Koncerty młodych wykonawców jazzu, wystawa grafik i plakatów z całego świata oraz muzyczne warsztaty złożą się na tegoroczny festiwal Jazz w Ruinach, który rozpocznie się 2 sierpnia. Impreza już po raz piętnasty odbędzie się w Gliwicach (Śląskie).
Podczas Jazzu w Ruinach publiczność poznaje nowe zjawiska w muzyce i sztukach wizualnych. Jak podali w poniedziałek organizatorzy, "festiwalowe serce w tym roku będzie biło w Gliwickich Zakładach Urządzeń Technicznych" (GZUT).
W hali GZUT-u przy ul. Wincentego Pola wystąpią wschodzące gwiazdy szeroko pojętej muzyki jazzowej. Oprócz koncertów, które są głównym punktem festiwalowego programu, zaprezentowane zostaną także grafiki i plakaty młodych plastyków z całego świata. W tym roku motywem przewodnim prac jest zdanie: "Jazz is a man’s thing".
Festiwal rozpocznie się 2 sierpnia koncertem zespołu jazzowego Państwowej Szkoły Muzycznej im. Ludomira Różyckiego w Gliwicach pod kierownictwem Jarosława Spałka. Tego samego wieczoru we wnętrzu hali otwarta zostanie wystawa plastyczna i rozpocznie się seria koncertów dla miłośników improwizowanych dźwięków.
Koncerty zaplanowano na 2, 3, 9 i 10 sierpnia. Każdego wieczoru odbędą się dwa występy. Wśród zaproszonych artystów są przede wszystkim młodzi wykonawcy, ale nie tylko. Do udziału w tegorocznym festiwalu zaproszono m.in. – Aga Derlak Trio, Tomasz Chyła Quintet i grupę Backspace [augmented]. W Gliwicach zagrają także m.in. Month of Sundays z Austrii oraz Klara Cloud & The Vultures.
Szczegółowy program jest dostępny na stronie kultura.gliwice.eu. Na wszystkie wydarzenia Jazzu w Ruinach wstęp jest wolny. Festiwal jest organizowany przez Stowarzyszenie Muzyczne Śląski Jazz Club przy finansowym wsparciu samorządu Gliwic.(PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kon/ pat/