Po długiej chorobie zmarła scenografka Ewa Starowieyska, autorka dekoracji do wielu znaczących przedstawień teatralnych i operowych. Artystka zmarła w sobotę w wieku 81 lat - poinformowała w niedzielę PAP znajoma rodziny artystki.
Ewa Starowieyska urodziła się 2 grudnia 1930 roku w Katowicach. Scenografię studiowała na warszawskiej ASP. W zawodzie debiutowała w 1959 r. Przygotowywała dekoracje do przedstawień m.in. Zygmunta Huebnera, Andrzeja Łapickiego, Ludwika Rene, Andrzeja Wajdy, Jerzego Kreczmara, Aleksandra Bardiniego i Jerzego Jarockiego. Intensywnie współpracowała z reżyserami: Konradem Swinarskim i Erwinem Axerem przy spektaklach na scenach polskich i zagranicznych.
Scenografie Starowieyskiej miały często charakter malarski, eksperymentowała też z kolorem i fakturą, czego przykładem była oparta na kolorze, skomponowana z gobelinów, dekoracja do Marii Stuart. "Zaczęłam właściwie od rzeczy bardzo malarskich" - wspominała scenografka w jednym z wywiadów dla pisma "Teatr". - "Później zainteresowałam się przestrzenią, potem jeszcze zajęła mnie zabawa z architekturą...".
Zajmowała się także scenografią operową. Stworzyła m.in. scenografię do widowisk w reżyserii Ryszarda Peryta - "Czarnej maski" Krzysztofa Pendereckiego w poznańskim Teatrze Wielkim, "Mojżesza" Gioacchino Rossiniego i "Quo vadis" Feliksa Nowowiejskiego w Operze Narodowej. Pracowała także w Teatrze Telewizji i kilka razy w filmie, tworząc np. kostiumy do "Popiołów" Andrzeja Wajdy.
Otrzymała różne nagrody i odznaczenia, m.in. Złoty Krzyż Zasługi, nagrodę miasta Poznania czy Nagrodę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego za rok 2000. (PAP)
zan/ ls/