Bastion Król twierdzy w Kostrzynie nad Odrą wymaga pilnego remontu. W tym miesiącu runął tam kawałek murów nadszańca. Zdarzenie ma charakter katastrofy budowlanej, w związku z tym powiadomiono służby konserwatorskie – poinformował dyrektor Muzeum Twierdzy Kostrzyn Ryszard Skałba.
Zawalisko obejmuje wyrwę na długości ok. siedmiu metrów i sięga od szczytu muru do jego podstawy. Na pozostałych fragmentach muru widać liczne pęknięcia i uwypuklenia, co może wskazywać, że kolejne partie muru mogą również w każdej chwili się zawalić.
Bastion Król ze względu na zły stan techniczny od wielu lat jest wyłączony z użytkowania, pracownicy muzeum zaglądają tam sporadycznie. Według nich do osunięcia się części muru doszło po 11 lutego br., gdyż tego dnia był on jeszcze cały.
"Konieczne jest jak najszybsze podjęcie środków w celu zabezpieczenia muru nadszańca oraz uniemożliwienia dostępu do nich osób postronnych. Mimo znaków zakazu wstępu od czasu do czasu widywani są bowiem na tarasie Bastionu Król nierozważni turyści i spacerowicze. Apelujemy o rozwagę, a ten przypadek niech będzie przestrogą, iż tablice ostrzegawcze nie są ustawiane przypadkowo" – powiedział Skałba.
Dodał, że będące właścicielem obiektu miasto Kostrzyn wielokrotnie składało wnioski o dofinansowanie rewitalizacji bastionu, jednakże dotychczas uzyskano jedynie środki na remont grodzy między Odrą a fosą twierdzy, na zabezpieczenie budowlane lewej flanki bastionu oraz na doraźne naprawy muru.
Sygnał o uszkodzeniu murów nadszańca na Bastionie Król muzeum otrzymało 20 lutego w godzinach rannych. Przybyli na miejsce pracownicy w obecności przedstawicieli Urzędu Miasta Kostrzyna stwierdzili zawalenie się sporej połaci muru zewnętrznego nadszańca od strony północno-zachodniej, na którym wiele lat temu zamocowane były tablice z nazwiskami poległych żołnierzy Armii Czerwonej.
Twierdza Kostrzyn wraz z pozostałościami Starego Miasta to najważniejszy zabytek Kostrzyna nad Odrą, a zarazem jego największa atrakcja turystyczna. Bastion Król jest najstarszym takim obiektem w Polsce.
Historia twierdzy sięga XVI w. W 1630 r. założono w niej pierwszy regularny regiment Hohenzollernów i dlatego Kostrzyn nazywany był także kolebką pruskiego militaryzmu. Tu też urodził się admirał Alfred von Tirpitz, twórca marynarki wojennej Cesarstwa Niemieckiego.
Przez wieki twierdza była świadkiem wielu historycznych wydarzeń. Więziony był w niej Fryderyk II Wielki – król Prus w latach 1740-1786. Pod jego rządami Prusy stały się jednym z najpotężniejszych państw Europy. W marcu 1945 r. ciężka artyleria Armii Czerwonej ostrzeliwała Kostrzyn tak długo, aż został zrównany z ziemią.
Pierwsze prace porządkowe, a następnie renowacyjne, rozpoczęły się już w latach 90. XX w. Do tej pory samorząd przeznaczył na nie kilkanaście milionów złotych. Znaczna część pieniędzy pochodziła z UE. Odnowiono m.in. Bastion Filip, Bastion Brandenburgia, Bramę Chyrzańską, Bramę Berlińską, Promenadę Kattego i mury kurtynowe.
Na terenie twierdzy działa muzeum, które prowadzi prace badawcze i koordynuje proces renowacji fortyfikacji. Instytucja prowadzi badania archeologiczne, w obiektach twierdzy ma kilka stałych ekspozycji i organizuje wycieczki po Starym Mieście. Włącza się także w organizację cyklicznych imprez odbywających się w Kostrzynie nad Odrą. (PAP)
Autor: Marcin Rynkiewicz
mmd/ joz/