Czterdzieści prac wybitnego współczesnego malarza Edwarda Dwurnika eksponowanych jest w Salonie DESA Unicum. Na wystawie "Edward Dwurnik. Podróż zaangażowana" zobaczyć będzie można m.in. monumentalne niebieskie dzieło „2109” z cyklu „Błękitny”. Po wystawie dzieła będą licytowane na aukcji.
Edward Dwurnik to jeden z najbardziej rozpoznawalnych twórców polskiej sztuki współczesnej. Dobrze znane są miłośnikom malarstwa jego pełne kolorowych, często niebieskich, domków miasta i miasteczka widziane z lotu ptaka.
”Był kronikarzem polskich miast i miasteczek, typów, zachowań. Nadzwyczajnie odzwierciedlał rzeczywistość. Trochę ją karykaturował, ale to było bardzo, bardzo społecznie interesujące i pożyteczne” – powiedziała o artyście Elżbieta Morawińska, historyk sztuki i była dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie.
Podobnie twórczość artysty charakteryzował ks. Andrzej Luter: „Edward Dwurnik w swoich obrazach stworzył obraz polskiej współczesności, w którym wszyscy mogliśmy się przeglądać (…) Dzięki niemu nasza rzeczywistość była lepsza, piękniejsza, refleksyjna”.
Dwurnik był tytanem pracy - rysował i malował cały czas. Jest autorem blisko pięciu tysięcy obrazów, ok. 14 tys. prac na papierze i 3,5 tys. grafik.
Artysta był doskonałym obserwatorem. Według ks. Andrzeja Lutra „rozumiał zarówno ludzi prostych, zwykłych, te określenia nie miały dla Edwarda żadnych konotacji pejoratywnych (sam z prostej i biednej rodziny się wywodził), jak i tych bardziej skomplikowanych, z poplątanymi życiorysami, rozumiał ich rozterki życiowe, ich dramaty, lęki, smutki, nadzieje, iluzje, niedoskonałości. Umiał to wszystko namalować, umiał też nieco się z nich śmiać, ale tak łagodnie, bez oskarżania”.
W DESA Unicum, zobaczyć można jedną z największych od śmierci artysty w 2018 roku wystawę poświęconą jego twórczości. Pojawiło się na niej kilkadziesiąt dzieł Edwarda Dwurnika z różnych okresów jego życia, m.in. prace pochodzące z jego najważniejszych cykli.
„Podróże autostopem” to cykl rozpoczęty w 1966 roku wyjazdem na Dolny Śląsk. Z biegiem lat tematyka serii okazała się stałą częścią bogatej twórczości Edwarda Dwurnika. To zazwyczaj widoki polskich miast uchwycone z lotu ptaka. Krajobrazy są pozbawione linii horyzontu i wypełnione architekturą oraz ludźmi.
Artysta wybierał punkty charakterystyczne dla przedstawianych miejsc, jednak nie pozostawał wierny ani topografii, ani perspektywie. „Prace te łączą w sobie cechy dokumentu i malarstwa symbolicznego. Oddają atmosferę polskiej rzeczywistości. Reporterskie spojrzenie malarza nie pozbawia ich jednak poczucia humoru oraz subtelnego dowcipu, wyrażanego poprzez absurd i groteskę” – zaznaczają organizatorzy wystawy.
Z tego cyklu pochodzą m.in. prace „Muenster V”, „Listopadowe zabawy”, „Folwark” i „Gitarzystki w Zamościu”. Wszystkie pojawiły się na październikowej wystawie. Rozwinięciem tej serii były słynne błękitne miasta Dwurnika. Na wystawie zobaczyć można pochodzące z niej dzieło „Idealne miasto – Warszawa”.
Z kolei „Robotnicy” to seria prac powstała w reakcji na wydarzenia, które malarz obserwował w latach 1975-91. Wówczas uwaga Dwurnika skupiła się na strajkujących w zakładach pracy. Płótna z tego okresu, uważanego za jeden z najważniejszych w dorobku artysty, przepełnione są dramatyzmem.
Autor, mimo że, jak sam mówił, nie angażował się w sprawy polityczne, bezpośrednio doświadczał trudów codzienności. Prezentowana w DESA Unicum praca „Mamy przywódcę” pokazuje jedno z najważniejszych wydarzeń walki o upadek komunizmu. Strajki w Stoczni Gdańskiej zostały upamiętnione przez Dwurnika w charakterystyczny dla całej serii, ekspresyjny sposób.
Prace Edwarda Dwurnika powstałe w latach 90. znacząco różniły się od wcześniejszej twórczości artysty. To właśnie wtedy najpełniej rozwinęło się jego zaangażowanie w aktualne sprawy polityczno-społeczne. Cyklem „Niech żyje wojna!” rozpoczął pracę nad obrazami-komentarzami do wydarzeń już nie tylko w kraju, ale i na świecie. Na wystawie pojawił się obraz z tej wyjątkowej serii.
W latach 90. Dwurnik malował też widoki morskie utrzymane w błękitnej tonacji. Inspiracją dla nich była czynność oczyszczania obrazu ze świeżej farby, która pozostawia smugi na płótnie. Za szkice natomiast posłużyły Dwurnikowi fotografie z wakacji nad Bałtykiem.
Na wystawie zobaczyć można niesamowite, ogromne niebieskie dzieło „2109” z cyklu „Błękitny”.
Po zakończeniu wystawy 13 października prace Edwarda Dwurnika zostaną zlicytowane w Domu Aukcyjnym DESA Unicum. Licytować można będzie online, przez aplikację oraz telefonicznie i przez zlecenie stałe. Aukcja transmitowana będzie na żywo w kanałach społecznościowych DESA Unicum.
Wystawa "Edward Dwurnik. Podróż zaangażowana" trwa do 13 października 2020; wieczorem tego dnia odbędzie się licytacja. (PAP)
Anna Bernat
abe/ dki/