Prace architekta i naukowca Witolda Lipińskiego, twórcy projektów m.in. obserwatorium IMGW na Śnieżce czy wrocławskiego domu iglo, można od czwartku oglądać w Muzeum Architektury we Wrocławiu.
"Kształt marzeń. Architektura Witolda Lipińskiego" to pierwsza obszerna prezentacja twórczości zmarłego w 2005 r. profesora Politechniki Wrocławskiej. Na wystawie są obiekty z najważniejszego okresu działalności Lipińskiego, dzieła z pogranicza architektury, inżynierii i rzeźby.
"Choć sprawiają wrażenie scenografii do filmu science fiction kilka z nich zostało zrealizowanych, ale popadły w niemal całkowite zapomnienie" – powiedziała rzeczniczka Muzeum Architektury we Wrocławiu Marta Czyż.
Twórcy ekspozycji podkreślają, że Lipiński "projektował obiekty niemożliwe, dowodząc, że rzeczy niemożliwych nie ma". Gdy w ówczesnej polskiej architekturze dominowały prostokątne bloki i domy kostki, wrocławski architekt tworzył "budynki chmury i domy statki kosmiczne".
"Gdy rozpędzała się prefabrykacja, a budynki zaczęto wytwarzać masowo na fabrycznych liniach produkcyjnych, marzył o tworzeniu architektury bioklimatycznej, skupiając się na kształtowaniu odpowiednich warunków dla współistnienia człowieka i przyrody" – wskazują organizatorzy wystawy.
Lipiński projektował domy jednorodzinne i budynki usługowe. Projekty zawierały bardzo często nowatorskie rozwiązania konstrukcyjne. "Każdy z blisko 20 prezentowanych na wystawie obiektów mógłby — na pierwszy rzut oka — uchodzić za studium scenografii do filmu science fiction" – wskazała rzeczniczka Muzeum Architektury we Wrocławiu.
Pięć projektów Lipińskiego doczekało się realizacji, m.in. dom iglo przy ul. Stanisława Moniuszki we Wrocławiu, w którym mieszkał architekt, i Wysokogórskie Obserwatorium Meteorologicznego IMGW na Śnieżce.
Na ekspozycji zgromadzono oryginalne rysunki Witolda Lipińskiego. Oprócz tego można zobaczyć ceramiczne modele, wykonane na potrzeby wystawy przez artystów z wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych i fotografie obiektów wykonane przez Jakuba Certowicza.
Wystawę można zwiedzać do 31 marca.(PAP)
Autor: Piotr Doczekalski
pdo/ joz/