Rzeźby Antoniego Rząsy można zobaczyć w Galerii Bielskiej BWA

Zdaniem Marcina Rząsy, kuratora wystawy i syna zmarłego w 1980 r. rzeźbiarza, monograficzna ekspozycja prezentuje najważniejsze dzieła artysty, które wykonał w drewnie. Ekspozycja została otwarta w związku z setną rocznicą urodzin artysty.

Kurator podkreślił, że twórczość jego ojca jest ciekawym zjawiskiem, zarówno jeśli chodzi o sztukę współczesną, jak i o samą rzeźbę. "Twórczość ta dobrze oddaje specyfikę polskiej kultury. Ojciec był związany z Zakopanem, ale pochodził z Rzeszowszczyzny. Często się mówi, że naszą rodzimą kulturę w równym stopniu kształtuje Wschód, jak i Zachód. To w jego pracach widać. Są one zawieszone gdzieś między Giottem i Cimabue – z jednej strony, a z drugiej zaś strony tej twórczości patronuje Teofan Grek czy Rublow" – zaznaczył, cytowany przez diecezjalne służby prasowe, kurator.

Jednymi z centralnych motywów twórczości rzeźbiarza była męka Chrystusa i cierpienie Marii. "Gdy robię Chrystusa czy Piety – nie robię z myślą, żeby się do nich modlić, tylko snuję opowieść o ludziach" – powiedział za życia twórca.

Antoni Rząsa urodził się na Rzeszowszczyźnie w 1919 r. Naukę rozpoczął w Szkole Przemysłu Drzewnego w Zakopanem. Przerwała ją wojna. Szkołę ukończył w 1952 r. i podjął w niej pracę. Pracę pedagogiczną zakończył w 1973 r. Siedem lat później zmarł w Zakopanem. Rzeźby Rząsy wystawiane były w kraju i za granicą, dzięki czemu stał się jednym z najbardziej znanych polskich twórców.

Ekspozycji rzeźb, którą będzie można zobaczyć do 23 czerwca, towarzyszą prace fotograficzne jego małżonki Haliny Rząsowej. Przedstawiające pejzaże m.in. z okolic Futomy, rodzinnej miejscowości rzeźbiarza.

Galeria Bielska BWA powstała w 1960 r. z inicjatywy lokalnego środowiska artystycznego. Od 1994 r. należy do samorządu Bielska-Białej. (PAP)

autor: Marek Szafrański

szf/ wj/