Imię jednego z najwybitniejszych polskich kompozytorów Stanisława Moniuszki uroczyście nadano w piątek Operze i Filharmonii Podlaskiej – Europejskiemu Centrum Sztuki w Białymstoku. To zaszczyt, ale i okazja do promocji twórczości tego wielkiego artysty – podkreślano podczas uroczystości.
Piątkowa uroczystość rozpoczęła się dźwiękiem kuranta ze "Strasznego dworu" Moniuszki, który towarzyszy widzom OiFP jako gong sygnalizujący początek przedstawień od początku działania instytucji w nowym gmachu.
"Jest to przepiękny dzień nadania imienia tej instytucji, Opery i Filharmonii Podlaskiej, imienia naszego twórcy narodowego, kompozytora, twórcy opery narodowej Stanisława Moniuszki" - mówiła na rozpoczęcie dyrektor OiFP prof. Ewa Iżykowska-Lipińska.
"Wydarzenie to ma szczególny wymiar, gdyż kompozytor uważany za najwybitniejszego po Fryderyku Chopinie przedstawiciela stylu narodowego w muzyce polskiej wpisał się do kanonu postaci historycznych, których upamiętnienie jest naszym patriotycznym obowiązkiem" - napisał w liście odczytanym podczas uroczystości wicepremier, minister kultury Piotr Gliński. Wskazał też na związki Moniuszki z Podlasiem, który wychował się "w atmosferze dworku kresowego i tą kresowością przesiąkł".
Szef MKiDN podkreślił, że twórczość "ojca polskiej opery narodowej", mimo uznania jej za wzór muzyki słowiańskiej, nie jest powszechnie znana. Wskazał, że Rok Moniuszki ogłoszony przez Sejm RP i UNESCO w 200. rocznicę urodzin kompozytora "jest doskonałą okazją do podjęcia wysiłków mających na celu przybliżenie sylwetki wielkiego kompozytora oraz poszerzania wiedzy o jego inne mniej znane bądź całkowicie zapomniane dzieła". "Jestem przekonany, że za przyczyną Opery i Filharmonii Podlaskiej - Europejskiego Centrum Sztuki w Białymstoku, której od dziś będzie patronować Stanisław Moniuszko, jego osoba i twórczość zyska szerokie uznanie nie tylko w polskim społeczeństwie, ale wśród melomanów z całego świata" - napisał Gliński.
Na uroczystość przebyły też potomkinie rodu Moniuszko. Pra pra prawnuczka Stanisława Elżbieta Moniuszko mówiła, że to wielki zaszczyt dla potomków, iż tak wspaniała instytucja przyjmuje imię pradziadka. Wyraziła nadzieję, że będzie to też symbol łączenia różnych kultur, a jednocześnie jako Europejskie Centrum Kultury "będzie to propagować Moniuszkę już w sferze europejskiej, już w sferze XXI wieku".
Obecny na uroczystości minister edukacji Dariusz Piontkowski mówił, że dzięki nadaniu imienia budynek zyskał duszę, a idee Moniuszki będą obecne w działalności opery. Natomiast marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki zwrócił uwagę, że nadanie imienia Moniuszki to wielki zaszczyt, uroczystość doskonale też wpisuje się w obchodzony w tym roku Rok Moniuszkowski.
To sejmik województwa podlaskiego na początku września tego roku podjął uchwałę o nadaniu imienia Operze i Filharmonii Podlaskiej. Jak napisano w uzasadnieniu: "Biorąc pod uwagę osiągnięcia artystyczne oraz całokształt dokonań Stanisława Moniuszki, śmiało można powiedzieć, że nadanie imienia tak wybitnego artysty Operze i Filharmonii Podlaskiej – Europejskiemu Centrum Sztuki w Białymstoku, będzie zaszczytem dla tej instytucji oraz całego województwa. Opera i Filharmonia Podlaska jako największa instytucja artystyczna na terenie północno-wschodniej Polski, stawia sobie za cel promocję kultury polskiej nie tylko w naszym kraju, ale także za wschodnią granicą, a nazwisko Stanisława Moniuszki stanowić będzie artystyczny pomost pomiędzy tymi regionami"
Zwieńczeniem uroczystości nadania imienia OiFP będzie w piątek wieczorem białostocka premiera opery "Halka" Stanisława Moniuszki, która została zrealizowana w kooprodukcji z Teatrem Narodowym w Warszawie.
Działalność Opery i Filharmonii Podlaskiej - Europejskiego Centrum Sztuki (OiFP) w nowym, nowoczesnym gmachu zainaugurowano we wrześniu 2012 roku operą Stanisława Moniuszki "Straszny dwór". Inwestycja kosztowała ponad 220 mln zł, a budowa została współfinansowana ze środków UE, ministerstwa kultury i budżetu województwa podlaskiego. Opera podlega pod samorząd województwa podlaskiego.(PAP)
autorka: Sylwia Wieczeryńska
swi/ itm/