Polska jest postrzegana jako regionalny lider w sprawach bezpieczeństwa – powiedział w piątek szef Sztabu Generalnego WP gen. broni Rajmund Andrzejczak. Podkreślił zaangażowanie Polski w inicjatywy NATO i współpracę z krajami partnerskimi.
"Polska jest postrzegana jako państwo odpowiedzialne, dojrzałe, inwestujące ogromne środki w bezpieczeństwo, ale również mające pomysł, jak to bezpieczeństwo ma być budowane" – powiedział generał podczas uroczystości 101. rocznicy powołania Sztabu Generalnego, która odbyła się w Warszawie przed Grobem Nieznanego Żołnierza.
"Na arenie międzynarodowej zarejestrowaliśmy bardzo wiele sukcesów w postrzeganiu Rzeczypospolitej jako regionalnego lidera, zarówno w ramach państw NATO, jak i u sąsiadów którzy nie są członkami paktu północnoatlantyckiego" – dodał generał, podsumowując mijający rok.
Za istotną uznał poprawę zdolności do współdziałania i komunikacji z wojskami Finlandii i Szwecji, "zwłaszcza w obszarze Morza Bałtyckiego, jak i również bardzo dobre relacje jeżeli chodzi o siły zbrojne Ukrainy, tak ważne dla nas pod względem strategicznym w budowaniu dobrych sąsiedzkich relacji, ale również w budowaniu bezpiecznego środowiska dla Rzeczypospolitej".
Dodał, że "wspólne ćwiczenia, inicjatywy, plany operacyjne, budują coraz silniejsze, bezpieczne środowisko Rzeczypospolitej", a Polska buduje silną pozycję w Grupie Wyszehradzkiej, wojskowy wymiar ma także Inicjatywa Trójmorza.
Podkreślił znaczenie relacji ze Stanami Zjednoczonymi, w tym stałej obecności amerykańskich wojsk w Polsce. "Cieszę się, że wysiłki polityczne przekładają się na obszar wojskowy bardzo dobrych relacji i budowania bezpieczeństwa" – powiedział. Przypomniał, że dwudziestolecie obchodzi Wielonarodowy Korpus Północ-Wschód, zaznaczając, że relacje z kolegami z armii niemieckiej i duńskiej – obok Polski państw założycielskich Korpusu – "również są polisą ubezpieczeniową".
Gen. Andrzejczak zwrócił uwagę, że nowa strategia zatwierdzona przez Komitet Wojskowy NATO "uwzględnia również polską rację stanu i nasze argumenty".
Zapewnił, że dostrzegane i doceniane jest zaangażowanie Polski w działania sojusznicze, takie jak wydzielenie sił szpicy NATO, inicjatywa gotowości i rozmieszczenie wielonarodowych batalionów na wschodniej flance. "Jesteśmy postrzegani jako odpowiedzialny i efektywny partner" – dodał.
Do osiągnięć w wymiarze krajowym zaliczył zmiany planów operacyjnych i nowe standardy dotyczące procesu mobilizacyjnego. "Zmiany w programach szkolenia, symulacje, gry wojenne oraz ćwiczenia eksperymentalne, które prowadziliśmy w tym roku, stanowią podstawę do transformacji sił zbrojnych" – powiedział.
Zaznaczył, że "koncepcja rozwoju korpusu podoficerów materializuje się w sposób efektywny, rozważny", z uwzględnieniem kwestii socjalnych. Zapowiedział, że do końca roku 12. i 17. brygady zmechanizowane oraz kolejne jednostki "będą miały w szyku podoficerów na szczeblu batalionów", co wpisuje się w standardy NATO.
Zwrócił też uwagę na znaczenie łączności i komunikacji strategicznej oraz "polskie przywództwo w budowaniu systemu dowodzenia na wschodniej flance".
Przypomniał, że cel, jaki sobie stawia, to "nowoczesne, wysoce mobilne siły zbrojne, gotowe do natychmiastowego podjęcia operacji i zwycięstwa w wielodomenowej operacji połączonej". "Chciałbym, aby siły zbrojne były gotowe do reakcji i do działania w niezwykle złożonym środowisku" – powiedział.
Do zadań na przyszły rok zaliczył podnoszenie gotowości bojowej. Zapowiedział prace nad zmianami legislacyjnymi i organizacyjnymi, które mają usprawnić szkolenie rezerw, podkreślił także znaczenie sprawności fizycznej.
Prezydent Andrzej Duda w liście z okazji święta SGWP nawiązał do zmian w systemie kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi, które przywróciły Sztabowi Generalnemu funkcje dowódcze. "Od blisko roku Sztab Generalny Wojska polskiego ponownie wypełnia tę zasadniczą rolę, do której został przeznaczony – dowodzi Siłami Zbrojnymi RP. Pierwszy etap przywracania sprawdzonego systemu kierowania i dowodzenia pozwolił na powrót do efektywnego podziału kompetencji, w którym Sztab Generalny zajmuje najwyższą pozycję" – napisał Duda.
"Miano pierwszego żołnierza Rzeczypospolitej znów wypełnione jest rzeczywistą treścią" – dodał prezydent. Zaznaczył, że w kompetencjach SGWP pozostały planowanie strategicznego użycia sił zbrojnych, programowanie ich wieloletniego rozwoju oraz nadzór nad ogólną i operacyjną działalnością armii, a także doradzanie ministrowi obrony.
List wystosował także premier Mateusz Morawiecki. "Sztab Generalny realizuje kluczowe i wymagające zadanie, jakim, jest przewidywanie przyszłych zagrożeń oraz przygotowanie strategii przeciwdziałania im" – napisał. "Państwo polskie dla stabilnego rozwoju potrzebuje sprawnych i doskonale dowodzonych sił zbrojnych, wielkie znaczenie ma w tym państwa instytucja" – zwrócił się do żołnierzy i pracowników Sztabu.
Do wyzwań, jakie stoją przed SGWP, premier zaliczył zacieśnianie współpracy z sojusznikami, ciągłe szkolenie wojsk, doskonalenie współdziałania rodzajów sił zbrojnych oraz modernizację techniczną, co – jak zaznaczył – wymaga "wyjątkowych kompetencji i doświadczenia, gotowości na zmiany i szybkiej adaptacji do zmieniających się warunków".
Szef MON Mariusz Błaszczak w liście przypomniał, że Sztab Generalny "jest instytucją istniejącą dłużej niż odrodzoną niepodległa Polska". To – dodał - "nieodłączny element naszego wojska, jego mózg, decydujący o skuteczności bieżących działań i – przede wszystkim – o przyszłości obronności naszego państwa".
Święto SGWP przypada 25 października. Tego dnia w 1918 r. – jeszcze przed ogłoszeniem przez Polskę niepodległości - Rada Regencyjna Królestwa Polskiego powołała urząd szefa Sztabu Wojsk Polskich, który objął gen. Tadeusz Rozwadowski. Sztab organizował struktury armii, systemy dowodzenia i szkolenia oraz wyposażenia. Sztab Generalny początkowo nie był najwyższym organem dowodzenia - było nim Naczelne Dowództwo, w którego skład wchodził Sztab.
Obowiązująca od 2014 r. reforma systemu kierowania i dowodzenia (SKiD) uczyniła Sztab Generalny ośrodkiem planowania, lecz nie dowodzenia siłami zbrojnymi. Zadaniami SGWP stały się planowanie strategiczne, programowanie rozwoju sił zbrojnych, doradzanie szefowi MON i prezydentowi w sprawach działalności sił zbrojnych.
W grudniu ub. r. zaczęły obowiązywać przepisy wprowadzone w ramach kolejnej reformy, w założeniu rozłożonej na etapy. Tzw. mały SKiD sprawił, że Sztab Generalny znów stał się ośrodkiem dowodzenia całością sił zbrojnych, a jego szef jest nazywany "pierwszym żołnierzem". Podlegają mu dowódca generalny i dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych, a także szef Inspektoratu Wsparcia. Szef SGWP jest także przewidziany na stanowisko naczelnego dowódcy na czas wojny.(PAP)
autor: Jakub Borowski
brw/ mok/