Utworzenie 18. Dywizji Zmechanizowanej realnie wzmacnia bezpieczeństwo Polski – powiedział szef MON Mariusz Błaszczak, który wziął w sobotę w Siedlcach udział w uroczystości przekazania sztandaru temu związkowi taktycznemu.
18. Dywizja Zmechanizowana im. gen. broni Tadeusza Buka została powołana przed rokiem, jej dowództwo ulokowano w Siedlcach.
"Uczestniczycie w przedsięwzięciu, które realnie wzmacnia bezpieczeństwo naszej ojczyzny" – zwrócił się do żołnierzy Błaszczak. "Wzmacniacie obronność naszej ojczyzny i możecie z satysfakcją powiedzieć, ze Polska jest bezpieczna" – powiedział. Zaznaczył, że nowa dywizja to także wzmocnienie całej wschodniej flanki NATO.
"Dywizja operuje na wschód od Wisły, na tym terenie, który był pozbawiony obecności takiego związku taktycznego" – mówił minister obrony. Ponownie przypomniał, że 2011 r. rząd PO-PSL zlikwidował 1. Dywizję Zmechanizowaną im. Tadeusz Kościuszki. "To było trzy lata po napaści rosyjskiej na Gruzję, trzy lata przed napaścią rosyjską na Ukrainę, my naprawiamy te błędy, dlatego że bezpieczeństwo Polski i Polaków dla nas jest najważniejsze" – powiedział Błaszczak.
Mówił także o zwiększaniu liczebności polskiej armii, modernizacji technicznej i o sojuszniczej obecności w Polsce. "Wojsko Polskie jest coraz liczniejsze, wyposażone w najnowocześniejszy sprzęt, coraz silniej osadzone w strukturach Sojuszu Północnoatlantyckiego, zwłaszcza w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi. Obecność wojsk amerykańskich w Polsce z całą pewnością odstrasza ewentualnego agresora. 18. Dywizja jest budowana według najlepszych natowskich wzorów, jest wyposażana w nowoczesny sprzęt" – powiedział.
Przypomniał, że w ubiegłym tygodniu na targach zbrojeniowych w Kielcach została podpisana umowa na dostawę dwóch pierwszych wozów dowodzenia na podwoziu Rosomaków dla siedleckiego dowództwa 18. Dywizji.
Zwrócił uwagę, że od września 18. Dywizji zostały podporządkowane 1. Warszawska Brygada Pancerna i 21. Brygada Strzelców Podhalańskich, a trzecia brygada, która ma wejść w skład 18. Dywizji, jest w trakcie formowania.
"Wojsko Polskie sprawdza się w sytuacjach trudnych; jest zawsze na miejscu wtedy, kiedy jest taka potrzeba" – powiedział minister, wskazując na udział ochotników WOT w akcji ratowania mienia ludzi zagrożonych podtopieniami wiosną tego roku oraz na ustawiony w ostatnich dniach przez wojska inżynieryjne most pontonowy na Wiśle w Warszawie, który pozwoli odprowadzać ścieki do oczyszczalni po awarii kolektorów.
"Sztandar wojskowy jest symbolem wierności, honoru i męstwa, sztandar wyróżnia" – powiedział Błaszczak. Dziękował samorządom Siedlec i Łomży, które ufundowały sztandar, a także ministrowi energii Krzysztofowi Tchórzewskiemu. "Oprócz rozmów, które toczyliśmy wielokrotnie na temat zasadności powrotu do Siedlec Wojska Polskiego, ważne jest to, że instytucje państwowe świetnie współpracują, żeby przygotować zaplecze" – powiedział.
Dowództwo 18. Dywizji funkcjonuje w Siedlcach od września ubiegłego roku. Utworzenie nowego związku taktycznego na wschód od Wisły ma służyć wzmocnieniu potencjału obronnego na ścianie wschodniej, wskazanego jako jeden z priorytetów.
Minister Mariusz Błaszczak podjął decyzję o utworzeniu 18. Dywizji Zmechanizowanej. Jej formowanie jest jednym z kluczowych elementów procesu realnego wzmocnienia i odbudowy potencjału obronnego na tzw. ścianie wschodniej. Proces ten, będący jednym z priorytetów określonych w głównych kierunków rozwoju sił zbrojnych na lata 2017–2026.
W skład 18. Dywizji Zmechanizowanej weszły dwie istniejące brygady, w trakcie formowania jest 19. Brygada Zmechanizowana z Lublina. Do dywizji mają też należeć pułk logistyczny (którego formowanie rozpocznie się we wrześniu tego roku), artylerii, przeciwlotniczy i batalion rozpoznawczy. Sformowany zostanie także pułk inżynieryjny, z przeznaczeniem do wykonywania zadań na rzecz 18 DZ. Formowanie dywizji ma się zakończyć w 2026 roku. Dywizja dziedziczy tradycje 18. Dywizji Piechoty, zwanej żelazną; dowódcą 18. Dywizji Zmechanizowanej jest gen. dyw. Jarosław Gromadziński.(PAP)
autor: Jakub Borowski
brw/ mhr/