Wrocław zabiega o wpisanie prawa do kultury do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. To zadanie bardzo trudne i być może niewykonalne, ale chodzi o wywołanie debaty na ten temat – mówił w poniedziałek prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.
W poniedziałek we Wrocławiu odbyła się debata zatytułowana „Prawo do kultury”.
Inicjatorem podjęcia próby wpisania prawa do kultury w postaci protokołu dodatkowego do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka był dyrektor Narodowego Centrum Kultury Krzysztof Dudek. „Wrocław jako Europejska Stolica Kultury w 2016 r. jest orędownikiem tej idei” - powiedział prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.
Dutkiewicz zaznaczył, że wpisanie prawa do kultury do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, jest zadaniem trudnym i być może niewykonalnym. „Jednak podstawowym celem tego przedsięwzięcia jest wywołanie debaty na ten temat i wskazanie na konieczność takiego zapisu” - mówił prezydent.
Zdaniem pomysłodawców zapis dotyczący prawa do kultury może przyczynić się do wzrostu uczestnictwa w kulturze mieszkańców Unii Europejskiej. „W Polsce są gminy, które w swoich budżetach nie przewidują wydatków na kulturę. Po wpisaniu prawa do kultury do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka mieszkaniec takiej gminy mógłby złożyć indywidualna skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, wskazując, że jego prawo do kultury nie jest respektowane” - mówił Dudek.
Pytany przez PAP o kroki formalne, które do tej pory poczyniono w kierunku dokonania takiego wpisu, Dudek odpowiedział, że zorganizowano kilka międzynarodowych konferencji. „Mamy też sojuszników dla tego pomysłu w Radzie Europy. Wrocław występując z tą inicjatywą musi przekonać państwa tworzące Radę Europy do tego, by zgodziły się na wpisanie prawa do kultury do Konwencji Praw Człowieka. (...) To trudne, ten proces może trwać kilka, kilkanaście lat” - mówił.
O zapis dotyczący prawa do kultury zabiega również europosłanka Lidia Geringer de Oedenberg, która chce, aby prawo do kultury zostało zapisane w Karcie Praw Podstawowych.(PAP)
pdo/ abe/ dym/