W ciągu zaledwie pięciu lat napisał około 500 wierszy, tyle, ile inni piszą przez całe życie - mówili uczestnicy konferencji w Senacie poświęconej Krzysztofowi Kamilowi Baczyńskiemu. Olgierd Łukaszewicz podkreślił: „do nas należy by poezję K.K. Baczyńskiego pielęgnować”. Zaapelowano też do senatorów, by 2021 ustanowić rokiem poety.
Celem konferencji "Krzysztof Kamil Baczyński – poeta i żołnierz czasu +spełnionej apokalipsy+", przygotowanej wspólnymi siłami przez senacką Komisję Kultury i Środków Przekazu oraz Towarzystwo Przyjaciół Warszawy, było upamiętnienie 98. rocznicy urodzin i 75. rocznicy śmierci wybitnego poety pokolenia Kolumbów.
W spotkaniu prowadzonym przez senator Barbarę Borys-Damięcką wzięli udział m.in. przewodniczący Komisji Kultury i Środków Przekazu senator Jerzy Fedorowicz, znawca życia i twórczości Baczyńskiego pisarz Wiesław Budzyński, a także aktor Olgierd Łukaszewicz, który przed laty wcielił się w rolę poety w spektaklu Marcina Englerta w warszawskim Teatrze Dramatycznym.
Olgierd Łukaszewicz opowiedział o inscenizacji sprzed 20 lat, którą przygotowali aktorzy Teatru Narodowego. Na placu Teatralnym w Warszawie Jerzy Trela, Anna Chodakowska i inni zaprezentowali wtedy wiersze Baczyńskiego. W czasie prezentacji w senacie, wspominając tamto wydarzenie, Łukaszewicz wygłosił wiersz Baczyńskiego "Do Pana Józefa w dniu imienin 19 marca 1942 r.".
Wiesław Budzyński powiedział: "taki poeta rodzi się raz na 150 lat. Teraz czekamy na nowego Baczyńskiego, który był nazywany drugim Słowackim, był romantykiem". Pisarz i biograf Baczyńskiego podkreślił również, że poezja Baczyńskiego uszlachetnia i że autor był wielkim patriotą.
"Odziedziczył talent po rodzicach, zarówno w poezji, jak i plastyce, choć w tej nie zdążył się spełnić. Stała za nim również waleczna tradycja rodzinna, był synem legionisty" - stwierdził Budzyński. Dodał także: "był poetą odważnym, za takie wiersze groziła śmierć, ale to było dla niego za mało, chwycił za broń. /.../ Całe pokolenie Solidarności wychowało się na tych wierszach" - powiedział, apelując do senatorów, by rok 2021 ustanowili rokiem Baczyńskiego.
Głos zabrał także Wojciech Kudyba, poeta, historyk literatury, profesor Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego. "Każdy rodzaj eskapizmu uważał za dezercję" - powiedział. Dodał również, że "Baczyński uważał, że podstawowym obowiązkiem poety jest sprostanie rzeczywistości, zwłaszcza wtedy, gdy czas jest mroczny, katastrofalny".
"Wiersz nie tylko może, ale musi sprostać doświadczeniom cierpienia, powinien być świadectwem, wyzwaniem i wezwaniem dla czytelnika" - stwierdził Kudyba. Według niego Baczyński nie tylko opisywał przemianę świata, który ogarnęło straszne niebezpieczeństwo, ale również patrzył w przyszłość.
Krzysztof Kamil Baczyński żołnierz Armii Krajowej, podharcmistrz Szarych Szeregów, zginął w Pałacu Blanka czwartego dnia Powstania Warszawskiego. 1 września zginęła jego żona - Barbara. Oboje pochowani są na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach. (PAP)
autor: Wojciech Przylipiak
wbp/ mabo