Sto prac Józefa Szajny – zmarłego 14 lat temu malarza, scenografa i twórcy teatru – zgromadzono na retrospektywnej wystawie, przygotowanej w roku setnej rocznicy urodzin artysty przez Muzeum Śląskie w Katowicach. Na ekspozycję złożyły się m.in. projekty scenografii, obrazy i instalacje przestrzenne.
Tytuł wystawy - "100 x TeArt. Wolność Józefa Szajny" łączy dwa kluczowe dla twórczości artysty pojęcia: teatr (Te) i sztukę (Art), w kontekście wolności, kształtującej jego dzieła w każdej z dziedzin, którymi się zajmował.
"Dla Józefa Szajny pierwotną wartością była wolność, którą dawała mu niczym nieograniczona kreacja. Tworzony przez niego autorski teatr organiczny był trudny w odbiorze, niepokojący, drażniący widza, manifestujący przez formę najważniejsze przesłanie" - wyjaśniają twórcy tej największej jak dotąd retrospektywnej wystawy poświęconej artyście. Będzie można oglądać ją do 8 stycznia przyszłego roku.
Wystawę przygotowano w przestrzeni wystawy stałej Centrum Scenografii Polskiej, będącego częścią Muzeum Śląskiego. Do sali ekspozycyjnej wchodzi się przez wyciętą w czarnej ścianie sylwetę – symboliczną pustkę, najbardziej rozpoznawalny znak Szajny.
Salę podzielono na siedem kręgów znaczeniowych. Tematami są doświadczenia obozowe, znaki i metafory charakterystyczne dla twórczości Szajny, teatr paniki i sklejony świat – pojęcia odnoszące się do teatru narracji plastycznej. Ważną częścią wystawy są liczne cytaty z wypowiedzi artysty.
Józef Szajna był uczestnikiem walki antyfaszystowskiej, więźniem obozów koncentracyjnych Auschwitz i Buchenwald, członkiem Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej, pomysłodawcą Kopca Pamięci Ofiar Ludobójstwa i Pojednania Ludzi na Świecie. Twórcy wystawy wskazują, w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę, prezentacja twórczości Szajny nabiera dodatkowego znaczenia.
"Ze względu na dramat Ukraińców, którzy w wyniku rosyjskiej agresji doświadczają niewyobrażalnych krzywd, wystawa nabiera wyjątkowego wymiaru. Jej temat staje się aktualny w kontekście wojny, która do niedawna wydawała się jedynie smutnym wspomnieniem przeszłości" - ocenili katowiccy muzealnicy w materiałach poświęconych wystawie.
W ramach ekspozycji wyodrębniono obszary ilustrujące myśli Józefa Szajny: "Człowiek jest podmiotem, nie przedmiotem świata" oraz "Przez pracę staję się optymistą". W ostatniej części, pod tytułem "Teatr jest moją intymnością", umieszczono wybrane obrazy z ważnego cyklu "Epitafia i apoteozy". Jedno z najważniejszych dzieł Szajny - instalację "Reminiscencje" - wyeksponowano z cytatem "Reminiscencje to nie tylko rzecz o pamięci, ale ostrzeżenie przed zagładą i dziś możliwą. To świat wielkiej ciszy, która obrazuje nagle przerwane życie".
Na rewersach ekspozytorów wyświetlane są animacje autorstwa Ewy Kucharskiej. Artystka ożywiła fragmenty mrowisk, zdjęć obozowych i sylwet - wśród takich drgających obrazów zwiedzający wchodzą w głąb wykreowanej przez Szajnę rzeczywistości. Wrażenia dopełnia ekspresyjna, nieregularnie rytmiczna muzyka Aleksandra Lasonia, skomponowana do spektaklu "Ślady".
Na zewnętrznym terenie katowickiego muzeum ustawiono natomiast wykonany według projektu Szajny pomnik "Przejście". Jego kształt również nawiązuje do sylwety - jednego z najważniejszych symboli, jakimi od lat 50. ub. wieku posługiwał się artysta. W "Przejściu" sylweta została odwiedziona od bramy, dając wrażenie otwartych drzwi. Pomnik symbolizuje przejście od czasów pogardy dla podstawowych wartości człowieka, do czasów poszanowania godności ludzkiej - opartego na tolerancji, zaufaniu, miłości bliźniego oraz idei pojednania.
Józef Szajna urodził się w 1922 r. w Rzeszowie, zmarł w 2008 r. w Warszawie. Zaliczany jest do najwybitniejszych polskich artystów świata teatru i sztuki. Był malarzem, scenografem, reżyserem, teoretykiem teatru, twórcą autorskich, nowatorskich spektakli. Swoje prace przedstawiał na kilkuset wystawach indywidualnych i zbiorowych w wielu krajach świata. Był twórcą i dyrektorem Centrum Sztuki Studio Teatr Galeria w Warszawie, profesorem warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych.(PAP)
mab/ pad/