Wystawa poświęcona twórczości rzeźbiarza i malarza Sławomira Lewińskiego zostanie zaprezentowana w Muzeum Narodowym w Szczecinie. „Niesamowita Słowiańszczyzna” powstała w setną rocznicę urodzin i dwudziestą rocznicę śmierci związanego z miastem artysty.
"Tytuł wystawy jest zapożyczony od Marii Janion, od książki zatytułowanej właśnie +Niesamowita Słowiańszczyzna+. Pani profesor twierdzi, że ten romantyzm jest stałym elementem polskiej kultury, a jego nie przepracowanie powoduje, że czasami mamy z tą kulturą i z naszym życiem w kraju do dzisiaj problemy" – powiedział w środę dziennikarzom kurator wystawy Szymon Piotr Kubiak. "Lewiński jest bardzo ważny ze względów społecznych – budowania życia artystycznego w Szczecinie po drugiej wojnie światowej" - dodał.
Ekspozycja – jak podkreślił jej kurator – wydobywa ze spuścizny Lewińskiego kluczowy wątek fascynacji rodzimą "starożytnością", której przywołanie i przetworzenie stało się - z jednej strony - narzędziem propagandy politycznej, a z drugiej, to, co proste – archaiczne lub prymitywne – pozwalało wpisać misję polonizacji Szczecina w projekt modernizacyjny.
Wystawa ukazuje m.in. znaczenie postaci Adama Mickiewicza dla szczecińskiego rzeźbiarza. Jedną z najważniejszych prac artysty jest pomnik wieszcza z 1960 r., stojący przy placu jego imienia, w pobliżu reprezentacyjnych Wałów Chrobrego. "Mickiewicz jest taką postacią sztandarową dla tego ciągłego przeżywania romantyzmu przez już teraz dwieście lat" – zauważył Kubiak.
Prace Lewińskiego obecne są do dziś w przestrzeni publicznej Szczecina i regionu. Oprócz pomnika Mickiewicza to m.in. rzeźby dekoracyjne w parku Żeromskiego, dwa monumentalne pomniki na szczecińskim Cmentarzu Centralnym: "Braterstwa Broni Żołnierzy Polskich i Radzieckich" oraz "Działaczom Ruchu Robotniczego", tzw. witacze przy granicach miasta i przy granicy polsko-niemieckiej w Kołbaskowie, ale też pomnik na siekierkowskim cmentarzu wojennym w Starych Łysogórkach.
"Pokazujemy z jednej strony topografię miasta, topografię regionu, naznaczoną pomnikami czy rzeźbami, akcentami rzeźbiarskimi Sławomira Lewińskiego. Z drugiej strony pokazujemy też podróże Lewińskiego po słowiańszczyźnie" – podkreślił kurator wystawy.
Ekspozycja obejmuje ponad 150 obiektów. "To oczywiście nie są tylko rzeźby, również zdjęcia archiwalne, pokazujące prace w przestrzeni publicznej. To są szkice rzeźbiarskie, czyli tzw. boccetta i figuretta, w różnej skali, z różnego materiału. Możemy prześledzić pracę artysty-rzeźbiarza" – wyjaśnił Kubiak.
Urodzony w Kijowie w 1919 r. Lewiński w czasie wojny uczył się rzeźbiarstwa u Stanisława Komaszewskiego, Jerzego Jarnuszkiewicza i Zofii Trzcińskiej-Kamińskiej. Równolegle studiował na tajnym Wydziale Architektury Miejskiej Szkoły Budowlanej u Lecha Niemojewskiego i Bohdana Lacherta. Po wojnie, w 1946 r., wraz z żoną Danutą osiedlił się w Szczecinie. Współorganizował m.in. lokalny oddział Związku Polskich Artystów Plastyków. Jego prace były eksponowane także m.in. w Szwecji, Danii i we Włoszech. Zmarł w 1999 r. w Szczecinie.
Wernisaż wystawy "Niesamowita Słowiańszczyzna" odbędzie się w środę o godz. 17. Ekspozycję będzie można oglądać w Muzeum Narodowym przy Wałach Chrobrego do 29 września.(PAP)
autorka: Elżbieta Bielecka
emb/ pat/