We wrocławskim Teatrze Pieśń Kozła kończą się próby do spektaklu „Anty-Gone Tryptyk”. „To przedstawienie hybrydowe. Łączymy na scenie różne światy artystyczne, ponieważ zależy nam na tym, by pokazać Sofoklesa w pełnej skali i intensywności emocji” - podkreślił reżyser Grzegorz Bral.
Najnowszy spektakl Teatru Pieśń Kozła to tryptyk, ale, jak podkreślają twórcy, każda z jego części może stanowić odrębne przedstawienie. Pierwsza część - "Siedem bram Teb" - to opis świata widzianego oczami Kreona. Druga ukazuje świat z perspektywy Antygony. Pierwszy ze światów jest brutalny, drugi zaś subtelny. Ostatnia, zatytułowana "Ekstaza", ukazuje zderzenie tych dwóch rzeczywistości.
Reżyser spektaklu i dyrektor Teatru Pieśń Kozła Grzegorz Bral podkreślił, że "Anty-Gone Tryptyk" to "przedstawienie hybrydowe". "Łączymy na scenie różne światy artystyczne, ponieważ zależy nam na tym, by pokazać Sofoklesa w pełnej skali i intensywności emocji, uniwersalnych ludzkich doświadczeń i dążeń" - powiedział.
Dodał, że sięganie do źródeł antycznej tragedii zawsze było jednym z najważniejszych tropów w działalności artystycznej Teatru Pieśń Kozła. "Z myślą o wystawieniu +Antygony+ noszę się od 20 lat. Teraz wreszcie mamy okazję, by to zrobić, wykorzystując zasobny arsenał środków ekspresji" - powiedział Bral.
Reżyser wskazał, że bezpośrednią inspiracją do pracy nad tym spektaklem stał się średniowieczny bęben wikingów. "Okazało się, że to fantastyczne narzędzie do badania rytmiki i muzyki greckiej, a muzyka to klucz do Sofoklesa. W +Anty-Gone+ wykorzystamy siedem replik takich bębnów" – podkreślił Bral.
Nad spektaklem pracuje 30 artystów. To aktorzy Teatru Pieśń Kozła, performerzy, zawodowi muzycy, wokaliści, śpiewacy operowi oraz tancerze z całego świata, w tym z Japonii, Niemiec i Włoch, a także choreografka z Francji.
Przedstawienie zostanie pokazane na scenie Teatru Polskiego we Wrocławiu, ponieważ – jak podkreślają twórcy spektaklu – wymaga większej przestrzeni scenicznej. Pokazy premierowe odbędą się 22 i 23 listopada . Przeznaczone jest dla widzów pełnoletnich.
Produkcja została dofinansowana ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury oraz ze środków Gminy Wrocław.(PAP)
autor: Piotr Doczekalski
pdo/ wj/