Film Pawła Pawlikowskiego „Zimna Wojna”, który kandyduje w tym roku do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny, otrzymał w piątek nagrodę Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych (FIPRESCI) na 29. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Sztokholmie.
Jak podkreślono w werdykcie, wyróżnienie zostało przyznane za "artystyczne wykorzystanie czarno-białych zdjęć, które podkreślają romantyczny związek między dwiema postaciami w trudnej powojennej sytuacji".
W piątek miała też miejsce premiera filmu Pawlikowskiego w szwedzkich kinach. Obraz otrzymał najwyższą ocenę (pięć gwiazdek) w rankingu dwóch największych gazet codziennych: "Dagens Nyheter" oraz "Svenska Dagbladet".
Główną nagrodę Brązowego Konia na sztokholmskim festiwalu za film "Firecrackers" zdobyła kanadyjska reżyserka Jasmin Mozaffari.
Film "Zimna Wojna" zdobył Złote Lwy oraz nagrody za najlepszy montaż i dźwięk na tegorocznym 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni; z kolei Paweł Pawlikowski otrzymał nagrodę dla najlepszego reżysera podczas tegorocznego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes.
Na początku listopada "Zimna Wojna" otrzymała także kilka nominacji do Europejskiej Nagrody Filmowej (The European Film Awards). Wśród ogłoszonych w czwartek ośmiu laureatów tej nagrody, nazywanej niekiedy "europejskimi Oscarami", znalazł się Jarosław Kamiński, montażysta "Zimnej wojny".
Polski film ma jeszcze szanse na nagrodę w pięciu kategoriach nagrody. Jest bowiem nominowany do Europejskiej Nagrody Filmowej w kategoriach: film, scenarzysta (Paweł Pawlikowski), reżyser (Paweł Pawlikowski), aktorka (Joanna Kulig) oraz aktor (Tomasz Kot).
Tematem tegorocznej edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Sztokholmie, na którym pokazano 159 filmów z 60 krajów, była demokracja.
zys/ mars/