Wprowadzenie nowej tabeli stawek wynagrodzeń za odtwarzanie muzyki oraz zapowiedziane przez resort kultury powołanie organizacji uprawnionej do poboru opłat - to zdaniem OZZ Związku Producentów Audio Video działania upraszczające system ściągania opłat, korzystne także dla użytkowników.
Jak podkreślił we wtorek dyrektor Związku Producentów Audio Video (ZPAV) Bogusław Pluta, jedną z kluczowych zmian, które wpłynęły na sytuację użytkowników i twórców muzyki w ub. roku, było wejście w życie nowej tabeli stawek wynagrodzeń za odtwarzanie muzyki. Została ona wprowadzona decyzją komisji prawa autorskiego przy Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, która uprawomocniła się 1 maja 2014 r.
"Do tej pory, mieliśmy (w przypadku rynku muzycznego) cztery organizacje zbiorowego zarządzania zbierające opłaty za odtwarzania muzyki: ZAiKS, ZPAV, SAVP i STOART. Każda mogła je zbierać z jednego lokalu, każda z nich miała swoją stawkę i pobierała pieniądze za coś innego. Jedna za powierzchnię lokalu, inna za liczbę głośników itp., przy czym stawki nijak nie miały się do siebie" - powiedział Pluta.
Jak zaznaczył, nowa tabela jest skonstruowana w odmienny sposób, niż dotychczasowe, ponieważ stawki zostały przypisane ze względu na kategorie uprawnionych (producentów, artystów i twórców), a nie ze względu na właściwość poszczególnych organizacji zbiorowego zarządzania (OZZ). "Od tej pory jest jasne, że twórcom należy się tyle, artystom tyle i podobnie producentom". Jego zdaniem, uniezależniło to system podziału opłat od tego, jakie OZZ działają aktualnie na rynku.
"Tabela ma ustalone stałe proporcje. Zasadniczo ułatwia to późniejszą współpracę, ponieważ można dzielić je automatycznie niezależnie od tego, kto je zapłacił. Dzięki temu również użytkownik wie, ile ma zapłacić, i jeśli zapłaci to wie, że jest czysty" - dodał Pluta.
Podkreślił też, że w nowych tabelach uwzględniono inne niż wielkość lokalu czynniki, wpływające na wysokość opłat. Wzięto pod uwagę m.in. sytuację ekonomiczną regionu, w którym lokal się znajduje oraz średni poziom cen. Zaznaczył też, że dla większości użytkowników, szczególnie poza dużymi miastami, oznaczało to obniżenie stawek.
Dyrektor ZPAV mówił również, że sytuację na rynku zaspokajania roszczeń posiadaczy praw pokrewnych, powinno uporządkować zapowiadane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, powołanie organizacji uprawnionej do poboru opłat (wynikających z praw pokrewnych) na rzecz uprawnionych. Organizacja ta dzieliłaby później środki pomiędzy OZZ, a te pomiędzy grupy, które reprezentują: producentów i artystów. Dodał, że inkasentem środków z tytułu praw autorskich należnych twórcom, nadal pozostałby ZAiKS.
Jak poinformował, pierwotnie organizacja ta miała zostać wyznaczona do końca ub. roku, jednak postępowanie zostało wydłużone do 30 czerwca 2015 r: "Mamy nadzieję, że decyzja zapadnie w tym terminie, tym bardziej, że ministerstwo ma szczerą wolę to zakończyć. Brak tej decyzji powołuje chaos na rynku". Dodał też, że dzielenie środków pomiędzy poszczególne organizacje nadal może być kwestią sporna, jednak jasna będzie przynajmniej kwestia podziału środków pomiędzy grupy uprawnionych.
MKiDN podało we wtorek, że zmierza do zakończenia postępowania w terminie 30 czerwca. Według resortu spośród sześciu organizacji zbiorowego zarządzania prawami pokrewnymi, tylko ZPAV oraz Związek Artystów Wykonawców STOART, wyraziły zainteresowanie tą funkcją.
"Obecnie trwają analizy odpowiedzi tych dwóch organizacji, które wpłynęły w związku z badaniem przez MKiDN kryteriów określonych w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych" - poinformowano.
Resort kultury wymienił również kryteria ich oceny: konieczność zapewnienia efektywnego poboru wynagrodzeń i ich wypłaty uprawnionym oraz ocenę skuteczności i prawidłowości działania organizacji zbiorowego zarządzania prawami pokrewnymi na polu odtworzeń. (PAP)
rcze/ par/