Modlitwa w intencji migrantów i uchodźców jest tym, czego najbardziej dziś potrzeba – powiedział bp Krzysztof Zadarko, przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji Turystyki i Pielgrzymek z okazji przypadającego w niedzielę 105. Światowego Dnia Migranta i Uchodźcy.
W komunikacie przesłanym PAP w niedzielę przez biuro prasowe KEP, bp Zadarko - odnosząc się do orędzia Ojca Świętego Franciszka na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy - przypomniał, że miarą naszego człowieczeństwa jest postawa Miłosiernego Samarytanina. "Jak mówi papież, chodzi o to, by nie traktować ludzi, jak przedmiotów, odpadków, czegoś, czego trzeba się pozbyć. Bogaci nie mogą żyć kosztem biednych. Powołaniem chrześcijanina jest tworzenie społeczeństw, w których Duch Boży będzie formował ludzi” – napisał bp Zadarko. Dodał, że "nie możemy odwracać się plecami do człowieka wołającego o pomoc”.
Bp Zadarko podkreślił, że odwracanie się plecami do tych, którzy znajdują się na morzu i giną, nie otrzymując pomocy "jest owocem nieustannego zwycięstwa ideologii zysku, czyli niesprawiedliwości i traktowania ludzi jak przedmiotów, które służą do zdobywania jeszcze większego kapitału”. Zaznaczył, że uciekający ze swoich krajów ludzie są często ofiarami narastającej fali agresji. "Te liczby uchodźców to nie tylko wynik ucieczki przed wojną, ludzie uciekają ze względu na to, że w swoich środowiskach i krajach czują narastającą niechęć agresję i pogardę” – powiedział bp Zadarko.
Podkreślił wielką wartość modlitwy w intencji uchodźców i migrantów. "Naszym apelem jest przede wszystkim modlitwa, modlitwa, modlitwa. Zanim będziemy myśleć o tym, co zrobić dla migrantów i uchodźców, wesprzyjmy te działania modlitwą” – powiedział bp Zadarko. Jednym z postulatów wystosowanych przez Radę jest podjęcie dzieła modlitwy za tych, którzy zginęli, uciekając, w drodze do Europy. Inicjatywa taka pod hasłem „Umrzeć z nadziei” jest od kilku lat podejmowana przez Wspólnotę Sant’Egidio i liczne parafie pod patronatem Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek. W tym roku w sposób szczególny w dniach od 29 września do 6 października.
Odnosząc się do sytuacji w naszym kraju, bp Zadarko zauważył, że w Polsce trzeba przede wszystkim pamiętać o tym, by nie traktować obcokrajowców jak ludzi, którzy przyjeżdżają tu wyłącznie po pracę, ale jak ludzi, którymi trzeba się zainteresować, jak tu się czują, w jakich warunkach mieszkają, czy im czegoś potrzeba.
"Chciałem podzielić się wielką radością, że Polska jest na tyle otwarta, że mamy miejsce dla obcokrajowców, ale jednocześnie też prosić, by te relacje nie były tylko powierzchowne na poziomie pracy i pewnych formalności prawnych, ale by połączyło nas coś więcej, czyli osobiste kontakty i zainteresowanie” – powiedział bp Zadarło. I dodał: "To, że ktoś pracuje wśród nas, nie znaczy, że się dobrze tu czuje”.
Bp Zadarko przestrzegł też "przed słuchaniem ludzi, którzy z łatwością i niefrasobliwością polityczną szermują hasłami nacjonalistycznymi, w których wyklucza się obcokrajowców z myślenia o przyszłości Polski”. „W ten sposób podsyca się niechęć i nienawiść wobec obcokrajowców, a tu chodzi o traktowanie migranta jako człowieka, z którym możemy zbudować wspólną przyszłość. Czasami mam wrażenie, że myślenie nacjonalistyczne myli się z łatwością z patriotyzmem, a to jest ze stratą dla tych osób, które znalazły swoje miejsce w Polsce i chcą u nas zostać oraz ze stratą dla naszej ojczyzny” – zaznaczył.
Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy obchodzony jest od 1914 roku. Ma być okazją dla pobudzenia odpowiedzialności chrześcijan wobec migrantów oraz do przypomnienia obowiązku współdziałania w rozwiązywaniu ich problemów. Do tej pory, Kościół katolicki obchodził Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy w drugą niedzielę po uroczystości Objawienia Pańskiego. Od tego roku ma być obchodzony w ostatnią niedzielę września każdego roku. (PAP)
autor: Stanisław Karnacewicz
skz/ amac/