile prawdy” – powiedział dziennikarz muzyczny Piotr Metz.
„Ktoś z zacięciem historycznym będzie sprawdzał archiwalne rozkłady jazy pociągów, by dowiedzieć się dokładnie o której godzinie Bowie przyjechał do Warszawy. Wydaje mi się, że to zupełnie nie ma znaczenia. Im bardziej ta historia jest tajemnicza, tym piękniejsza. I tym bardziej w stylu Bowiego, który przez całą swoją karierę tworzył mity, niedopowiedzenia. Chciałbym, by ta historia pozostała, jaka jest i byśmy ją taką uhonorowali muralem czy neonem” – dodał.
10 marca ruszyły dwie akcje crowdfundingowe, mające pomóc w gromadzeniu środków, potrzebnych do namalowania muralu i wyprodukowania oraz instalacji neonu. Celem zbiórki na mural jest 21 tys. zł. (zbiórka odbywa się poprzez stronę internetową www.wspieramkulture.pl/david), na wykonanie neonu potrzeba 10 tys. zł. (www.wspieramto.pl/david).
Planowaną datą uroczystego odsłonięcia muralu na Żoliborzu jest 21 kwietnia: zdaniem jednego z biografów muzyka to dzień przyjazdu Bowiego do Warszawy. (PAP)
pj/ agz/