Kilkanaście macew wykonanych w brył lodu zostało zniszczonych w nocy na żydowskim cmentarzu w Olsztynie. Młodzież z Olsztyna i Niemiec, która chce „ożywić” cmentarz robi kolejne macewy - chce wieczorem je oświetlić i w ten sposób przypomnieć o przedwojennych Żydach.
Macewy z lodowych bloków wykonane przez młodzież z Polski i Niemiec stanęły na cmentarzu żydowskim w Olsztynie w czwartek. W piątek młodzi ludzie chcieli zainstalować w nich oświetlenie, by lodowo-świetlną instalacją przywrócić mieszkańcom Olsztyna pamięć o tym miejscu.
„Późnym wieczorem okazało się, że wszystkie macewy lodowe są poprzewracane, zniszczone. Zawiadomiliśmy policję, która całą noc patrolowała okolice cmentarza, a my pojawiliśmy się dziś przed szóstą rano i do czasu ustawienia macew na nowo na pewno stąd nie odejdziemy” - powiedział PAP biorący udział w projekcie Niemiec Jakob Ackermann. Razem z nim nowe macewy wykonuje kilkunastu młodych Polaków i Niemców, którzy akcję rzeźbienia macew poprzedzili studiowaniem dokumentów o pochowanych na tym cmentarzu Żydach.
Młodzi ludzie są przemoczeni i zziębnięci, ale nie przerywają pracy, ponieważ chcąc uszanować tradycję miejsca mają zamiar zakończyć prace przed zachodem słońca tj. przed szabatem. Lodowy cmentarz ma być rozświetlony o godz. 17.00.
Prezes Fundacji Borussia, Kornelia Kurowska, powiedziała PAP, że ponieważ nikogo nie złapano za rękę, trudno jest wyrokować, czy macewy zostały zniszczone celowo i kto to zrobił. Przyznała, że ponieważ ostatnio na murze stojącego przy cmentarzu budynku Bet Tahara - czyli domu przedpogrzebowego - namalowano swastykę, postanowiono o zdarzeniu poinformować policję. „A swastykę dziś zamalujemy” – zapowiedziała Kurowska.
Katarzyna Charubin z olsztyńskiej policji powiedziała PAP, że policja także w piątek będzie patrolowała okolicę żydowskiego cmentarza.
Bryły lodu, z których wykonano zniszczone lodowe macewy, kosztowały ok. 5 tys. zł.
Po cmentarzu żydowskim w Olsztynie przy ul. Zyndrama z Maszkowic dziś nie ma śladu – macewy wywieziono stamtąd kilkadziesiąt lat temu, umocniły one m.in. skarpę nad rzeką Łyną w centrum Olsztyna. W miejscu cmentarza powstał park. Od kilku lat olsztyńska Borussia przywraca pamięć o tym cmentarzu, m.in. organizując akcje sprzątania tego terenu i spotkania w okolicznych szkołach poświęcone olsztyńskim Żydom.
„Powoli udaje nam się przywracać pamięć o tym miejscu, przed świętem zmarłych ktoś z własnej inicjatywy posprzątał cmentarz, zaczęły się pojawiać na nim znicze. 1 grudnia przed drzwiami Bet Tahara pojawiła się duża drewniana Gwiazda Dawida z poprzyczepianymi kartkami świątecznymi – to świadczy o tym, że ludzie nie tylko wiedzą o tym miejscu, ale i szanują jego tradycję” – powiedział PAP Dawid Wierzbicki z Borussii.
W dawnym domu przedpogrzebowym Borussia chce urządzić Centrum Dialogu Międzykulturowego.(PAP)
jwo/ hes/