Sztukę „Ojczyzna” Krystyny Miłobędzkiej wystawi bielski teatr lalek Banialuka. Reżyser Agnieszka Błaszczak podkreśliła, że to spektakl dla młodszej widowni, która w formie zabawy podejmuje temat ojczyzny, tożsamości oraz znaczenia i roli w społeczeństwie.
Monika Jędrzejewska z bielskiej sceny poinformowała we wtorek, że przedstawienie podejmuje próbę odpowiedzi na pytanie, czym dla dziecka jest ojczyzna. „Za sprawą olbrzymich klocków aktorzy budują rozmaite formy-krajobrazy, które w przystępny sposób ilustrują abstrakcyjne pojęcia, jak moje, twoje, przyjaźń, strach, radość” – powiedziała.
Spektakl nie ma tradycyjnej fabuły. Prezentowane sceny układają się w całość, która prowadzi widzów od skupienia się na sobie jako jednostce, poprzez rozmaite relacje z otaczającymi nas ludźmi, do szerszego spojrzenia na otaczający świat. „Wychodzimy od podstawowych pojęć – kolor, sylaba, słowo. Potem najbliższe otoczenie – dom, mama, tata. To buduje obraz tego, co nazywamy ojczyzną” - powiedziała we wtorek Agnieszka Błaszczak.
Reżyser dodała, że sztuka po raz pierwszy została wystawiona 50 lat temu. Premiera odbyła się również w bielskiej Banialuce. „Tekst może wydawać się zatem wiekowy, ale tak naprawdę jest ponadczasowy. Poziom abstrakcji pomaga nam odczytać to, co było aktualne 50 lat temu i jest tak samo ważne teraz” – zaznaczyła Błaszczak.
Monika Jędrzejewska powiedziała, że przestrzeń sceniczna została zaaranżowana w niecodzienny sposób, dzięki czemu widzowie znajdują się w bezpośredniej bliskości aktorów i mają możliwość z bliska obserwować ich działania. Główne elementy przedstawienia – kostium, przestrzeń gry, scenografia, ruch – odwołują się do figur geometrycznych i dziecięcych zabaw.
Na scenie wystąpią Dominika Kaczmarek, Katarzyna Pohl, Radosław Sadowski i Piotr Tomaszewski. Autorką scenografii jest Joanna Kubik, muzykę skomponował Paweł Rychert, a ruch sceniczny opracował Jan Grządziela.
Spektakl adresowany jest do dzieci od lat 6. Widzowie zobaczą go po raz pierwszy w najbliższy piątek.
„Ojczyna” będzie czwartą premierą bielskiej Banialuki w tym sezonie. Scena wystawiła wcześniej spektakl muzyczny „Tuwim i…” oparty na wierszach Juliana Tuwima, „Krawca Niteczkę” Kornela Makuszyńskiego, a także „Pchłę Szachrajkę” Jana Brzechwy.
Teatr Lalek Banialuka im. Jerzego Zitzmana jest jedną z najstarszych scen lalkowych w Polsce. W 2017 r. świętował 70-lecie. Plastyczny rodowód teatru na wiele dziesięcioleci zadecydował o jego artystycznym obliczu. Kształtowali go przede wszystkim artyści krakowskiej ASP: Jerzy Zitzman, Zenobiusz Zwolski i Andrzej Łabiniec. Z bielską sceną współpracowali m.in. Henryk Machalica, Jerzy Nowosielski, Krzysztof Penderecki i Tadeusz Kantor. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ agz/