350 obiektów z kolekcji Książąt Czartoryskich jest prezentowanych na wystawie "Najcenniejsze" w krakowskim Arsenale. - Bardzo się cieszę, że tak szybko możemy udostępniać te zbiory publiczności – powiedział podczas otwarcia ekspozycji wicepremier, minister kultury Piotr Gliński.
Kolekcja należąca do Fundacji Książąt Czartoryskich - obejmująca dzieła sztuki i księgozbiór - została pod koniec grudnia ub. r. zakupiona na własność przez państwo.
"Bardzo cieszę się, że tak szybko możemy realizować to, do czego chcieliśmy doprowadzić. Muzeum Narodowe jest prawdziwym gospodarzem i właścicielem kolekcji i będziemy bardzo szybko udostępniać publiczności całość kolekcji" – mówił Piotr Gliński. Jak poinformował podpisał w czwartek dokumenty konieczne do tego, by Muzeum Narodowe mogło starać się o fundusze na remont Pałacu Czartoryskich w ramach kolejnego naboru wniosków do Programu Infrastruktura i Środowisko.
"Dzisiejsze otwarcie ma wymiar symboliczny. Kupiliśmy to, naród polski jest właścicielem tej największej polskiej kolekcji sztuki. Trzeba to pokazać" – mówił wicepremier, minister kultury Piotr Gliński. „Mam nadzieję, że to będzie wystawa, która przyciągnie publiczność" – dodał.
Wicepremier podziękował wszystkim, którzy opiekowali się przez lata kolekcją i których wysiłki doprowadziły do jej zakupu. W rozmowie z dziennikarzami Piotr Gliński mówił, że ma nadzieję, iż zarówno remont jak i aranżacja ekspozycji w Muzeum Czartoryskich zostaną wykonane szybko.
"Dzisiejsze otwarcie ma wymiar symboliczny. Kupiliśmy to, naród polski jest właścicielem tej największej polskiej kolekcji sztuki. Trzeba to pokazać" – mówił wicepremier. „Mam nadzieję, że to będzie wystawa, która przyciągnie publiczność" – dodał.
Zapewnił, że państwo polskie cały czas poszukuje zaginionego "Portretu młodzieńca" Rafaela, który był w kolekcji Czartoryskich. "Wszyscy historycy sztuki, znawcy rynku sztuki spodziewają się, że on gdzieś jest, bo takie rzeczy nie giną. Są co najmniej trzy ślady, ale o to proszę pytać tych, którzy od lat się tym zajmują" – powiedział Gliński.
Dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Andrzej Betlej mówił, że wystawa "Najcenniejsze" pokazuje "bogactwo i różnorodność kolekcji monumentalnej dla historii muzealnictwa i zbiorów polskich".
Dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Andrzej Betlej mówił, że wystawa "Najcenniejsze" pokazuje "bogactwo i różnorodność kolekcji monumentalnej dla historii muzealnictwa i zbiorów polskich".
Kurator ekspozycji Janusz Wałek wyraził nadzieję, iż jest ona preludium do tego, co będzie można obejrzeć za kilka lat w wyremontowanym Muzeum Czartoryskich. Remont budynku ma być zakończony w 2019 r. Jak przypomniał Wałek cały świat będzie wówczas świętował 500-lecie śmierci Leonarda da Vinci.
"Takiej triady obrazów: Rafaela, Leonarda da Vinci i Rembrandta, jaka się pojawiła w zbiorach Czartoryskich nie było w żadnej polskiej kolekcji malarstwa. To było niezwykłe, chociaż po części było dziełem przypadku, bo księżna Izabela Czartoryska pisała do syna Adama Jerzego, który był w Rzymie: obrazów mi nie kupuj, bo są drogie, a szczególnie w nich nie gustuję. Kupił” – opowiadał Janusz Wałek.
Kurator ekspozycji Janusz Wałek wyraził nadzieję, iż jest ona preludium do tego, co będzie można obejrzeć za kilka lat w wyremontowanym Muzeum Czartoryskich. Remont budynku ma być zakończony w 2019 r. Jak przypomniał Wałek cały świat będzie wówczas świętował 500-lecie śmierci Leonarda da Vinci.
W Arsenale zwiedzający zobaczą "Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem" Rembrandta. "Dama z gronostajem" – najcenniejszy obraz w polskich zbiorach - będzie od 19 maja pokazywany w gmachu głównym Muzeum Narodowego. "Portret młodzieńca" Rafaela zrabowany podczas okupacji przez Niemców do dziś nie został odnaleziony – na wystawie jest neorenesansowa rama wykonana ok. 1890 r., w której był eksponowany do lat 40. XX wieku.
Ekspozycję otwierają portrety twórców kolekcji księżnej Izabeli Czartoryskiej i księcia Władysława Czartoryskiego oraz klucze do pierwszego polskiego muzeum: Świątyni Sybilli i Domu Gotyckiego w Puławach. Zwiedzający zobaczą m.in. portrety Jagiellonów pędzla Łukasza Cranacha młodszego, sarkofagi egipskie i etruskie, XVI-wieczny arras nazywany "Złotym deszczem", mozaikę z Ostii z wizerunkiem Heraklesa, oryginał dokumentu Hołdu Pruskiego, list Mikołaja Kopernika. "Każdy obiekt w tym Muzeum otwiera drogę ku prawdzie historycznej lub legendzie" – mówił Janusz Wałek.
Wystawa potrwa w Arsenale rok, do 8 kwietnia 2018 r.
Cała kolekcja Książąt Czartoryskich liczy 336 tys. obiektów i obejmuje sztukę starożytną, polskie i europejskie malarstwo, militaria, rzemiosło artystyczne, pamiątki po sławnych ludziach, dokumenty historyczne. Najstarsze dzieła powstały ok. 4 tys. lat temu, najmłodsze w XIX wieku.(PAP)
wos/ pat/