Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk uczestniczył w czwartek w Gorzowie Wlkp. w spotkaniu opłatkowym ze środowiskiem kombatantów i działaczy opozycji antykomunistycznej. Wręczył też Medale Pro Patria zasłużonym w kultywowaniu pamięci o walce o niepodległość Polski.
Medale Pro Patria zostały przyznane pięciu osobom. Trzy z nich odebrały je osobiście podczas czwartkowego spotkania w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim. Wyróżnieni zostali: Wojciech Grochala, Tadeusz Horbacz, Jerzy Klincewicz, Stefania Laska i Janina Sosnowska.
„...Medal Pro Patria został ustanowiony jako wyraz wdzięczności państwa Polskiego dla tych, którzy w sposób niezwykle aktywny propagują polska historię, szczególnie czyniąc to w spotkaniach z młodym pokoleniem” – powiedział minister Kasprzyk.
Medale Pro Patria zostały przyznane pięciu osobom. Trzy z nich odebrały je osobiście podczas czwartkowego spotkania w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim. Wyróżnieni zostali: Wojciech Grochala, Tadeusz Horbacz, Jerzy Klincewicz, Stefania Laska i Janina Sosnowska.
Przypomniał, że rok 2020 będzie szczególny, z uwagi na kilka ważnych rocznic dla naszego kraju. Wymienił m.in. 100. rocznicę zwycięstwa nad bolszewikami, które było udziałem rodziców i dziadków dzisiejszych weteranów.
„Poprzez takie spotkania, spotkania wielopokoleniowe, chcemy również pokazywać w tym roku, że historia się nie skończyła, że historia trwa, że to, co było elementem wychowania i to, co leżało u podstaw wychowania w II Rzeczpospolitej, pokolenia roku 1920, potem było bliskie żołnierzom polskiego państwa podziemnego, żołnierzom walczącym o wolność, potem ludziom Solidarności (...) i te same wartości powinny przyświecać młodemu pokoleniu ” – powiedział Kasprzyk.
Według niego, „historia i naród ma szansę przetrwania wtedy, kiedy na przeszłości i pamięci buduje się tożsamość z myślą o przyszłości”.
„...Żyjemy w czasach, kiedy za wolną Polskę nie trzeba walczyć z bronią w ręku, ale musimy służyć jej tak samo jak tamte pokolenia. To jest też lekcja, którą nasi kombatanci, nasi weterani przekazują nam każdego dnia mówiąc – służcie Polsce tak jak my, bo Polska jest najważniejsza” – podkreślił szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
„Poprzez takie spotkania, spotkania wielopokoleniowe, chcemy również pokazywać w tym roku, że historia się nie skończyła, że historia trwa, że to, co było elementem wychowania i to, co leżało u podstaw wychowania w II Rzeczpospolitej, pokolenia roku 1920, potem było bliskie żołnierzom polskiego państwa podziemnego, żołnierzom walczącym o wolność, potem ludziom Solidarności (...) i te same wartości powinny przyświecać młodemu pokoleniu ” – powiedział Kasprzyk.
Jednym z uhonorowanych w czwartek Medalem Pro Patria jest prezes Gorzowskiego Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym im. Edwarda Borowskiego Tadeusz Horbacz.
„To jest za propagowanie i pomoc osobom, które działały na rzecz państwa polskiego. Jest to przede wszystkim ukoronowanie mojej działalności społecznej. Na pewno ona jest niewystarczająca, bo choćby poprzez to stowarzyszenie osób represjonowanych trzeba dotrzeć do wszystkich zapomnianych, którzy walczyli, a jeszcze nie wszyscy są u nas” – powiedział PAP Horbacz.
Medal odebrał również dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Zielonej Górze Wojciech Grochala. Jak zaznaczył, przyznanie odznaczenia traktuje jako dostrzeżenie działalności Lasów Państwowych.
„Dzięki leśnikom zostały upamiętnione i wskrzeszone znaczące postaci w polskiej historii, jak chociażby Inka, która – wiele osób tego nie wie – była leśnikiem, pracownikiem Nadleśnictwa Hajnówka, jej ojciec był leśniczym, byli związani z Lasami. Dzięki również wytężonej pracy leśników takie osoby zostały przywrócone i dostrzeżona ich rola w historii społecznej. Ja tutaj zostaję odznaczony, ale tak naprawdę całe środowisko leśników zostaje wyróżnione właśnie za takie działania” – powiedział Grochala.
Według wicewojewody lubuskiego Wojciecha Perczaka nadal należy wyszukiwać ludzi, którym należą się tego typu wyróżnienia za ich działalność, gdyż często są to osoby skromne i nie afiszujące się swoimi dokonaniami na tej niwie.
W uroczystości wzięło udział kilkadziesiąt osób. Wśród nich był szef Regionu Gorzowskiego NSZZ „Solidarność” Waldemar Rusakiewicz. W jego ocenie tego typu spotkania są potrzebne.
„Od paru lat kontynuujemy te spotkania opozycji antykomunistycznej. Coraz więcej osób w tym uczestniczy. Docieramy do coraz większej grupy ludzi, którzy w latach 80. działali na rzecz wolnej Polski. Te spotkania integrują te środowisko. Wielu było internowanych, aresztowanych, pokrzywdzonych i zwalnianych z pracy w tamtych czasach” – powiedział PAP Rusakiewicz. (PAP)
Autor: Marcin Rynkiewicz
mmd/ dki/