Zdjęcia do indyjskiego filmu „Shaandaar” rozpoczną się w połowie listopada w Muzeum Zamoyskich w Kozłówce (Lubelskie). W komedii romantycznej rozgrywającej się na wielkim weselu wystąpią gwiazdy kina Bollywood.
Ekipa filmowców ma przyjechać do Kozłówki 14 listopada i pracować tam przez tydzień. W tym czasie muzeum i cały zespół parkowo-pałacowy będzie niedostępny dla zwiedzających.
Dawna magnacka rezydencja Zamoyskich w Kozłówce ma w filmie imitować część pałacu, w którym odbywają się ślubne uroczystości przedstawicieli dwóch bajecznie bogatych rodzin. Akcja rozgrywa się w baśniowym kraju. Weselne wydarzenia będą tłem dla historii miłosnego trójkąta, pełnej tajemnic, kłótni i konfliktów. W głównych rolach wystąpią gwiazdy młodego pokolenia kina Bollywood: Shahid Kapoor i Alia Bhatt.
„Większość zdjęć powstaje w Anglii. Filmowcy z Indii zdecydowali się przenieść część do Kozłówki ze względu na tamtejsze wnętrza. Na terenie Europy jest to zupełnie unikatowy obiekt” – powiedział Maciej Żemojcin, prezes spółki Film Polska Productions, która jest polskim partnerem filmowców z Indii.
W Kozłówce nakręcono dotychczas kilkadziesiąt filmów. Najpełniej zespół pałacowo-parkowy zaprezentowano w filmie Jerzego Antczaka „Chopin. Pragnienie miłości”. Andrzej Wajda wykorzystał ją trzykrotnie - w „Ziemi Obiecanej”, „Człowieku z marmuru” i „Biesach”. Można ją zobaczyć też w takich filmach jak „Stawka większa niż życie”, „Czterej pancerni i pies”, „Poszukiwany, poszukiwana”, „Dzieje grzechu”, „Powrót Arsena Lupin”, „Pan Samochodzik i niesamowity dwór”.
Ekipa filmowców będzie liczyła 140 osób, w tym 80 z Indii i 60 z Polski. W pałacu w Kozłówce będą kręcone ważne sceny z udziałem głównych bohaterów. Za udostępnienie wnętrz muzeum w Kozłówce otrzyma 160 tys. zł netto – podał Żemojcin.
Monika Januszek-Surdacka z muzeum w Kozłówce powiedziała, że filmowcy wykorzystają najbardziej okazałe wnętrza pałacu: tzw. „czerwony salon”, czyli dawną salę balową, dawną sypialnię hrabiny oraz klatkę schodową, a także kuchnię i jedną z łazienek.
„O Kozłówce mówi się +mały Wersal+. Błyski złoceń na ramach obrazów, marmurowe schody, kute balustrady, wersalskie świeczniki - to wszystko robi wrażenie. Pałac został urządzony jako reprezentacyjna rezydencja rodu, miał olśniewać i czyni to do dziś” – powiedziała Januszek-Surdacka.
W Kozłówce nakręcono dotychczas kilkadziesiąt filmów. Najpełniej zespół pałacowo-parkowy zaprezentowany został w filmie Jerzego Antczaka „Chopin. Pragnienie miłości”. Filmowcy wykreowali tu paryskie mieszkania arystokratów i warszawski dom rodzinny Fryderyka Chopina.
Andrzej Wajda wykorzystał Kozłówkę trzykrotnie. Kozłowieckie sprzęty posłużyły do umeblowania rezydencji łódzkich fabrykantów w „Ziemi Obiecanej”; w „Człowieku z marmuru” Krystyna Janda, jako Agnieszka, w tutejszych zbiorach sztuki socrealistycznej poszukiwała rzeźby przodownika pracy, natomiast w „Biesach” pałac udawał siedzibę rosyjskiego gubernatora.
Kozłówkę oraz muzealne meble, rzeźby i obrazy można zobaczyć też w takich filmach jak „Stawka większa niż życie”, „Czterej pancerni i pies”, „Poszukiwany, poszukiwana”, „Dzieje grzechu”, „Powrót Arsena Lupin”, „Pan Samochodzik i niesamowity dwór”.
Kozłówka, położona około 30 km od Lublina, to jedna z najlepiej zachowanych rezydencji magnackich w Polsce. Należała niegdyś do rodu Zamoyskich. XVIII-wieczny pałac zbudowany w stylu późnego baroku został rozbudowany na przełomie XIX i XX w. Otoczony jest 20-hetarowym parkiem. W dawnej powozowni urządzona została Galeria Sztuki Socrealizmu. (PAP)
kop/ dym/