Zarząd Województwa Małopolskiego nie podjął żadnej decyzji, która pozwoliłaby stwierdzić, że wycofujemy się z realizacji Centrum Muzyki w Krakowie - oświadczyły w czwartek władze Małopolski. W oficjalnym komunikacie zaznaczono, że umowa 2018 roku dotycząca tej inwestycji nie została rozwiązana.
W środę wieczorem Urząd Miasta Krakowa poinformował, że miasto wspólnie z Urzędem Marszałkowskim zdecydowało o wycofaniu się z realizacji Centrum Muzyki. Jak wyjaśniono, władze samorządowe uznały, że nie mogą finansować inwestycji ze względu na nieprawidłowości przy konkursie na zaprojektowanie obiektu.
"Jako jedna ze stron biorąca udział w przygotowaniu przedsięwzięcia podkreślamy, że jesteśmy zaskoczeni takim stanowiskiem Krakowa" - ogłosiły w czwartkowym komunikacie władze województwa.
"Porozumienie, które zawarliśmy z miastem Krakowie w sprawie Centrum Muzyki nie zostało wypowiedziane, więc stoimy na stanowisku, że ono nadal obowiązuje" – powiedział PAP wicemarszałek województwa Tomasz Urynowicz.
Dodał, że władze samorządowe są właścicielami koncepcji architektonicznej, który zdobyła I miejsce w konkursie i realizację projektu w oparciu o tę koncepcję mogą powierzyć innemu wykonawcy lub też mogą wybrać koncepcję Centrum Muzyki, która zajęła w konkursie drugie miejsce. "Centrum Muzyki w Krakowie jest bezwzględnie potrzebne, ale decyzję - co dalej? - podejmiemy po analizie sytuacji, w której Kraków oficjalnie i ostatecznie zajmie stanowisko w tej sprawie. Czekamy, żeby to nie było tylko przepychanki medialne" - zaznaczył Urynowicz.
Rzeczniczka prezydenta Krakowa Monika Chylaszek powiedziała w czwartek PAP, że decyzję o wycofaniu się z realizacji Centrum Muzyki podjęto po wielokrotnych spotkaniach przedstawicieli Urzędu Miasta Krakowa i Urzędu Marszałkowskiego. "Ostatecznie została ona potwierdzona na wtorkowym spotkaniu marszałka Witolda Kozłowskiego i prezydenta Jacka Majchrowskiego" – mówiła Chylaszek. Podkreśliła, że bez względu na losy Centrum Muzyki miasto wywiąże się z realizacji planowanego obok tego budynku parku przy ul. Skrzatów.
W 2018 roku międzynarodowy konkurs na projekt Centrum Muzyki w Krakowie i otaczającego go parku wygrał zespół SBS Engineering Group razem z włoskim partnerem 3TI Progetti. Planowano, że budowa gmachu rozpocznie się w 2021 r., a jego otwarcie nastąpi w 2024 r.
Urząd Miasta poinformował, że po rozstrzygnięciu konkursu, a przed podpisaniem umowy na wykonanie dokumentacji projektowej ze zwycięzcą okazało się, że powinien on być wykluczony, bo nie spełnił warunku konkursu - nie realizował wcześniej obiektu o parametrach określonych w tym postępowaniu.
Jak podał w czwartek Urząd Marszałkowski władze województwa 20 grudnia 2019 r. wykluczyły z postępowania konsorcjum SBS Engineering Group razem z włoskim partnerem 3TI Progetti w związku z przedstawieniem przez niego informacji wprowadzających zamawiającego w błąd i unieważniły zamówienie z wolnej ręki. Działanie to zostało potwierdzone wyrokiem Krajowej Izby Odwoławczej z dnia 17 stycznia 2020 r. Na początku lutego władze województwa złożyły w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez wykonawcę.
Ideę budowy Centrum Muzyki w Krakowie wspierał zmarły niedawno wybitny kompozytor prof. Krzysztof Penderecki.
Wraz z kompleksem dydaktycznym Akademii Muzycznej, miejskim parkiem i uzupełniającą infrastrukturą rekreacyjną i usługową Centrum Muzyki przy ul. Skrzatów miało tworzyć unikatową, spójną urbanistycznie i architektonicznie część miasta. Gmach Centrum Muzyki miał powstać nieopodal brzegu Wisły. Jego "sercem" miały być nowoczesne sale koncertowe, z największą, filharmoniczną, mieszczącą ok. 1 tys. 400 osób oraz dwoma mniejszymi: miejską salą koncertową dla 650-800 słuchaczy i salą recitalową dla 270-300 słuchaczy.
W budynku przewidziano też przestronne sale prób, salę multimedialną oraz przestrzeń edukacyjną. Swoją siedzibę w nowym Centrum miały mieć krakowskie instytucje muzyczne, w tym Filharmonia im. Karola Szymanowskiego, Capella Cracoviensis i Sinfonietta Cracovia. Koszt realizacji inwestycji określono na ok. 265 mln zł. Do końca 2020 r. miała powstać dokumentacja projektowa.(PAP)
autor: Małgorzata Wosion-Czoba
wos/ pat/