Tęskno, Lonker See i We Will Fail zostali zaproszeni na tegoroczną edycję festiwalu Primavera Sound, który odbędzie się na przełomie maja i czerwca w Barcelonie. Tym samym dołączą do grona polskich artystów, którzy mają okazję zaprezentowania się publiczności za granicą.
Trzy polskie zespoły pojadą na festiwal do Barcelony w ramach programu "Don’t panic we are from Poland" promującego polską muzykę za granicą. Został on zainicjowany przez Instytut Adama Mickiewicza w 2008 roku. Do tej pory skorzystało z niego niemal 300 artystów. Tym razem na festiwal Primavera Sound w Barcelonie pojadą Tęskno, Lonker See i We Will Fail.
Tęskno, czyli duet Joanna Longić i Hanna Rani, zadebiutował płytą "Mi" w zeszłym roku. Wydała ją wytwórnia PIAS, która ma w swoim katalogu albumy takich artystów jak Editors i Dead Can Dance. Tęskno to już trzeci polski zespół, który wydał album w PIAS. "Mi" jest jednak pierwszą polskojęzyczną płytą w dorobku wytwórni. Wcześniej anglojęzyczne albumy wydali w PIAS Bokka ("Life On Planet B") oraz Monika Brodka ("Clashes", "MTV Unplugged"). I Bokka i Brodka promowały je na zagranicznych koncertach. Teraz ze swoją płytą robi to Tęskno.
"Cieszy nas fakt, że zaproszenie na Primavera Sound dostałyśmy od razu po wydaniu debiutanckiego albumu. To daje nam motywację do dalszej pracy i zachęca do stawiania sobie poprzeczki naprawdę wysoko" – powiedziały PAP Longić i Rani z Tęskno. Zdradziły również szczegóły ich nadchodzącego koncertu. "Do Barcelony polecimy z analogowymi syntezatorami Juno i Prophet oraz ze skrzypcami. Nasze brzmienie dopełni gitara basowa. Wyjątkowo zagramy w trio. Zaprezentujemy międzynarodowej publiczności głównie materiał z płyty +Mi+, chociaż niewykluczone, że przemycimy parę nowych kompozycji" - poinformowały.
To nie koniec zagranicznej ekspansji Tęskno. "Tego lata pojawimy się jeszcze na co najmniej jednej dużej imprezie zagranicznej, jednak na razie nie możemy zdradzić szczegółów. To dla nas ekscytujący czas i chcemy w pełni go wykorzystać" - podkreśliły.
We Will Fail, który również wystąpi na Primavera Sound, to projekt Aleksandry Grunholz, artystki zajmującej się muzyką elektroniczną. Jej debiutancki krążek ukazał się w 2014 roku. W zeszłym roku wydała nowy materiał "Dancing".
Gdyński Lonker See pojedzie do Barcelony m.in. z materiałem z ostatniej płyty "One Eye Sees Red", na której mieszają psychodelicznego rocka z jazzem.
Historia festiwalu Primavera Sound sięga 2001 roku. Do tej pory grali na nim m.in. Nick Cave, Patti Smith, PJ Harvey, Radiohead i Arcade Fire. W tym roku na kilkudziesięciu scenach wystąpi kilkuset artystów, w tym Erykah Badu, Tame Impala, Interpol, Suede, Primal Scream i Janelle Monae.
Primavera to niejedyny duży festiwal muzyczny, w którego programie pojawili się w tym roku Polacy. 14 i 15 marca na jednym z najważniejszych festiwali z pogranicza muzyki, sztuki i gier komputerowych – amerykańskim festiwalu SXSW - wystąpił gdański zespół Trupa Trupa. Tak jak ich zeszłoroczne występy, te zostały uznane za najlepsze na festiwalu, spośród koncertów kilkuset muzyków z całego świata. Wśród najlepszych umieścili Trupę Trupę dziennikarze "Rolling Stone", "Chicago Tribune" oraz "NPR Music". Trupa Trupa pojechała tam niedługo po podpisaniu kontraktu z amerykańską wytwórnią Sub Pop, która przed laty wydawała płyty takich wykonawców jak Nirvana i Soundgarden.
Od lat za granicą z powodzeniem gra polski zespół Riverside. Swoje płyty promowali na koncertach w Europie, Ameryce Południowej i Stanach Zjednoczonych. Albumy Riverside lądowały na listach przebojów "Billboardu" i "UK Albums Chart". W tym roku zagrają międzynarodową trasę promującą najnowszy krążek "Wasteland". To pierwsza płyta wydana po śmierci gitarzysty zespoły Piotra Grudzińskiego. Tuż po premierze album znalazł się na szczycie najlepiej sprzedających się płyt w Polsce. Część europejskiej trasy "Wasteland Tour" odbyła się w zeszłym roku. W tym zespół ponownie wystąpi w kilku europejskich krajach - w samej Wielkiej Brytanii dadzą pięć koncertów - oraz w USA. Podczas amerykańskiej części trasy zagrają ponad 20 koncertów.
Popularnością w Stanach cieszy się również jazzowa formacja Wojtka Mazolewskiego. Amerykański magazyn jazzowy "DownBeat" umieścił światową edycję "Polki" kwintetu Mazolewskiego wśród pięciu najlepszych płyt jazzowych 2018 roku. "Polka" zebrała również znakomite recenzje w magazynach "The Wire" oraz "Jazz Thing". W tym roku zespół Mazolewskiego promował ją na koncertach na Wyspach. Londyńskie występy były wyprzedane. To nie pierwsze zagraniczne koncerty Mazolewskiego. Wraz ze swoim zespołem Pink Freud grał już m.in. w Japonii i Ameryce Południowej.
Serię zagranicznych koncertów mają na koncie również polskie zespoły folkowe Hańba! i Kapela Ze Wsi Warszawa. Tęskno, Lonker See i We Will Fail są następne w kolejce. (PAP)
autor: Wojciech Przylipiak
wbp/ agz/