Triduum Paschalne rozbite na poszczególne dni przypomina nam ostatnie dni życia Jezusa, kiedy był jeszcze pośród nas, a w których my uczestniczymy - powiedział w rozmowie z PAP proboszcz warszawskiej archikatedry św. Jana Chrzciciela ks. Bogdan Bartołd.
Dodał, że w tych dniach dokonało się "zwycięstwo dobra nad złem, zwycięstwo miłości nad nienawiścią, zwycięstwo Chrystusa nad złym duchem".
"I to jest najpiękniejsze w życiu chrześcijanina, że jest zaproszony do udziału w tych wydarzeniach. Dlatego też ludzie wierzący powinni uczestniczyć w tych wielkich wydarzeniach Triduum Paschalnego" - podkreślił ks. Bartołd.
Przewodniczący Zarządu Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia" ks. Dariusz Kowalczyk w rozmowie z PAP zwrócił uwagę, że mniej więcej 30 proc. całej Ewangelii to jest opis ostatnich trzech dni życia Jezusa, a to oznacza, że są one wyjątkowo ważne w życiu Chrystusa i w historii zbawienia". Dodał, że mamy je szczegółowo zapisane u wszystkich ewangelistów.
"Triduum Paschalne, które rozpocznie się mszą Wieczerzy Pańskiej, a zakończy się procesją rezurekcyjną zmartwychwstania Pańskiego, to jest z jednej strony odtworzenie tej historii, bardzo przejmującej liturgicznie przy pomocy słowa Bożego, przy pomocy gestów liturgicznych i tam, gdzie to jest możliwe sakramentalnego uobecnienia Chrystusa, co na pewno nie nastąpi w Wielki Piątek, bo w tym dniu nie celebruje się Eucharystii. A z drugiej strony my nie tylko wspominamy te wydarzenia w sposób uroczysty, ale także uobecniamy. To wszystko, co jest treścią liturgii, staje się w naszych duszach bardzo realne" - podkreślił ks. Kowalczyk.
Dodał, że będziemy stali pod krzyżem, będziemy świadkami zmartwychwstania Chrystusa. "Także teraz w naszych czasach Chrystus zmartwychwstały pokona złość, grzech, śmierć i szatana i ma moc wyzwolić każdego z nas. I dlatego jest to najważniejszy obchód w ciągu całego roku liturgicznego" - zaznaczył ks. Kowalczyk, dodając jednocześnie, że do niego dołącza także oktawa zmartwychwstania Pańskiego. To też znak, że to jest uroczystość najważniejsza.
"Uobecnienie zmartwychwstałego Chrystusa rzuca światło na całe nasze życie i na całą epokę, kiedy grób Chrystusa był pusty. To dzisiaj zmartwychwstały Chrystus, realnie istniejący w rzeczywistości Boga, On rzeczywiście jest Panem historii, On nas przekonuje, że nigdy złość, grzech i śmierć nie mają ostatniego słowa, bo miłość Boża jest silniejsza od wszystkiego. Dzięki temu my na świecie możemy żyć w sposób sensowny, aczkolwiek życie jest wymagające, trudne, czasem wymaga nawet męczeństwa. Jednak jest ono głęboko sensowne, bo wiemy, do kogo zmierzamy. Naszą ostateczną rzeczywistością jest Bóg, do którego otworzyło nam drogę zmartwychwstanie Chrystusa" - wyjaśnił w rozmowie z PAP ks. Kowalczyk.
Obchody Triduum Paschalnego Męki i Zmartwychwstania Pańskiego rozpoczynają się wieczorną mszą świętą Wieczerzy Pańskiej, celebrowaną w Wielki Czwartek, kończą zaś - nabożeństwem nieszporów, odprawianym w Niedzielę Wielkanocną. Nazwy Triduum Paschalne używa się od 1929 roku; wcześniej mówiono o Triduum Sacrum. Łacińskie słowo Triduum oznacza dokładnie "trzy dni".
Tradycja Kościoła rzymskokatolickiego pozwala jednakże rozumieć Triduum Paschalne również jako trzy fazy misterium Odkupienia. Etap pierwszy to pożegnalna uczta, zwana Ostatnią Wieczerzą, oraz zapowiedź ofiary; etap drugi - wydarzenia Wielkiego Piątku, zakończone śmiercią Chrystusa na krzyżu; część trzecia - spoczynek w grobie i cud zmartwychwstania. Nie jest to już okres przygotowania, lecz czas bezpośredniego uczestnictwa w celebracji świąt.
W wielkoczwartkowe przedpołudnie we wszystkich kościołach katedralnych odprawiana jest tzw. msza krzyżma. Liturgia eucharystyczna Wielkiego Czwartku upamiętnia moment ustanowienia Najświętszego Sakramentu - przeistoczenia chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa. W katedrach biskupi święcą w tym dniu oleje, potrzebne przy udzielaniu sakramentu chrztu, bierzmowania i sakramentu chorych. Oliwa była niegdyś środkiem wzmacniającym i leczniczym, a gałązki drzewa oliwkowego - symbolem pokoju. Dlatego Kościół tak szeroko wykorzystuje oliwę w swoich obrzędach.
Wydarzenia Wielkiego Czwartku można podzielić na dwie fazy: to, co się wydarzyło w Wieczerniku, oraz wypadki, które miały miejsce na Górze Oliwnej. Liturgia tego dnia wyraźnie je wyodrębnia. Podczas Ostatniej Wieczerzy Chrystus ustanawia dwa sakramenty: Eucharystię i Kapłaństwo. Na pamiątkę tego wydarzenia liturgię wielkoczwartkową sprawuje się w kolorze białym. Podczas niej dokonuje się obrzędu umycia nóg przypominając to, co dokonało się w wieczerniku, kiedy Chrystus umył nogi Apostołom. Po Eucharystii kapłan wynosi Najświętszy Sakrament do specjalnej kaplicy - ciemnicy, w której następnie trwa adoracja. Jest to w symboliczny sposób przypomnienie modlitwy Chrystusa w Ogrójcu.
Po mszy św. ksiądz obnaża ołtarz. Czyni tak na pamiątkę obnażenia Jezusa z szat i obmycia Jego ciała. Z ołtarza zdjęto wszystko, nawet krzyże i lichtarze. To piękny polski zwyczaj i jakże przywodzący na myśl te chwile kiedy Jezus "(...) wstał od stołu, złożył swe szaty, wziął prześcieradło i przepasał się nim. Potem napełnił naczynie wodą, zaczął umywać uczniom nogi i ocierać je prześcieradłem, którym był przepasany (...)".
Wielki Piątek poświęcony jest przeżyciom, związanym z męką i śmiercią Chrystusa. Podobnie jak w Środę Popielcową katolików obowiązuje zachowywanie ścisłego postu. Przekazy ewangeliczne pieczołowicie opisują poszczególne etapy ofiary Syna Bożego.
Współczesne nabożeństwo Wielkiego Piątku sprawowane jest po południu - ustalenia wskazują bowiem, że Jezus umarł około godziny piętnastej naszego czasu. Tego dnia nie odprawia się mszy. Po podejściu do ołtarza kapłani w czerwonych szatach, przypominających o ofierze krwi, klękają lub padają na twarz i modlą się w milczeniu. Po chwili rozpoczyna się liturgia słowa. Na zakończenie odmawiana jest dawna, uroczysta modlitwa powszechna, obejmująca wszystkie stany Kościoła i cały świat.
W dniu tradycyjnego wyciszenia nie sprawuje się mszy świętych. Główny ołtarz pozostaje obnażony. Przez cały dzień trwa adoracja Chrystusa złożonego do grobu. Zgodnie ze starym polskim obyczajem przy symbolicznej mogile Zbawiciela czuwa warta - ministranci, harcerze, na wsiach niekiedy także strażacy w galowym umundurowaniu. Wierni przychodzą do świątyń, w których kapłani błogosławią pokarmy przeznaczone na świąteczny stół, czyli tzw. święcone (święconkę) - kończy się przecież czas postu. Modlitewna zaduma panuje do późnych godzin popołudniowych.
Przebieg liturgii eucharystycznej w Wigilię Paschalną nie odbiega w swym zasadniczym kształcie od typowego toku mszy świętej. Uroczystości Wigilii Paschalnej ukoronowane są komunią i uroczystym błogosławieństwem; słowa rozesłania wzbogaca się o dwukrotne, kunsztowne w melodii Alleluja. Ostatnim akcentem jest wezwanie do udziału w procesji rezurekcyjnej, która w warunkach polskich bywa przenoszona na niedzielny poranek.
Chrześcijańskie święta wielkanocne nawiązują do Paschy - największej uroczystości religii żydowskiej, obchodzonej na pamiątkę wyzwolenia Żydów z niewoli egipskiej. Słowo Pascha - w jidysz Pajsoch, w tłumaczeniu na język polski oznacza przejście - odnosi się do przejścia Chrystusa ze śmierci do życia, które dokonało się w momencie powstania z martwych w Wielką Noc.
Obecnie trzy dni upamiętniające Chrystusa ukrzyżowanego, pogrzebanego i zmartwychwstałego przypominają trzy etapy jednego wydarzenia - zwycięstwa Chrystusa nad grzechem i śmiercią.
Pierwsi chrześcijanie świętowali Misterium Paschalne co tydzień, podczas niedzielnej Eucharystii, ale już św. Augustyn, opisując zwyczaje z przełomu IV i V wieku, mówił o Świętym Triduum, a mianowicie o dniu śmierci Chrystusa (Wielki Piątek), jego odpoczynku w grobie (Wielka Sobota) i jego Zmartwychwstaniu w Noc i Dzień Niedzieli Paschalnej.
W czasach Amalariusza z Mesu, w IX wieku, przyjęto rozpoczynanie Triduum Paschalnego już w Wielki Czwartek. Reforma posoborowa wróciła do pierwotnego zwyczaju obchodzenia Triduum Paschalnego, przywracając centralne miejsce Nocy Paschalnej.
Obecnie uroczystości wielkanocne rozpoczynają się mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek. Punkt kulminacyjny osiągają w Wigilię Paschalną, a kończą się nieszporami Niedzieli Zmartwychwstania.(PAP)
Autor: Stanisław Karnacewicz
skz/ mhr/